Ceny hurtowe pozwalają na obniżki cen paliw - niski popyt zmniejsza konkurencję
Chociaż hurtowe ceny paliw są na poziomie, który umożliwia stacjom benzynowym obniżki, to te mogą się na nie decydować w najbliższym czasie, oceniają analitycy Biura Maklerskiego Reflex w raporcie tygodniowym. Winna jest pogoda, która ogranicza popyt a więc i konkurencję.
Średnie ceny detaliczne u poszczególnych dystrybutorów paliw
Euro 95 | Superplus 98 | ON | LPG | |
PKN Orlen | 4,36 | 4,59 | 4,01 | 2,19 |
St. Lotos | 4,36 | 4,61 | 4,03 | 2,19 |
Koncerny | 4,37 | 4,05 | 2,20 | |
prywatni | 4,36 | 4,56 | 4,01 | 2,17 |
średnia 28-01-2010 | 4,36 | 4,58 | 4,01 | 2,18 |
Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex
Skłonność do obniżek cen na stacjach jest wyraźnie słaba. Tylko na części stacji właściciele obniżyli ceny benzyn i oleju napędowego, natomiast na większości ceny kształtują się na poziomie z ubiegłego tygodnia. Tu jednak gdzie zmiany odnotowaliśmy, obniżki sięgają 2 - 6 groszy na litrze. W przekroju wszystkich stacji średnie poziomy cen benzyny Eurosuper 95 i oleju napędowego kształtują się około 2 - 3 grosze na litrze poniżej poziomów z ubiegłego tygodnia. Litr Eurosuper 95 kosztuje średnio 4,36 zł, a oleju napędowego 4,01 zł.
Wpływ na obecną sytuację na rynku detalicznym ma sytuacja na rynku zewnętrznym (ceny ropy i paliw) oraz na rynku walutowym, a także warunki atmosferyczne. W okresie od 22 stycznia ceny hurtowe benzyny bezołowiowej 95 oraz oleju napędowego nie zmieniły się znacząco. Dzisiaj (29.01) za 1000 l benzyny bezołowiowej 95 w hurcie płacimy 3307 - 3317 PLN, a oleju napędowego 2968 - 2978 PLN. Tydzień temu ceny hurtowe były odpowiednio niższe: benzyna o 20 - 30 PLN/ 1000 l, olej napędowy o 36 - 46 PLN/1000l. Korekty cen w dół na poziomie hurtowym pozostawiają miejsce na obniżki cen przy dystrybutorach. Nie bez znaczenia jednak pozostają niskie temperatury. Mniejszy obrót na stacjach nie zachęcał do obniżek, bowiem właściciele niechętnie rezygnują z marży, jeśli nie wymusza tego konkurencja.
Trzeci tydzień z rzędu ceny ropy WTI i Brent spadały, choć zarówno impet spadkowy cen jak i zmienność wyraźnie zmalały w ostatnim tygodniu. Marcowa seria kontraktów na ropę Brent osiągnęła w środę rejon 71,28$. Co prawda rynek na tych poziomach nie pozostawał długo gdyż od razu wywołało to falę spekulacyjnych zakupów i dziś rano ceny ropy Brent są już na poziomie 72,50$. Mimo wszystko ryzyko spadku cen ropy Brent w rejon 69-70$ (WTI 70-71$) jest wysokie. Nadal brak jest sygnałów odwrócenia trendu w skali tygodniowej, a kurs EUR/USD spadł do poziomu 1,39100. Silne wsparcie na tej parze walut mamy w obszarze 1,3700-1,3800 w związku z czym całkiem prawdopodobne, że kurs EUR/USD osiągnie ten rejon i dopiero wówczas przyjdzie czas na większe odreagowanie spadków oraz korekcyjny wzrost cen ropy.
Raporty na temat zmian zapasów i popytu na ropę w USA(API, DOE) nie wywołały żywiołowej reakcji inwestorów. Co prawda zapasy ropy spadły 3,9 mln bbl, jednak zapasy benzyn i destylatów wzrosły odpowiednio 2 mln bbl i 0,4 mln bbl. Konsumpcja produktów ropopochodnych w USA pozostaje poniżej poziomu z roku ubiegłego. W ostatnich czterech tygodniach ukształtowała się na poziomie 18,8 mln bbl/d czyli 2% niższym niż przed rokiem.
Problemy z importem ropy do USA na początku mijającego tygodnia mogą przełożyć się na kolejny przyszłotygodniowy spadku zapasów ropy - zamknięty po kolizji statków i ze względu na warunki pogodowe meksykański terminal Dos Bocas i Sabine Neches Waterway - kanał morski którym zaopatrywane są rafinerie w Teksasie (6,5% całości Amerykańskich mocy produkcyjnych).
Dołącz do dyskusji: Ceny hurtowe pozwalają na obniżki cen paliw - niski popyt zmniejsza konkurencję