Dane o sprzedaży detal. pozytywne, marazm w sprzedaży dóbr luksusowych
Opublikowane we wtorek dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) pokazały utrzymanie się dodatniej dynamiki sprzedaży detalicznej, choć należy pamiętać o niskiej ubiegłorocznej bazie statystycznej. Niemniej bardzo realny staje się scenariusz zakładający systematyczną poprawę tego wskaźnika także w tym roku. Niepokojąca jest jednak nadal bardzo słaba sprzedaż dóbr luksusowych.
Dziewiąty kolejny miesiąc dodatniej dynamiki sprzedaży detalicznej, który przyniósł tym razem wzrost o 7,2%, spotkał się z zadowoleniem na rynku, szczególnie, że ponad 20-proc., był wzrost sprzedaży w ujęciu miesięcznym. Ważnym czynnikiem było także utrzymanie dodatniej dynamiki w segmencie motoryzacyjnym, trzeba bowiem pamiętać, że w październiku ostatecznie wygasł pozytywny impuls wygenerowany przez rząd niemiecki, czyli dopłaty do zakupów nowych samochodów. Pomogli tutaj jednak rodzimi konsumenci, którzy nabyli sporo samochodów - zarówno firmy auta kupujący "z kratką", jak i zwyczajni klienci korzystający ze znacznych w ubiegłym roku obniżek na modele z rocznika 2009.
W tym samym kierunku, a wręcz zaskakująco pozytywnie, zadziałał segment odzieży i obuwia oraz farmaceutyczny, które zanotowały wzrost zarówno w ujęciu miesięcznym, jak i rocznym. Można to wytłumaczyć tylko w jeden sposób - zaskakująco mroźną zimą. To skłoniło Polaków do dokonywania, często nieplanowanych wcześniej, zakupów ubiorów zimowych oraz leków. Nie należy także zapominać o efekcie świąteczno-noworocznym, który bardzo mocno wspomógł grudniowe odczyty, ponieważ odzież czy obuwie są bardzo popularnymi prezentami pod choinkę. Zima przyczyniła się również do wyższej sprzedaży w kategorii paliwa. Znaczenie miała również niska baza z 2008 r. - drugiego miesiąca globalnego kryzysu, który wywołał duże zaniepokojenie i obawy o przyszłość także w naszym kraju, w tym wyraźne ograniczenie premii.
Niemniej choć dobre wyniki sprzedaży motoryzacji, odzieży i leków plus statystyka pozwalają z zadowoleniem odczytywać grudniowe dane, to jednak są kategorie na które trzeba patrzeć z większą uwagą i nawet z obawami. Dotyczy to przede wszystkim sprzedaży dóbr luksusowych i trwałego użytku np. w kategorii "meble, AGD, RTV". Jej blisko 7-proc. spadek r/r i 1,5-proc. w całym 2009 r. wobec roku 2008 może sugerować, że ograniczanie zakupów przez gospodarstwa domowe dóbr tego rodzaju jest niestety tendencją bardziej trwałą, niż mogło się wcześniej wydawać. Nadzieją na zmianę tego zjawiska są napływające coraz lepsze informacje z globalnej gospodarki, nadal rosnące płace i stabilizacja na rynku pracy. Dodając do tego coraz łatwiejszy dostęp do kredytu oraz bardzo niską ubiegłoroczną bazę statystyczną można z lekkim optymizmem patrzeć w przyszłość i oczekiwać coraz wyższych odczytów danych o sprzedaży detalicznej w kolejnych miesiącach, w tym także w segmencie dóbr trwałych czy nawet! luksusowych.
Dzisiejsze dane plus publikowane wcześniej informacje o produkcji przemysłowej i wynagrodzeniach spowodowały, że mimo pewnych obaw prognozy PKB za IV kw. oraz cały 2009 r. są bardzo optymistyczne. Wydaje się bowiem, że przez trzy ostatnie miesiące ub. r. polska gospodarka mogła rozwijać się w tempie przekraczającym 3%, co ostatecznie zaowocuje wzrostem w całym roku na poziomie 1,7-1,8%.
GUS podał we wtorek, że sprzedaż detaliczna wzrosła w grudniu 2009 roku o 21,1% w ujęciu miesięcznym i o 7,2% r/r. W listopadzie sprzedaż detaliczna wzrosła o 6,3% r/r. Eksperci ankietowani przez agencję ISB oczekiwali wzrostu grudniowej sprzedaży o 6,2%.
Poniżej przedstawiamy najciekawsze opinie ekspertów.
"Dobre wyniki sprzedaży wynikają z kumulacji kilku korzystnych czynników. Pierwszym, i najważniejszym z nich, jest stopniowa poprawa nastrojów konsumenckich, która jest spójna ze stabilizacją sytuacji na rynku pracy. Wpływ poprawiającego się zaufania konsumentów był wzmacniany efektem niskiej bazy na sprzedaży detalicznej z grudnia 2008 r. i dodatnią różnicą w liczbie dni roboczych r/r. Dodatkowymi bodźcami do przyspieszenia sprzedaży w grudniu mogły być też trudne warunki pogodowe (odnotowano blisko 40% wzrost sprzedaży odzieży w porównaniu z poprzednim miesiącem, przed rokiem było to ok. 20%), jak również zaskakująco wysoka dynamika płac (6,5%). Dzisiejsze dane wspierają nasz szacunek PKB w IV kw. 2009 r. na poziomie 3,1% r/r i w całym 2009 r. na poziomie 1,7%. W najbliższych miesiącach spodziewamy się dalszej poprawy dynamiki sprzedaży detalicznej (i konsumpcji indywidualnej), która będzie stymulowana pozytywnymi zmianami na rynku pracy i lepszymi nastrojami konsumentów.! Dane nie miały większego wpływu na rynek walutowy i rynek stopy procentowej. Nie sądzimy też, by na tym etapie ożywienia gospodarczego mogły istotnie wpłynąć na komunikat po posiedzeniu RPP" - główny ekonomista Noble Banku Radosław Cholewiński.
"Sprzedaż detaliczną w grudniu nie zawiodła - tempo jej wzrostu w ujęciu nominalnym okazało się wyższe od zanotowanego w listopadzie i to mimo znacznie mniej korzystnej (w porównaniu do listopada) zeszłorocznej bazy odniesienia. Również w ujęciu realnym tempo wzrostu sprzedaży detalicznej przyspieszyło w grudniu (do 4,1% r/r). Głównym czynnikiem wspierającym sprzedaż w ostatnim miesiącu 2009 roku było odłożenie w czasie zakupów przedświątecznych, tj. Ich przesuniecie z listopada na grudzień w oczekiwaniu na większe redukcje cen, większe upusty, wyprzedaże. Wsparciem dla sprzedaży detalicznej była także intensyfikacja sezonowych wyprzedaży samochodów wyprodukowanych w 2009 roku. Nadal niepokojący jest jednak spadek sprzedaży w kategorii RTV-AGD - ograniczanie zakupu dóbr trwałego użytku, które obserwujemy od kilku miesięcy, niezbyt dobrze wróży statystykom handlu na przyszłość. Zgodnie z przewidywaniami dynamika realna sprzedaży detalicznej w całym IV kw. 2009 r. okazała się ! wyższa od zanotowanej w kwartale III (4,7% r/r wobec 3,6% r/r), co wskazuje na delikatnie wyższą dynamikę spożycia indywidualnego w końcu roku (spodziewamy się wzrostu o ok. 2,4-2,5% r/r). Dynamika produkcji sprzedanej przemysłu w całym IV kw. również wzrosła i wyniosła według GUS 5,5% r/r wobec spadku o 1,3% r/r w III kw. Dane te wspierają nasze prognozy dotyczące dynamiki PKB w IV kw. 2009 r. na poziomie ok. 2,7%r/r i 1,6% w całym 2009 roku. Nie spodziewamy się aby dane dotyczące sprzedaży detalicznej miały wpływ na dzisiejszą decyzję RPP w sprawie stóp procentowych. Stopy zostaną utrzymane na obecnym poziomie przez całą pierwsza połowie br., natomiast w drugiej połowie roku spodziewamy się ich podwyżki do 4,0%" - ekonomistka Banku BPH Monika Kurtek.
"Zgodnie z oczekiwaniami zmalała dynamika sprzedaży samochodów, co związane jest z zakończeniem programu dopłat do zakupów nowych aut w Niemczech oraz wycofaniem się rządu z pomysłu zmian w podatku VAT, które to napędzały w poprzednich miesiącach popyt na auta z kratką. W grudniu odnotowano natomiast znaczny wzrost sprzedaży paliw, co może być związane z warunkami atmosferycznymi. Z tego samego powodu wyższa dynamika sprzedaży paliw może utrzymać się również w styczniu. Warto zwrócić uwagę na znaczną dynamikę sprzedaży odzieży i obuwia. Z jednej strony ubrania są częstymi prezentami świątecznymi, z drugiej jednak wzrost ten może być spowodowany zwiększonym zainteresowaniem poświątecznymi wyprzedażami. To drugie oznaczałoby, że styczniowy wzrost sprzedaży może być niższy. Wciąż utrzymuje się niska dynamika sprzedaży mebli oraz sprzętu RTV i AGD, co wynika z gorszych niż przed rokiem nastrojów konsumenckich. W naszej ocenie danych o sprzedaży detalicznej, pomimo wysokiego odcz! ytu, nie należy interpretować z przesadnym optymizmem. Wydaje się, że optymizm konsumentów poprawia się stopniowo, a główną barierą dla większych wydatków konsumpcyjnych pozostaje wciąż niekorzystna sytuacja na rynku pracy. Dane pozostają neutralne w kontekście najbliższych decyzji władz monetarnych w sprawie stóp procentowych. Spodziewamy się, że dzisiaj RPP pozostawi stopy procentowe bez zmian, a rynek będzie wsłuchiwał się w wypowiedzi nowych członków Rady" - ekonomista Banku Pekao SA Wojciech Matysiak.
"Do wzrostu dynamiki sprzedaży detalicznej przyczyniła się przede wszystkim wyższa dynamika cen paliw (zgodnie z danymi o inflacji CPI wzrost z 3,7% r/r w listopadzie do 12,3% w grudniu), która przyczyniła się do wzrostu dynamiki sprzedaży w cenach bieżących na stacjach paliw z 1,6% r/r w listopadzie do 12,7% w grudniu. Ponadto do wzrostu sprzedaży detalicznej przyczynił się efekt mroźnej zimy i wysokich opadów śniegu, które miały miejsce na przełomie II i III dekady grudnia. Wpłynęły one na wzrost zapotrzebowania na paliwa (wzrost dynamiki sprzedaży detalicznej w cenach stałych w przedsiębiorstwach oferujących paliwa stałe, ciekłe i gazowe o 4,9% r/r w grudniu wobec spadku o 1,5% r/r w listopadzie). Równocześnie wystąpienie mrozów i silnych opadów śniegu oddziaływało naszym zdaniem na wzrost zapotrzebowania na odzież zimową, na co wskazują dane dla przedsiębiorstw oferujących włókno, odzież i obuwie, gdzie w grudniu został odnotowany najsilniejszy wzrost sprzedaży detaliczn! ej w cenach stałych ze wszystkich grup przedsiębiorstw (23,6% r/r wobec 7,5% w listopadzie). Dzisiejsze dane są neutralne z punktu widzenia polityki pieniężnej. Na dzisiejszym decyzyjnym posiedzeniu RPP spodziewamy się utrzymania stóp procentowych na niezmienionym poziomie (3,50% dla stopy referencyjnej NBP)" - ekonomista Invest Banku Adam Czerniak.
"Sprzedaż detaliczna wzrosła w grudniu nominalnie o 7,2% r/r po wzroście o 6,3% r/r. Odczyt był lepszy od oczekiwań. W porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego najsilniej wzrosła sprzedaż włókna, odzieży i obuwia. Jej wzrost nominalny wyniósł 16,8% r/r, realny natomiast 23,6% r/r, co potwierdza większą niż przed rokiem popularność i skuteczność wyprzedaży sezonowych. W tempie 15,7% r/r rosła sprzedaż kosmetyków i farmaceutyków, co możemy tłumaczyć przez niskie temperatury, które zwiększają popyt na niektóre produkty w tej kategorii. W naszej ocenie dane są lepsze od oczekiwań, głównie za sprawą sprzedaży paliw, która w ujęciu nominalnym wzrosła o 12,7% r/r. Wsparciem tej dynamiki były rosnące ceny oraz wygasanie efektu niskiej bazy. Sprzedaż paliw realnie zwiększyła się o 4,1%. W grudniu utrzymywały się solidne dynamiki sprzedaży żywności i pozostałej sprzedaży w niewyspecjalizowanych sklepach. Co było zapewne związane z wyraźnie wyższymi niż w grudniu 2008r. dochoda! mi gospodarstw domowych. Nadal niepokoją spadki sprzedaży mebli, TV i AGD oraz pierwsza w obecnym spowolnieniu ujemna dynamika sklepach kategorii prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach. Może to sugerować, że nastroje konsumentów nie są najlepsze, a konsumenci odwlekają decyzje o większych i nie niezbędnych zakupach. Dane sugerują utrzymywanie się rocznej dynamiki spożycia indywidualnego na poziomie wyraźnie przekraczającym 2,0% w IV kw. 2009 r. Wg naszych szacunków wzrost gospodarczy w ostatnich trzech miesiącach br. może być bliski 3,2%, a w całym 2009 roku może wynieść 1,7-1,8%" - ekonomista Banku Millennium Grzegorz Maliszewski.
Dołącz do dyskusji: Dane o sprzedaży detal. pozytywne, marazm w sprzedaży dóbr luksusowych