30 proc. pracowników MySpace do zwolnienia
Serwis społecznościowy MySpace zapowiedział, że zwolni około 30procent swoich pracowników zatrudnionych w USA.
W oficjalnym oświadczeniu portalu czytamy, że pracę zachowaokoło 1 tysiąca, a pożegna się z nią 400 jego pracowników.
"Mówiąc wprost, nasz poziom zatrudnienia był przesadny i hamowałnaszą zdolność do bycia skuteczną i żwawą, ukierunkowaną na pracę wzespole w firmą. Zdaję sobie sprawę, że te zmiany dla wielu sąbolesne. Jednocześnie są one konieczne dla długotrwałego zdrowia ikultury MySpace. Nasza intencją jest powrót do środowiska innowacjiskupionego na naszym użytkowniku i naszym produkcie" - oświadczyłOwen Van Natta, dyrektor wykonawczy portalu, któryobjął to stanowisko niecałe dwa miesiące temu.
Z kolei Jonathan Miller, nowy dyrektor ds.cyfrowych w koncernie News Corp. (właściciel MySpace), dodał, żeserwis "za bardzo się rozrósł, biorąc pod uwagę realia dzisiejszegorynku".
MySpace zmaga się z rosnącą popularnościąkonkurencyjnych serwisów Facebook i Twitter. Znajnowszych danych firmy badawczej comScore wynika, że w ubiegłymmiesiącu Facebook miał po raz pierwszy większą od MySpace liczbęużytkowników w USA (w skali globalnej pokonał go pod tym względemniecały rok temu).
Dołącz do dyskusji: 30 proc. pracowników MySpace do zwolnienia