Frisco po wyjściu poza Warszawę zwiększyło sprzedaż o 42 proc.
W pierwszym kwartale br. przychody sprzedażowe internetowego supermarketu Frisco wzrosły o 42,2 proc. do 97,5 mln zł. Cały holding Eurocash zanotował wzrost wpływów zewnętrznych o 12,38 proc. do 6,5 mld zł.
- Wpływ na wzrost sprzedaży miała dalsza ekspansja geograficzna Frisco - zaznaczono w sprawozdaniu finansowym Eurocashu.
Frisco od lat działa w Warszawie, a w październiku 2020 roku uruchomiło swoją usługę we Wrocławiu. W ub.r. platforma pojawiła się w kolejnych miasta: w kwietniu w Poznaniu, we wrześniu - w Krakowie, a w czwartym kwartale - w Trójmieście, Katowicach, Myślenicach i Sosnowcu.
Frisco i Duży Ben z większą stratą
Pod względem przychodów Frisco w strukturze korporacyjnej Eurocashu stanowi zdecydowaną większość pionu Projekty, którego łączne wpływy zwiększyły się o 41,9 proc. do 168,4 mln zł. Do tego segmentu należy też sieć sklepów alkoholowych Duży Ben, na koniec marca br. licząca 226 placówek (wobec 204 na koniec ub.r. i 129 na koniec 2020 roku). Przychody sieci Duży Ben w zeszłym kwartale sięgnęły 53,4 mln zł, przy wzroście like-for-like o 9 proc.
Strata EBITDA pionu Projekty pogłębiła się rok do roku z 11 do 18 mln zł. Eurocash uzasadnił to „inwestycjami w innowacyjne formaty detaliczne oraz ponoszonymi kosztami ekspansji Frisco i sieci Duży Ben”.
Z kolei przychody segmentu detalicznego poszły w górę o 12,42 proc. do 1,661 mld zł. - Wzrost sprzedaży segmentu detalicznego to w dużej mierze efekt sfinalizowania przejęcia sieci Arhelan w listopadzie ubiegłego roku. Powiększyła ona przychody Grupy Eurocash w pierwszym kwartale tego roku o 141 mln zł. Ubytek sprzedaży wynikający z zamknięcia 50 sklepów własnych Delikatesy Centrum został natomiast skompensowany rosnącą sprzedażą LFL. Miało to także pozytywny wpływ na rentowność segmentu - skomentował w komunikacie Jacek Owczarek, członek zarządu i dyrektor finansowy Eurocashu.
- Sklepy własne pod względem efektywności, w szczególności pod względem wartości sprzedaży na jeden metr kwadratowy sklepu, wciąż ustępują jednak placówkom prowadzonym przez naszych franczyzobiorców oraz w ramach joint venture, co z kolei świadczy o potencjale do dalszej poprawy wyników w tym segmencie - dodał.
Na koniec marca br. do Eurocashu należało 1 554 małe supermarkety, z czego 1 514 pod marką Delikatesy Centrum (944 z nich to sklepy franczyzowe, a 570 to sklepy własne lub prowadzone w ramach joint venture).
Marża EBITDA pionu detalicznego zwiększyła się z 2,4 do 3,1 proc., a zysk EBITDA - o 44,8 proc. do 52 mln zł.
Mniej salonów Inmedio, ale wyższe wpływy
Sieć salonów prasowych Inmedio i Inmedio Trendy wygenerowała w zeszłym kwartale 122,6 mln zł przychodów, o 12,1 proc. więcej niż przed rokiem. Dla stałej liczby sklepów dynamika sprzedaży wyniosła 13,55 proc.
Na koniec marca br. działało 410 salonów Inmedio, wobec 417 na koniec ub.r. i 432 na koniec 2020 roku.
Eurocash ograniczył stratę
W zeszłym kwartale wynik operacyjny grupy Eurocash poszedł w górę z 33,62 mln zł straty do 1,66 mln zł zysku. Strata sprzedażowa zmalała z 47,75 do 19,01 mln zł, a strata netto - z 70,91 do 50,33 mln zł.
- Pierwsze miesiące 2022 roku przyniosły kontynuację pozytywnych trendów, które obserwowaliśmy w drugiej połowie ubiegłego roku, czyli powrót konsumentów do lokalnych sklepów niezależnych wraz z powrotem do normalności przedpandemicznej. Jak pokazują dane Nielsena, wartość sprzedaży w tzw. małym formacie, do którego zaliczane są sklepy o powierzchni do 400 m2, w pierwszym kwartale tego roku wzrosła o 5,4 proc. rok do roku - zauważa Paweł Surówka, prezes Eurocashu.
- Sprzedaż Grupy Eurocash wzrosła natomiast o 12,3 proc., co świadczy o jej rosnącym udziale rynkowym. Przekłada się to również na poprawę pozostałych parametrów biznesowych, w tym wskaźników rentowności. W pierwszym kwartale 2022 roku Grupa Eurocash wypracowała wyraźnie wyższy zysk EBITDA, zarówno w segmencie hurtowym, jak i detalicznym, gdzie pierwsze owoce przynoszą trudne decyzje podjęte w minionym roku, dotyczące zamknięcia części sklepów własnych, i gdzie widzimy potencjał do dalszej poprawy - dodaje.
Zaznacza, że firma liczy na dalsze wzrosty w kolejnych kwartałach, mimo wyzwań w całej gospodarce i sektorze handlowym. - Czynnikiem sprzyjającym sprzedaży w drugim kwartale był fakt, że święta wielkanocne w tym roku wypadły w drugiej połowie kwietnia, podczas gdy w 2021 roku na początku miesiąca, w związku z czym większość naszych klientów robiła wówczas większe zakupy jeszcze pod koniec pierwszego kwartału. Dobrym prognostykiem dla całej branży jest również dobra, słoneczna pogoda, która sprzyja m.in. sprzedaży napojów - analizuje Surówka.
Dołącz do dyskusji: Frisco po wyjściu poza Warszawę zwiększyło sprzedaż o 42 proc.