EBL - bez sponsora i telewizji

Przez ostatnie dwa lata sponsorem PLK była PTC Era, ale umowa skończyła się po ostatnim sezonie. Teraz liga wysłała już dwie oferty do Ery, ale pierwsza z nich została odrzucona, a na drugą (na znacznie mniejszą sumę, około 3-4 mln zł za rok) nie ma odpowiedzi - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

PLK zaczyna rozglądać się za innymi kandydatami na sponsora tytularnego. Ponoć zainteresowane są Trefl (firma należąca do prezesa mistrza Polski Prokomu-Trefl Sopot Kazimierza Wierzbickiego) oraz Dominet Bank, który wspomagał już PLK przy organizacji meczów gwiazd i Pucharu Ligi.

Wg "GW" ciągle niezakończone są także negocjacje z TVP. - Rozmawiamy. Jestem pewien, że 16 października będzie w TVP 3 transmisja meczu Prokom-Trefl Sopot - Anwil Włocławek - mówi prezes Wierzbowski. PLK otrzymała już drugą wersję umowy, a prezes ciągle dyskutuje z szefem sportu TVP Robertem Korzeniowskim. Spotkania mają być pokazywane w paśmie ogólnopolskim TVP 3 co dwa tygodnie na przemian z ligą siatkarek, a oprócz tego co tydzień mecze będą dostępne w niektórych regionach. - Jednak ciągle nie mamy gwarancji, ile meczów zostanie pokazane, a TVP w umowie żąda zapewnienia określonej liczby reklam, czyli de facto pieniędzy - mówi "GW" osoba zorientowana w kulisach negocjacji. - Nad tym musimy jeszcze popracować - dodaje.

Prezesi klubów ciągle liczą na to, że w razie fiaska negocjacji z TVP dogadają się z Polsatem, który proponował co najmniej jedną transmisję w tygodniu. Jednak według  informacji "GW" Polsat nie jest już zainteresowany koszykówką.