Dziennikarz Polsatu przed sądem
Polskie Koleje Państwowe pozwały dziennikarza Telewizji Polsat
Przed sądem w Warszawie rozpoczął się proces dziennikarza Interwencji - Macieja Uchmańskiego. Dziennikarza pozwały Polskie Koleje Państwowe, a zarzuca mu się: przejście przez tory w miejscach innych niż oznaczone, naruszenie zakazu wstępu obowiązującego na terenie PKP, wejście do pomieszczeń i pojazdów do których wstęp jest zabroniony, wchodzenie do kabin pojazdów sterowniczych i manipulowanie urządzeniami.
- Była to nasza prowokacja dziennikarska mająca na celu pokazanie nieszczelności systemów bezpieczeństwa w tak strategicznym przedsiębiorstwie jakim jest PKP - mówi nam Jerzy Kamiński producent "Interwencji" - Udało się. Pokazaliśmy, że na teren kolei może wejść każdy, o każdej porze dnia i nocy i zrobić wszystko. Na przykład podłożyć bombę...
Reporter Interwencji po terenie PKP poruszał się przez dwa dni. W tym czasie nikt go nie zatrzymał, nie wylegitymował, a nawet pomagano mu. Robili to pracownicy PKP.
- Zobaczyliśmy miejsca na terenie PKP, które bezwzględnie powinny być chronione - dodaje Kamiński. - Widocznie kolei nie zależy na swoim mieniu. Jesteśmy zaszokowani beztroskim podejściem do spraw związanych z bezpieczeństwem strategicznym dla naszego kraju... Pokazaliśmy to, a dziś stajemy za to przed sadem. Nasz materiał powinien być przestroga dla PKP.
Dołącz do dyskusji: Dziennikarz Polsatu przed sądem