“Dziennik Polski” bez mutacji lokalnych
Od czwartku, 29 grudnia br. w wydawanym w Małopolsce “Dzienniku Polskim” (Polskapresse) nie ma już mutacji lokalnych. Zastąpiły je wspólne strony z informacjami z różnych części województwa małopolskiego.
Dotąd tytuł miał codziennie sześć mutacji: krakowską, nowosądecką, tarnowską, podhalańską, Małopolski Zachodniej oraz dotyczącą obszarów wokół Krakowa. Każda z nich liczyła po 8 stron. Teraz w “Dzienniku” każdego dnia pojawia się 12 wspólnych stron pod tytułem “Kronika Małopolska” zawierających informacje z różnych obszarów Małopolskie.
- Jesteśmy przekonani, że czytelnicy zaakceptują tę zmianę i docenią większą objętość dodatku - mówi nam Katarzyna Petrykowska, starszy specjalista ds. PR w Polskapresse. W związku z likwidacją mutacji, wydawca rozstał się z częścią dziennikarzy przygotowujących informacje lokalne, ale Pietrykowska nie informuje, ile to osób.
“Dziennik Polski” od lipca ub.r. należy w całości do Polskapresse, która w stolicy Małopolski wydaje również “Gazetę Krakowską” (więcej na ten temat). W październiku ub.r. został zwolniony redaktor naczelny “DP” Piotr Legutko (dowiedz się więcej), a od listopada redakcje obu tytułów mieszczą się w jedynym budynku. Pietrykowska zapewnia, że oba tytuły pozostaną na rynku w dotychczasowej formule.
Dołącz do dyskusji: “Dziennik Polski” bez mutacji lokalnych
I to jest to zapowiadane na początku "utrzymanie odrębności i niezależności" obu tytułów"?
Lepiej się przyznajcie że dążycie do połączenia DP z GK, a nie opowiadajcie że to ciekawa oferta dla czytelników
Miejmy nadzieje, że coś takiego jak misja i etos dziennikarza jeszcze powróci, teraz to jakaś kpina i okres przejściowy przed nowym, nieznanym.
Pozdrawiam z nad kawki w barze Smakosz na Mogilskiej w Krakowie.