Coraz chętniej kupujemy ubezpieczenia w bankach
Systematycznie rośnie zainteresowanie Polaków bankowością ubezpieczeniową, czyli zakupem polis ubezpieczeniowych z wykorzystaniem kanałów bankowych. Ponad połowa wszystkich ubezpieczeń na życie zawieranych jest w ten sposób. Rozwojowi tego kanału sprzyjają zmiany prawne, jakie dokonały się w ostatnich latach.
– W przypadku ubezpieczeń majątkowych to jest ok. 10 proc. To pokazuje, jak ważnym kanałem dystrybucji jest kanał bankowy i ten model współpracy banków i ubezpieczycieli, określany jako bancassurance – mówi Marcin Łuczyński, członek zarządu Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Do tej pory powstały trzy rekomendacje, wyznaczające standardy dobrych praktyk w kilku różnych obszarach: w obszarze produktów ochronnych dodawanych m.in. do kredytów i rachunków bankowych czy w obszarze ubezpieczeń finansowych stosowanych przy kredytach hipotecznych.
Trzecia rekomendacja weszła w życie w zeszłym roku. Dotyczyła produktów inwestycyjnych sprzedawanych przez banki. Uregulowała sposób ich dystrybucji, obowiązki informacyjne ubezpieczycieli, a także określiła prawa ubezpieczonych w przypadku, gdy taki produkt jest sprzedawany w ramach modelu bancassurance, kiedy to bank jest ubezpieczającym.
– Obecnie naszym największym projektem jest rekomendacja, dotycząca dobrych praktyk informacyjnych w przypadku ubezpieczeń z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym – mówi członek zarządu PIU. – Dyskusja na ten temat toczy się od dwóch lat, m.in. przez kryzys i spadek zyskowności funduszy inwestycyjnych. Klienci obserwują, że takie produkty często wiążą się z ryzykiem i w krótkim okresie osiągane wyniki mogą podlegać gwałtownym wahaniom. Wielu z nich zaczęło pytać np. o kwestię kosztów czy ryzyka związanego z tymi produktami.
W odpowiedzi Polska Izba Ubezpieczeń, w sierpniu tego roku uchwaliła kolejną rekomendację.
– Ta rekomendacja przewiduje, że już w ciągu najbliższych 12 miesięcy większość firm ubezpieczeniowych w Polsce będzie dodawała do każdego produktu z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, do każdego ubezpieczenia z funduszem inwestycyjnym specjalną kartę produktu, zapewniającą pełną informację dla klienta – mówi Marcin Łuczyński.
Karta będzie miała charakter krótkiego dokumentu. Na pięciu stronach znajdą się czytelna lista wystandaryzowanych opłat, podstawowe informacje o produkcie, świadczeniach, wysokości składek, horyzoncie czasowym takiego produktu oraz o możliwości rezygnacji i odstąpienia od umowy.
– Co najważniejsze, będzie zawierała symulację wyniku finansowego w takim ubezpieczeniu w trzech scenariuszach: standardowym, o podwyższonej rentowności i obniżonej rentowności – mówi Łuczyński.
Polska Izba Ubezpieczeń przewiduje, że do rekomendacji przystąpi większość zakładów ubezpieczeniowych. Większość też brała udział w wypracowaniu nowych regulacji prawnych. Proces dostosowywania produktów, wewnętrznych procedur w poszczególnych firmach trwać będzie od kilku do kilkunastu miesięcy. Pierwszych rezultatów należy oczekiwać w połowie przyszłego roku.
– Uzgodniliśmy już z Komisją Nadzoru Finansowego, że w maju przyszłego roku, po okresie dostosowawczym, zostanie ogłoszona lista firm, które w pełni dostosowały się do zasad tej rekomendacji, czyli stosują dobre praktyki informacyjne w obszarze ubezpieczeń z UFK – mówi przedstawiciel PIU.
Powstałe rekomendacje PIU były odpowiedzią na raport Rzecznika Ubezpieczonych, opublikowany w 2007 roku, „Podstawowe problemy bancassurance w Polsce”. Raport poruszał m.in. kwestie naruszania interesów konsumentów, którzy zdecydowali się skorzystać z bancassurance i mówił o konieczności uregulowania rynku.
Komisja Nadzoru Finansowego zamierza do końca tego roku przedstawić do konsultacji swój projekt rekomendacji w zakresie bancassurance.
Dołącz do dyskusji: Coraz chętniej kupujemy ubezpieczenia w bankach