Google kontratakuje
Eric Schmidt - dyrektor naczelny Google - stwierdził, że sporysądowe są podstawą działalności koncernu medialnego Viacom.
"Viacom jest firmą stworzoną z pozwów sądowych. Wystarczyprzyjrzeć się jej historii. Jej dyrektorem naczelnym zostałPhilippe Dauman, który przez 20 lat był głównym prawnikiem tejfirmy" - powiedział Schmidt dziennikarzom.
Viacom w marcu bieżącego roku złożył pozew sądowy przeciwkoGoogle i internetowemu serwisowi wideo YouTube za naruszenie prawautorskich. Koncern zażądał w związku z tym 1 miliarda dolarówodszkodowania za poniesione straty.
Google natomiast powołuje się na Digital Millennium CopyrightAct - ustanowione w 1998 roku prawo, według którego firmyinternetowe nie są odpowiedzialne za treści jakie użytkownicyumieszczają na stronach w sieci. Sprawa zostanie rozpatrzona 27lipca w sądzie w Manhattanie.
Odpowiadając na zarzuty Schmidta, prezes Viacom Sumner Redstone,powiedział, że pomimo długiej historii pozwów przeciwko rywalom,woli rozwiązywać takie spory z dala od sal sądowych. W przeszłościViacom angażował się w prawne potyczki m.in. z pionierem telewizjikablowej Johnem Malone, potentatem Hollywoodu Barrym Dillerem, czyteż kablowym gigantem Time Warner Inc. Redstone podkreślił, żepozwy były składane w ostateczności, gdy zawodziły inne próbyrozwiązania konfliktów.
Spór między Viacom a Google może mieć duży wpływ na przyszłośćobu firm, a także całej branży medialnej. Orzeczenie sądowe możepomóc w ustaleniu standardów co do sposobu w jaki klipy wideo sądystrybuowane w sieci.
Dołącz do dyskusji: Google kontratakuje