Agnieszka Wiśniewska: jeśli Lis wróci do TOK FM, moja rola się kończy
Naczelna serwisu „Krytyki Politycznej” Agnieszka Wiśniewska, od połowy lipca komentatorka w audycji Jacka Żakowskiego w TOK FM, przyznała, że bardzo zaskoczyła ja zapowiedź Żakowskiego, że do programu wróci Tomasz Lis. - Jeśli teraz zdecyduje, że do audycji wraca Tomasz Lis, to oznacza, że kończy się w niej mój udział w dotychczasowej roli - zaznaczyła Wiśniewska.
W zeszły piątek Jacek Żakowski w swojej porannej audycji w TOK FM stwierdził, że on i Wiesław Władyka uważają, że Tomasz Lis może już wrócić do programu. Jako uzasadnienie wskazał wyjaśnienia przedstawione przez Lisa w rozmowie z Agnieszką Wiśniewską opublikowanej kilka dni wcześniej na portalu „Krytyki Politycznej”.
Według Żakowskiego jak dotąd nie potwierdziły się żadne zarzuty wobec zachowania Tomasza Lisa w redakcji „Newsweeka” oprócz tego, że mówił kontrowersyjne żarty. Zwrócił też uwagę, że po publikacji wywiadu z Lisem pojawiła się informacja o postępowaniu Prokuratury Okręgowej w Warszawie w sprawie traktowaniu pracowników redakcji „Newsweeka” w okresie, gdy naczelnym był Lis.
- Postanowiliśmy więc, że zanim Tomasz Lis wróci do naszych piątkowych poranków, odczekamy jeszcze dwa tygodnie, by ci, którzy znają publicznie nieujawnione fakty w tej sprawie, mogli je ogłosić. Tak jak wcześniej apelowało Towarzystwo Dziennikarskie - zaznaczył.
Agnieszka Wiśniewska: byłam w TOK FM „w zastępstwie Tomasza Lisa”
Od lipca w audycji Jacka Żakowskiego zamiast Tomasza Lisa gościła Agnieszka Wiśniewska, redaktor naczelna serwisu „Krytyki Politycznej”. W tekście zamieszczonym w poniedziałek przyznała, była zaskoczona, ale nie samą zapowiedzią powrotu Lisa do programu.
- Nie tym, że Żakowski znów zacznie zapraszać do radia Lisa - bo o tym, że chce, aby Lis wrócił na antenę, mówił nie raz. Zaskoczona byłam tym, że Jacek do uzasadnienia swojej decyzji posłużył się wywiadem, który przeprowadziłam z Lisem - stwierdziła. - Dotąd jednak nie wiem niestety, jakich to wyjaśnień dostarczyła Żakowskiemu i Władyce moja rozmowa z Lisem - zaznaczyła.
Wiśniewska podkreśliła, że jej rozmowa z byłym naczelnym „Newsweeka” dotyczyła kultury pracy w mediach, a nie konkretnych zastrzeżeń co do tego, jak zachowywał się w redakcji tygodnika.
- Owszem, rozmawiałam też z Tomaszem Lisem m.in. o jego seksistowskich i homofobicznych żartach, które miał opowiadać w redakcji „Newsweeka”. I nie zaprzeczył, że tak właśnie było. Zaprzeczył za to, że zaglądał dziennikarce w dekolt i komentował kolor jej stanika. I tyle. To niby ma być to „ważne wyjaśnienie”, na które czekali Żakowski i Władyka? - spytała publicystka.
- Nie wydaje mi się, żeby Tomasz Lis w rozmowie ze mną się „wybielił”. Raczej pokazał, że widzi pewne zmiany, jakie zachodzą wokół w społeczeństwie, ale sam nie zamierza na nie specjalnie reagować i dogłębniej zmienić swojego zachowania. Możliwe, że jak na redaktora Tomasza Lisa to i tak dużo - skomentowała Wiśniewska. - Ale czy to naprawdę wystarczające wyjaśnienie w sprawie zarzutów o niewłaściwe zachowania w miejscu pracy, o nadużywanie pozycji władzy? - dodała.
Agnieszka Wiśniewska stwierdziła, że jeśli do audycji TOK FM wróci Tomasz Lis, to ona nie będzie się tam pojawiać w dotychczasowej roli. - Bo jak nieraz podkreślał Żakowski, występowałam tam „w zastępstwie Tomasza Lisa” - przypomniała. Zaznaczyła, że nie wie nadal, jakie decyzje zapadną w tej sprawie.
- Dołączyłam do audycji Jacka Żakowskiego w Tok FM, bo wierzyłam, że choć często nie zgadzam się z kolegami ze studia, to słuchamy się wzajemnie i szanujemy. Chcę wierzyć, że nadal tak jest - dodała.
Lis gościł w TOK FM przez dwie dekady
Tomasz Lis, razem z Władysławem Władyką i zmarłym niedawno Tomaszem Wołkiem, w cotygodniowej audycji Jacka Żakowskiego w TOK FM był stałym komentatorem przez prawie 20 lat.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
Zniknął z niej z początkiem lipca, po tym jak Wirtualna Polska obszernie opisała zarzuty dziennikarzy „Newsweek Polska” o zachowaniach Lisa mogących uchodzić za mobbing. Kierownictwo TOK FM, w porozumieniu z Jackiem Żakowskim, zdecydowało o czasowym niezapraszaniu Tomasza Lisa do piątkowego programu. - W świetle ostatnich doniesień, do czasu wyjaśnienia sprawy, Radio TOK FM zdecydowało się nie zapraszać Tomasza Lisa na antenę stacji w charakterze komentatora - przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl Nina Graboś, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Agory.
Dołącz do dyskusji: Agnieszka Wiśniewska: jeśli Lis wróci do TOK FM, moja rola się kończy
PS. Po co tam Pani Agnieszka poszła ? - poproszę o odpowiedź przy którymś z kolejnych wywiadów, bo to jest dopiero niepojęte..... chyba że granie pierwszej naiwnej to rola dla tłumu.