Axel Springer wydaje konkurencję dla 'Avanti'

„Bingo” będzie pismem skierowanym do nowoczesnych, młodych kobiet. Na łamach magazynu prezentowane będą najnowsze trendy w modzie, również tej światowej i nowości kosmetyczne. „Bingo” ma być przewodnikiem po sklepach, wskazywać tendencje i doradzać czytelniczkom.

Nakład kwartalnika wyniesie ponad 100 tys. egzemplarzy. Zespołem przygotowującym magazyn kieruje Donata Cieślik, redaktor naczelna miesięcznika „Dziewczyna”.

Ukazaniu się magazynu na rynku towarzyszyć będzie kampania promocyjna w tytułach własnych wydawnictwa i w Internecie, która została przygotowana we własnym zakresie przez Axel Springer Polska.

„Bingo” to kolejny nowy tytuł w segmencie pism shoppingowych w ostatnim czasie. Niedawno ukazał się pierwszy numer samodzielnego magazynu „Hot Moda & Shopping” (Edipresse), wcześniej sprzedawanego co kwartał razem z „Vivą”. Z kolei G+J Polska wprowadziło na rynek magazyn „Gala Top”. Na rynku obecny jest także miesięcznik shoppingowy wydawnictwa Agora -  "Avanti".

Komentarz Rafała Leszczyńskiego, analityka CR Media Consulting
Dla mnie zastanawiający jest fakt, że dopiero teraz zaczęły na dobre ukazywać się pisma zakupowe. Od marca 2004, czyli od chwili kiedy Agora zapoczątkowała swoim tytułem Avanti nowy trend, rynek nie za bardzo interesował się tego typu magazynami. Pomimo dobrych wyników sprzedaży i wzrastającego zainteresowania, jedynie Edipresse podjęło ryzyko wydania podobnego magazynu "Hot Moda & Shopping" (2005), zresztą jako dodatek do dwutygodnik "Viva". Nikt z innych dużych wydawców nie zdecydował się na podobny krok. Dopiero w tym roku widzimy nagły ruch w tym segmencie, tak jakby ktoś dał zielone światło na tego typu działalność.
Jak oceniam potencjał tego segmentu na rynku? Według mnie obecne pisma zakupowe mogą znaleźć miejsce na rynku, ale raczej nie powtórzą sukcesu „Avanti”. Im więcej tytułów w tym segmencie tym możemy spodziewać się powtarzanych schematów, co będzie czynić te magazyny mało atrakcyjnymi. Wszystko zależy od tego na ile atrakcyjne będą nowe magazyny i w jakim stopniu zdołają przekonać czytelniczki do sięgania po ten właśnie produkt.
Czy jest miejsce na kolejne tytuły? Prawdopodobnie najbliższy rok pokaże czy inwestycje Axla i Grunera są opłacalne. Jeżeli wyniki sprzedaży będą zadawalające niewykluczone, że kolejne wydawnictwa będą chciały przetestować rynek wypuszczając własne tytuły.
Mam nadzieję, że nie stanie się teraz obsesją dla każdego wydawnictwa mieć w posiadaniu podobny produkt...