Cieszyński: cyberbezpieczeństwo kosztuje, musimy budować sposoby jego finansowania
Cyberbezpieczeństwo kosztuje, musimy budować sposoby jego finansowania, wykraczające m.in. poza dotychczasowe regulacje dla służby cywilnej - mówił we wtorek w Karpaczu pełnomocnik rządu w tej dziedzinie Janusz Cieszyński.
Występując na międzynarodowym panelu poświęconym finansowaniu cyberbezpieczeństwa, minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa ocenił, że aby obywatele mogli mieć pewność co do dobrej opieki nad nimi w tej krytycznej dziedzinie bezpieczeństwa, potrzebne są działania ze świadomością, że podobnie jak inne dziedziny informatyki, jest ona bardzo droga.
"Modele działania, które stosowaliśmy przez lata, są niewystarczające w kontekście cyberbezpieczeństwa" – podkreślił Cieszyński, akcentując wagę zatrudniania przez państwa narodowe najbardziej utalentowanych pracowników. "Jeżeli nie znajdziemy tu jakiejś drogi prawnej wykraczającej poza obecne uregulowania dla służby cywilnej, pozostaniemy w tyle i będzie to coraz trudniej nadrobić w przyszłości" – uściślił.
"Wielu ekspertów w zakresie cyberbezpieczeństwa, potrzebnych służbom państwowym, może bardzo łatwo znaleźć pracę w sektorze biznesowym, tym bardziej że może on oferować często znacznie więcej, niż są w stanie zaoferować organizacje państwowe" – dodał pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa.
Działa Fundusz Cyberbezpieczeństwa
Przypomniał, że Polska z końcem ub. roku powołała Fundusz Cyberbezpieczeństwa będący mechanizmem zapewniającym finansowanie ekspertów w tej dziedzinie, a także inwestycji w sprzęt i oprogramowanie. "Po półroczu jego funkcjonowania przede wszystkim zgromadziliśmy ponad dwa tysiące ludzi, którzy spełniają wybrane przez nas kryteria. Interesujące jest, że około połowa z nich nie będzie kierowana do działów cyberbezpieczeństwa w sensie ścisłym, lecz do działów informatycznych odpowiedzialnych za rozwój i zarządzanie rozwiązaniami powiązanymi z cyberbezpieczeństwem, co ułatwi zapobieganie katastrofom" – zaznaczył Cieszyński.
Jak wyjaśnił, chodzi o uwzględnienie, że kwestie cyberbezpieczeństwa obejmują nie tylko bezpośrednio ten węższy sektor, lecz także szeroki sektor IT.
"Jeśli z jednej strony mówimy, że aby zbudować silniejsze państwo, musimy budować państwo odpowiadające na wyzwania, to jednocześnie musimy inwestować w zdolności, za które musimy zapłacić rynkowo wiele pieniędzy - znacznie więcej, niż kiedykolwiek myśleliśmy, że rząd może wkładać w rozwój infrastruktury informatycznej" – podkreślił Cieszyński.
Zauważył też, że na całym świecie wiele dużych biznesów rozpoczęło się od wielkich rządowych kontraktów. W tym kontekście ze względów bezpieczeństwa strategicznego należy dbać o przedsięwzięcia z szeroko pojętego bezpieczeństwa cybernetycznego w obrębie Unii Europejskiej pilnując, by zachować w niej najlepszych specjalistów – pracujących dla europejskich rządów i europejskich firm, aby budować silniejsze europejskie społeczeństwo cyfrowe.
Cieszyński zaapelował do uczestników panelu o odpowiednie oddziaływanie na decydentów, aby przełożyło się to na efekt na szczeblu unijnym, powracający następnie na poziom państw członkowskich – uregulowania w zakresie cyberbezpieczeństwa są bowiem bardzo podobne w całej Unii Europejskiej, co w jego ocenie sprzyja podnoszeniu jego poziomu.
Dołącz do dyskusji: Cieszyński: cyberbezpieczeństwo kosztuje, musimy budować sposoby jego finansowania