Elon Musk spytał użytkowników Twittera. Większość chce, żeby nie zarządzał już platformą

Elon Musk w sondzie ogłoszonej krótko po północy z niedzieli na poniedziałek spytał, czy powinien ustąpić ze stanowiska szefa Twittera. Zapowiedział, że zastosuje się do wyników głosowania.

Głosować można było przez 12 godzin. W sondzie wzięło udział 17,5 mln internautów, 57,5 proc. opowiedziało się za tym, żeby Musk przestał zarządzać Twitterem.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Should I step down as head of Twitter? I will abide by the results of this poll.

— Elon Musk (@elonmusk) December 18, 2022

W ostatnich tygodniach Elon Musk parokrotnie pytał użytkowników w sondach o ważne decyzje dotyczące Twittera. W zeszły piątek na podstawie wyników sondy zdecydował, że przywrócono zawieszone w środę profile grupy amerykańskich dziennikarzy, którym zarzucono, że swoimi wpisami narażali na niebezpieczeństwo rodzinę miliardera.

Natomiast pod koniec listopada zdecydowana większość głosujących w sondzie na profilu Muska opowiedziała się za przywróceniem kont zablokowanych wcześniej przez administrację Twittera. W efekcie miliarder ogłosił amnestię na platformie, przywrócono konto m.in. byłego prezydenta USA Donalda Trumpa.

Elon Musk szuka nowych inwestorów do Twittera, znów sprzedał akcje Tesli

Twitter należy do Elona Muska od prawie dwóch miesięcy

Przejęcie Twittera za 44 mld dolarów, ogłoszone w kwietniu, Elon Musk sfinalizował pod koniec października. Latem chciał wycofać się z transakcji, ale perspektywa procesu sądowego skłoniła go do zrealizowania jej.

W pierwszej połowie listopada przeprowadzono zwolnienia, które według nieoficjalnych doniesień objęły 4,5-5,5 tys. z 7,5 tys. pracowników Twittera. Najmocniej dotknęły piony moderacji treści i marketingu. Wiele osób zostało zwolnionych bez wcześniejszego powiadomienia - po prostu zauważyły, że nie mogą już zalogować się do Slacka, skrzynki e-mailowej i innych wewnętrznych systemów internetowych.

Na Twitterze zablokowano profile śledzące loty miliarderów. Musk pozwie twórcę konta @ElonJet

Według Bloomberga władze Twittera skierowały do dziesiątek pracowników zwolnionych kilka dni wcześniej prośbę o powrót do pracy. Okazało się bowiem, że z częścią z tych osób pożegnano się przez pomyłkę, a inne okazują się niezbędne do funkcjonowania firmy, o czym kierownictwo zorientowało się dopiero teraz.

Elon Musk tłumaczył zwolnienia tym, że „niestety nie ma wyboru, gdy firma traci ponad 4 mln USD dziennie”. Pracownikom pozostającym w Twitterze zapowiedział, że „bez znaczących przychodów z subskrypcji, istnieje duże prawdopodobieństwo, że Twitter nie przetrwa nadchodzącego spowolnienia gospodarczego”.

W drugim kwartale br. przychody Twittera zmalały o 1 proc. do 1,18 mld dolarów, mimo wzrostu liczby użytkowników platformy o 16,6 proc. do 237,8 mln. Koszty platformy podskoczyły rok do roku o 31 proc., przez co jej wynik netto poszedł w dół z 66 mln dolarów zysku do 270 mln dolarów straty.

Kolejne wyniki kwartalne platformy nie zostaną opublikowane, ponieważ po przejęciu przez Muska została wycofana z amerykańskiej giełdy.