Domy mediowe podsumowują polską reklamę w 2014 roku i prognozują 2015 rok

Lucyna Koba, deputy nedia director domu mediowego Lowe Media

Wydarzenie roku
Mediowym wydarzeniem roku zdecydowanie był nowy układ sił na rynku telewizyjnym. Przejęcie przez dużych nadawców usług brokerskich dla stacji tematycznych spowodowało podział rynku telewizyjnego pomiędzy trzech największych nadawców. Dodatkowo, konsekwentnie prowadzona nowa polityka handlowa stacji TVN zaowocowała wzrostem cen dotarcia, na czym skorzystały również inne media przejmując kampanie mniejszych reklamodawców, dla których kampania telewizyjna stała się zbyt droga.

Sukces roku
Sukcesem roku jest na pewno ostateczne porozumienie branży outdoorowej co do wspólnych nośników.   Mam nadzieje, że w przyszłym roku sukcesem będzie ich realizacja.

Porażka roku
Porażka roku to Atmedia, które zostały rozparcelowane przez dużych nadawców telewizyjnych. Jak to w życiu bywa: dla jednych porażka, dla innych sukces.

Człowiek roku
Nikt szczególny nie przychodzi mi do głowy w tym roku

Trend roku
Trend roku to odpływ konsumentów do internetu z pozostałych mediów. To zjawisko dotyczy już nie tylko wydawców prasy drukowanej, ale również telewizji i radia. Wydawcy mediów muszą nauczyć sobie z nim radzić, bo cyfrowa migracja będzie się tylko nasilać.

Prognoza na 2015
W nadchodzącym roku nastąpi dalszy wzrost czasu konsumpcji internetu, co pociągnie za sobą dalsze przesuwanie do tego medium budżetów reklamowych. Wzrost kosztów dotarcia telewizji również będzie skutkował przesunięciem budżetów do innych mediów - zapewne głównym beneficjentem będzie internet. Jednak można spodziewać się, ze w dużej mierze będą to playery stacji telewizyjnych, które w ten sposób będą chciały zatrzymać reklamodawców w ramach swojej grupy. Być może spowoduje to w końcu zapowiadany od jakiegoś czasu wspólny pomiar widowni tradycyjnej telewizji oraz tej na playerach i w konsekwencji wspólne dla tych dwóch kanałów GRP.

Agnieszka Gajzler, vice president i dyrektor ds. innowacji w Carat Polska

Wydarzenie roku
Przejecie przez Grupę Onet serwisu społecznościowego NK.pl. Sięgając wstecz, jak rozwijał się ten serwis od 2006 roku, najpierw czas absolutnej euforii, ciekawości, poznawania nowego. Dalej bardzo dynamiczny wzrost, klasyczna monetyzacja formatami reklamowymi, do dywersyfikacji przychodów przez godny podziwu rozwój VAS’ów, których w tamtym okresie rynek polski nie potrafił jeszcze dobrze rozwijać. Aż po stagnację, zniechęcenie części użytkowników poprzez „zaściankowy” charakter contentu oraz brak jasnego kierunku rozwoju produktu.

Tym bardziej ciekawi mnie co, poza rzecz jasna istotną zmianą w Megapanelu, Grupa Onet wyniesie z tej transakcji. Rozumiem inwestycję w portfolio gier, które NK.pl rozwinęło już jakiś czas temu. Dołączenie ich zatem do trzech poświęconych grom serwisów Grupy Onet.pl - gry.onet, gryonline.onet oraz grydlaniej.onet. wydaje się konsekwencją obranej strategii. Jestem natomiast przekonana, że tak duży i doświadczony gracz jak Onet, ma w zanadrzu co najmniej kilka innych planów wynikających z tego przejęcia. I z zaciekawieniem będę ten rozwój wypadków śledzić.

Sukces roku
Oddałabym naszym rodakom, za wprowadzenie na rynek światowy rozwiązań stworzonych w Polsce przez startup’y typu Estimote czy Infinity. Można by zaryzykować stwierdzeniem, że staje się to naszą polską specjalność, czyli beacony. Wpisują się w globalny trend konsumpcjonizmu, ułatwiając nam korzystanie z ciekawych opcji, meldując się, informując o okazjach. Pytanie tylko, kiedy zasięg dostępnych ofert będzie zadowalający dla przeciętnego użytkownika. Dziś to tylko gadżet, ale mocno wierzę w rozwój tej technologii.

Porażka roku
To mocne słowo, ale w tym przypadku to raczej powolny rozpad niegdyś bardzo silnej organizacji. Od przełomu 2013/2014 z niepokojem obserwuję losy dawnego ARBO. Wygląda na to, że szyld Goldbacha nie służy ani ekipie zarządzającej (odejście wieloletniego managera, Artura Muszkieta, powołanie i odejście Marka Parzydło, odpływ wielu kluczowych pracowników) ani produktom, w wyniku czego wybrani wydawcy zasili portfolio klientów konkurencyjnych sieci. Czas pokaże, jak skutecznie szwajcarski gigant zrealizuje swoją misję w Polsce.

Prognoza na 2015
Trzy kluczowe obszary.

Optymalizacja narzędzi/usług dla branży agencyjnej. Real time marketing w połączeniu z big data, czyli postępująca automatyzacja dostępnych dziś usług, ale w postaci przyjaznych użytkownikowi interfejsów, które w czasie rzeczywistym będą agregować, przetwarzać i udostępniać dane np. do planowania kampanii . W Denstu Aegis Network rozwijamy w ten sposób choćby narzędzia Social Pulse, czy House of Loop.

Content marketing, wręcz czekam na boom równy sile rozwoju social media. Content marketing dziś znaczy dla każdego coś innego, warto by pokusić się o, uznaną przez najważniejszych graczy, standaryzację oraz spójne metody działania tej formy reklamy natywnej. W moim odczuciu, strategie content marketingowe będą stanowić rozbudowane ekosystemy, z przeważającym udziałem online, czasowym włączaniem offline. Najlepiej w modelu efektywnościowym.

Mobile - ale nie jako dawno zapowiadamy „ rok mobile”, a jako edukacja reklamodawców przez podmioty z branży, w zakresie istoty obecności mobile w mediaplanie. Branża od dawna wie, że warto włączać mobile, klienci od wielu lat traktują mobile jak ozdobę, bez emocji usuwając ją przy redukcji kosztów.