Co z dekoderem TVP? „Projekt wymaga ponownej analizy sytuacji rynkowej”

Przed rokiem informowaliśmy, że TVP wprowadzi na rynek hybrydowy dekoder z opcją nPVR i dostępem do VOD (wideo na żądanie). Dekoder miał obsługiwać HbbTV, aby widzowie z dostępem do internetu mogli korzystać z catch up TV (możliwości cofania kanałów TVP do tygodnia) i korzystać z uruchomionego w lutym br. portalu TVP GO. Odbiorcy TVP mogą to robić jedynie za pośrednictwem własnego telewizora lub tunera. Te ostatnie rzadziej obsługują telewizję hybrydową. Najczęściej tylko droższe modele.

- Dekoder „nie wydarzy się w tym czasie, w którym miał się wydarzyć”. Głównym problemem jest dostępność chipów. Najwięksi producenci sprzętu te chipy mają, więc telewizory są dostępne na rynku. Nie jesteśmy w stanie tego w tym czasie "dowieźć biznesowo". Ten ciężar spada na dostawców odbiorników telewizyjnych - tłumaczył w listopadzie ub.r. Marcin Klepacki, dyrektor biura dystrybucji TVP.

Czy TVP wróci do projektu własnego dekodera?

Choć HbbTV jest dla TVP priotetem w porównaniu z aplikacjami na Smart TV (Android TV/Google TV, Tizen, WebOS), to nie wiadomo czy powróci do koncepcji zaoferowania własnego dekodera. - Projekt własnego dekodera TVP nie przewidział znaczących opóźnień w łańcuchach dostaw w czasie pandemii. Prace nad projektem wymagają ponownej analizy sytuacji rynkowej w zakresie funkcjonalności produktu oraz ponownego wpasowania w harmonogramy wprowadzania na rynek nowych produktów w ramach transformacji cyfrowej TVP - tłumaczy Zespół Rzecznika TVP.

Dalsza emisja MUX-3 (m.in. TVP1, TVP2, TVP Info) w starym standardzie DVB-T jest związana z brakiem możliwości zaoferowania własnego sprzętu? - Nadawanie w standardzie DVB-T jest związane ze zmienioną przez UKE, w trybie Art. 123 ust 1 pk 3 ustawy Prawo telekomunikacyjne, decyzją rezerwacji częstotliwości dla multipleksu trzeciego - tłumaczy nadawca publiczny.

Dekodery z internetem muszą obsługiwać HbbTV

Kilka tygodni temu informowaliśmy, że Polsat wygasza swój naziemny pakiet TV Mobilna. Nie zdecydował się bowiem wymienić dekodera DVB-T na nowszy, pracujący w standardzie DVB-T2/HEVC. Z nieoficjalnych informacji wynika, że również pracował nad naziemno-internetową platformą cyfrową. Tak jak w przypadku TVP problemem okazał się brak chipów w dobrej cenie.

Zgodnie z rozporządzeniem ministra cyfryzacji dekodery z możliwością podłączenia do internetu muszą obsługiwać HbbTV. W przeciwnym wypadku prezes UKE może nałożyć na sprzedawcę karę. Z tego powodu Canal+ wycofał ze sprzedaży dekoder Canal+ Box 4K z Android TV. Nadawca cały czas zastanawia się w jaki sposób doprowadzić do jego powrotu na sklepowe półki. Konkurencyjny Polsat wycofał Polsat Evobox Stream.