SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Google policzy spojrzenia na reklamy?

Firma umie już doskonale zliczyć kliknięcia w reklamy w internecie, a teraz ma do dyspozycji technologię, która może pełnić podobną funkcję w tzw. "realu".

Internetowy gigant pokazał system potrafiący zliczać spojrzenia na reklamowe plakaty. Sprzęt zwany Eyebox to technologia opracowana przez firmę Xuuk. Sprzęt umożliwiać ma wykrywanie częstotliwości spojrzeń na reklamy i produkty (na sklepowych półkach). Spojrzenia mogą być zliczane w sposób podobny do sumowania kliknięć w treści reklamowe w internecie.

Eyebox to niewielka kamera otoczona baterią diod emitujących światło podczerwone, komunikująca się z komputerem przez port USB. Oprogramowanie pracujące w połączonym z kamerą komputerze potrafi zidentyfikować osoby patrzące w kamerę dzięki efektowi tzw. "czerwonych oczu". Powstaje on w momencie, w którym dana osoba patrzy bezpośrednio w kamerę (umieszczoną w pobliżu reklamy czy produktu). Zastosowanie podczerwieni pozwalać ma na przeprowadzanie badania bez "niepokojenia" klienta. Reklamy opłacane "per click" mogą niebawem zyskać konkurencję zliczaną "per look" ;).

Serwis EETimes.com wspomina, że laboratoryjne urządzenia tego typu mają wiele ograniczeń, w tym cenę. Mogą one kosztować około 25 tys. dolarów i działać przy ograniczonej odległości od patrzących osób (mniej niż metr). Tymczasem rozwiązanie Xuuk może podobno działać nawet przy odległości około 10 metrów od patrzącego, nie wymaga też indywidualnej kalibracji, a zliczane osoby mogą pozostawać w ruchu.

Stronę produktu Xuuk można znaleźć na www.xuuk.com/

Źródło: EETimes.com - pclab.pl

Dołącz do dyskusji: Google policzy spojrzenia na reklamy?

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl