SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Ceny paliw na stacjach powinny spadać przynajmniej do końca stycznia

Powoli zaczynamy odczuwać efekty tańszej ropy naftowej na rynkach światowych. Kontynuacja obniżek na stacjach potrwa co najmniej do końca miesiąca, i nie powinna jej ograniczyć piątkowa podwyżka cen w hurcie, podało Biuro Maklerskie Reflex w raporcie tygodniowym.

Średnie ceny detaliczne u poszczególnych dystrybutorów paliw


 

  Euro 95 Superplus 98 ON LPG
PKN Orlen 4,39 4,61 4,04 2,19
St. Lotos 4,36 4,62 4,04 2,18
Koncerny 4,40   4,07 2,21
prywatni 4,37 4,58 4,03 2,17
średnia 4,38 4,59 4,04 2,18


Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex

Powoli zaczynamy odczuwać efekty tańszej ropy naftowej na rynkach światowych. Ceny hurtowe zaczęły spadać jeszcze przed 10 stycznia, a w mijającym tygodniu odnotowaliśmy pierwsze obniżki cen detalicznych. Średnio litr benzyny Eurosuper 95 kosztuje około 4,38 zł, czyli trzy grosze mniej niż przed tygodniem. Do 4,04 zł/l spadła w tym tygodniu średnia cena diesla i jest dwa grosze na litrze niższa niż przed tygodniem. Korekty cen w górę notowaliśmy w przypadku LPG, którego litr kosztuje obecnie średnio 2,18 zł, czyli 1 grosz na litrze więcej w stosunku do ubiegłego tygodnia.

Kontynuacja obniżek na stacjach potrwa co najmniej do końca miesiąca, i nie powinna jej ograniczyć piątkowa podwyżka cen w hurcie. Średni poziom cen benzyny Eurosuper 95 będzie mieścił się w przedziale 4,31-4,34 zł/l, a oleju napędowego 3,93-3,97 zł/l.

W III dekadzie stycznia ubiegłego roku za litr benzyny Eurosuper 95 kierowcy płacili średnio 3,90 zł, a za litr oleju napędowego 3,68 zł. Tym samy ceny benzyny są obecnie o ponad 12% wyższe niż przed rokiem, a olej napędowy podrożał o 10%. Najbardziej, bo aż o 25% wzrosły ceny LPG, który rok temu kosztował 1,74 zł/l. To niestety oznacza wzrost kosztów wyjazdów na tegoroczne ferie.

Drugi tydzień z rzędu na giełdzie w Londynie i Nowym Jorku tanieje ropa. Ceny ropy Brent spadły do poziomu 74,23$, ropa WTI w Nowym Jorku pozostaje na poziomie 76,30$.Tym samym ceny surowca spadły w skali tygodnia prawie 4% do najniższego poziomu od 23 grudnia 2009 roku. Prawdopodobieństwo dalszego spadku cen w rejon 70-72$ znacznie wzrosło.

Kontynuacja przeceny na rynku ropy naftowej to przede wszystkim wynik korekcyjnego umocnienia dolara i spadków indeksów akcji. Kurs EUR/USD spadł w minionym tygodniu z poziomu ponad 1,4400 do 1,40280 w czwartek 21 stycznia. O ile obecnie rynek utrzymał wsparcia w rejonie 1,4050, tak niewykluczone że korekta na tej parze walut zakończy się dopiero na poziomie 1,3750, co dodatkowo będzie wywierało presję na spadek cen ropy.

Rynek nie zareagował na informacje o spadku zapasów destylatów w USA, których rezerwy uszczupliły się o 3,3 mln bbl. Zapasy samego oleju opałowego spadły 1,1 mln bbl do poziomu 40,87 mln i pozostają 1,5 mln bbl (3,6%) powyżej poziomu z roku ubiegłego. Amerykańskie rezerwy ropy po spadku w minionym tygodniu o 0,4 mln bbl/d do poziomu 330,57 mln bbl znajdują się nadal powyżej pięcioletniej średniej. Podobnie na wysokim poziomie utrzymują się światowe rezerwy ropy i biorąc pod uwagę aktualną wielkość produkcji OPEC sytuacja ta nie ulegnie szybko zmianie. OPEC realizuje ustalony w grudniu 2008 roku limit produkcji dla 11 członków kartelu (poza Irakiem) 24,845 mln bbl/d tylko w 58%, czyli na rynek trafia około 1,7 mln bbl/d więcej ropy. Produkcja z krajów spoza -OPEC może w tym roku wzrosnąć 0,2-0,4 mln bbl/d, a skala wzrostu światowej konsumpcji ropy zgodnie z najnowszymi prognozami Międzynarodowej Agencji Energii osiągnie 1,3 mln bbl/d.

Pozytywne dla rynku ropy pod względem długoterminowych perspektyw wzrostu światowej konsumpcji były dane makro z Chin. PKB Chin w IV kwartale 2009 roku wzrósł 10,7%, w całym roku 2009 roczne tempo wzrostu PKB sięgnęło 8,7%. W grudniu sprzedaż wzrosła 17,5% r/r, produkcja przemysłowa natomiast 18,5%. Bank Światowy podniósł prognozę wzrostu światowej gospodarki w 2010 roku z 2% do 2,7%.Chiny natomiast w 2010 roku mają rozwijać się w tempie 9%. Powyższe informacje są dobrym predykatorem wzrostu światowej konsumpcji ropy, która bezpośrednio jest zależna od koniunktury. Z drugiej strony chiński rząd najprawdopodobniej zacieśni politykę monetarną.

Dołącz do dyskusji: Ceny paliw na stacjach powinny spadać przynajmniej do końca stycznia

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl