Elon Musk chce kupić wszystkie akcje Twittera i wycofać go z giełdy

W komunikacie giełdowym Twittera zaznaczono, że zaproponowane przez Elona Muska 54,20 dolara za sztukę to o 54 proc. więcej niż kurs giełdowy firmy z 28 stycznia br., gdy biznesmen zaczął inwestować w jej akcje i o 38 proc. więcej niż kurs z 1 kwietnia br., gdy ogłoszono, że firma Muska przejęła 9,2 proc. walorów Twittera.

- To wysoka cena i wasi akcjonariusze ją pokochają - stwierdził Elon Musk w jednym z komunikatów do władz Twittera. Zaznaczył, że to jego ostateczna propozycja.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

I made an offer https://t.co/VvreuPMeLu

— Elon Musk (@elonmusk) April 14, 2022

W środę na koniec sesji giełdowej za akcję Twittera płacono 45,85 dolara, przy takim kursie kapitalizacja firmy wynosi 36,71 mld dolarów. Na początku kwietnia, po ogłoszeniu przejęcia przez firmę Muska 9,2 proc. akcji, kurs szybko poszedł w górę z ok. 40 do 50-51 dolara.

Na koniec ub.r. największymi akcjonariuszami Twittera były firmy inwestycyjne. Do Vanguard Group należało 8,79 proc. walorów, do Morgan Stanley - 8,76 proc., do Blackrock - 6,48 proc., a do State Street Corporation - 4,54 proc.

Zaraz po kupnie pakietu akcji Twittera przez Elona Muska zapowiedziano, że biznesmen wejdzie do rady dyrektorów firmy.  - Nie mogę się doczekać współpracy z Paragiem (Parag Agrawal to CEO firmy - przyp.) i zarządem Twittera, aby wprowadzić znaczące ulepszenia do Twittera w nadchodzących miesiącach! - podkreślił Musk. Szybko jednak wycofał się z tego planu.

Z kolei Twitter zapowiedział testowanie opcji edytowania wpisów już po ich publikacji.

Elon Musk chce zmienić Twittera i zdjąć firmę z giełdy

- Zainwestowałem w Twittera, ponieważ wierzę w jego potencjał do bycia platformą wolności słowa na całym świecie i wierzę, że wolność słowa to imperatyw społeczny dla funkcjonowania demokracji. Przy czym teraz zdaję sobie sprawę, że w swojej obecnej postaci firma nie będzie się szybko rozwijać ani pełnić swojego obowiązku społecznego - ocenił Elon Musk.

- Jeśli transakcja się nie powiedzie, biorąc pod uwagę, że nie mam zaufania do kierownictwa i nie wierzę, że mogę przeprowadzić potrzebne zmiany na rynku publicznym, będę musiał jeszcze raz rozważyć moją pozycję jako akcjonariusza - zapowiedział Musk.

Zaznaczył, że „to nie jest groźba, po prostu to nie jest dobra inwestycja (kupno akcji Twittera - przyp.) bez zmian, które muszą być wprowadzone, a te zmiany nie wydarzą się bez wycofania firmy z giełdy”.

Dodał, że przedstawiciele firmy dostaną niebawem więcej informacji o jego planach wobec Twittera. - Twitter ma niesamowity potencjał. Uwolnię go - podkreślił Musk.

Musk sprzedał część akcji Tesli

W drugiej połowie marca Elon Musk sugerował, że może planować uruchomienie nowej platformy społecznościowej. W sondzie zamieszczonej na swoim profilu twitterowym spytał: „Wolność słowa jest niezbędna dla funkcjonowania demokracji. Czy uważasz, że Twitter ściśle przestrzega tej zasady?”.

Elon Musk zapłaci kosmiczny podatek. 11 mld dolarów w 2021 roku

W listopadzie ub.r. Musk zapowiedział, że sprzeda 10 proc. posiadanych akcji Tesli. Od tamtej pory zbył walory koncernu warte obecnie ok. 16,4 mld dolarów.

Elon Musk głównie dzięki wzrostowi kursu akcji Tesli (biznesmen jest też właścicielem SpaceX) na początku ub.r. został najbogatszym człowiekiem na świecie, wyprzedzając Jeffa Bezosa. Obecnie jego majątek jest wyceniany przez „Forbesa” na 274 mld dolarów.

W czwartym kwartale ub.r. przychody Twittera zwiększyły się rok do roku z 1,289 do 1,567 mld dolarów, a zysk netto zmalał z 222,12 do 181,69 mln dolarów. Na koniec ub.r. platforma miała 217 mln aktywnych codziennie użytkowników, z czego 179 mln poza USA.

Z końcem listopada ub.r. ze stanowiska CEO firmy odszedł Jack Dorsey, współzałożyciel Twittera. Zastąpił go Parag Agrawal, który poprzednio był w firmie dyrektorem ds. technologii.