ARR: Szanse na wzrost krajowego popytu na żywność w 2010 r. są znikome
Z powodu stabilizacji realnych dochodów gospodarstw domowych w 2010 r. szanse na wzrost krajowego popytu na żywność są znikome, wynika z biuletynu informacyjnego Agencji Rynku Rolnego (ARR). Zdaniem ekspertów agencji, odpowiedzialną za pesymistyczne prognozy jest przede wszystkim trudna sytuacja na rynku pracy.
"Oczekiwania dotyczące podstawowych wielkości makroekonomicznych w gospodarce pozwalają szacować, że w 2010 roku dochody realne do dyspozycji brutto w sektorze gospodarstw domowych będą się kształtować na poziomie zbliżonym do notowanego w 2009 roku. W tych warunkach szanse na wzrost krajowego popytu na żywność są znikome" - napisali w biuletynie informacyjnym eksperci ARR.
Analiza została oparta na podstawowych wskaźnikach makroekonomicznych zapisanych w tegorocznej ustawie budżetowej. Podstawą były więc oczekiwania m. in. wzrostu PKB na poziomie 1,2%, spadku przeciętnego zatrudnienia w całej gospodarce narodowej o 1,0%, wzrostu stopy bezrobocia na koniec roku do 12,8%, średniorocznej inflacji na poziomie 1,0% oraz wzrostu przeciętnych miesięcznych realnych wynagrodzeń w całej gospodarce szacuje się na poziomie 1,0% i istotnego spadku tempa wzrostu spożycia indywidualnego z 2,2% w 2009 do 0,9% w 2010 roku.
"Czynnikiem determinującym rozwój popytu konsumpcyjnego, w tym także żywnościowego, będą przede wszystkim negatywne tendencje na rynku pracy, znajdujące odzwierciedlenie zarówno w spadku zatrudnienia, jak i niskim tempie wzrostu wynagrodzeń w gospodarce narodowej oraz mniejsza dostępność kredytów. Czynnikami osłabiającymi skutki tych zjawisk będą stosunkowo wysoki realny wzrost funduszu emerytur i rent (o 5,1%, wobec 6,1% w 2009 roku) oraz spodziewana poprawa sytuacji dochodowej rolników" - oczekuje ARR.
W ich ocenie, w pierwszej połowie 2010 roku miesięczna dynamika cen żywności będzie przypuszczalnie niższa niż w I półroczu 2009 roku. Dobre zbiory zbóż, rzepaku i warzyw gruntowych będą sprzyjały stabilizacji cen produktów spożywczych roślinnego pochodzenia. Spodziewany wzrost produkcji trzody chlewnej i drobiu będzie skutkować spadkiem cen mięsa i tłuszczów wieprzowych. Mogą natomiast wzrosnąć ceny artykułów mleczarskich i masła.
"Niezależnie od wspomnianych uwarunkowań dochodowo-cenowych, istotnym czynnikiem hamującym tempo wzrostu cen żywności w pierwszej połowie 2010 roku będzie oczekiwane ustabilizowanie się cen surowców rolnych na rynkach światowych na niższym niż przed rokiem poziomie oraz spowolnienie gospodarcze w Polsce i recesja na świecie, przekładające się na zmniejszenie popytu i obniżenie presji na ogólny wzrost cen zarówno na rynku krajowym, jak i na rynkach zagranicznych. Równocześnie jednak spadek cen towarów i usług konsumpcyjnych, w tym żywności, będzie ograniczany przez skutki wzrostu cen regulowanych, w tym głównie cen energii oraz spodziewaną aprecjacją złotego" - podsumowano w raporcie.
Dołącz do dyskusji: ARR: Szanse na wzrost krajowego popytu na żywność w 2010 r. są znikome