Google: Nie czytamy listów użytkowników Gmaila, wzmacniamy ochronę prywatności
Po pojawieniu się informacji o tym, że deweloperzy aplikacji mogą podglądać korespondencję użytkowników Gmaila Google zapewnia że nie przegląda e-maili użytkowników i podjął działania które mają zapewnić większą niż dotąd prywatność użytkowników korzystających z poczty.
W poniedziałek dziennik „The Wall Street Journal” poinformował, że niektóre zewnętrzne firmy czytają wiadomości użytkowników prowadzonej przez Google usługi pocztowej Gmail.
Na podstawie rozmów z pracownikami firm produkujących aplikacje ustalono, że czytanie e-maili jest powszechną praktyką stosowaną przez deweloperów i jest ona szeroko znana w branży. Wie o niej także Google, co przyznał w rozmowie z „WSJ” przedstawiciel firmy. Jednak zarówno koncern, jak i deweloperzy stwierdzili, że okazjonalne przeglądanie treści maili jest przewidziane przez umowy które użytkownicy akceptują zakładając konto Gmail oraz instalując konkretne aplikacje.
Kwestia prywatności użytkowników najpopularniejszej usługi pocztowej na świecie (obecnie ponad 1,4 mld użytkowników) wzbudziła poważne kontrowersje, zaś internauci otwarcie krytykowali Google za współpracę z partnerami który nadużywają swoich praw w stosunku do użytkowników poczty. W związku z tym Google postanowił zająć oficjalne stanowisko w tej sprawie.
Na blogu koncern zapewnił, że już rok temu zgodnie z wcześniejszą decyzją przestał skanować wiadomości w Gmailu w celu dostarczania danych reklamodawcom. W związku z tym pracownicy Google nie mają dostępu do treści maili wymienianych za pośrednictwem Gmaila.
Odnosząc się do kwestii podglądania korespondencji przez zewnętrznych deweloperów aplikacji Google przypomniał, że użytkownicy w ustawieniach konta Gmail w sekcji dotyczącej zabezpieczeń mogą sprawdzić które zewnętrzne firmy mają dostęp do konta i skutecznie ten dostęp ograniczyć.
Ponadto Google zaznacza, że zewnętrzni deweloperzy aplikacji zanim uzyskają dostęp do danych z kont pocztowych przechodzą zaawansowany proces weryfikacji i są zobowiązani do gromadzenia jedynie tych danych, które są niezbędne do stworzenia programu lub ulepszenia konkretnych funkcji. Google zapewnił też że uszczelni nadzór nad zewnętrznymi partnerami oraz nad tym do jakich informacji na temat użytkowników Gmaila mają oni dostęp.
W I kwartale br. Google wypracował 30,9 mld dol. przychodów, podczas gdy w takim samym okresie roku ubiegłego przychody Google wyniosły 24,6 mld dol. Segment reklamowy to główne źródło przychodów Google – w I kwartale br. przyniósł on 26,6 mld dol. (21,4 mld rok wcześniej).
Dołącz do dyskusji: Google: Nie czytamy listów użytkowników Gmaila, wzmacniamy ochronę prywatności
Niestety Gmail jest wygodny :( i coraz bardziej uzaleznia inne wygodne usługi.
Do wrażliwszej korespondencji używacie ProtonMail lub TutaNota.
Póki co, chyba najtrudniejsze od inwigilowania webmaile, co?
Jeśli ktoś ma jakieś inne pomysły dajcie znać.
Co sądzicie o nieco już zapomnianym Blackberry?
Polski Play nadal udostępnia te usługę.