Mobilne strony w Polsce ładują się zbyt wolno, Google chce pomóc z nowym Test My Site
Według wewnętrznych testów przeprowadzonych przez Google mobilne strony polskich firm ładują się o wiele wolniej niż optymalne według ekspertów 3 sekundy. Najgorzej wypada pod tym względem branża technologiczna, najlepiej opieka medyczna, jednak żaden segment nie sprostał wymaganiom. Google chce pomóc polskim przedsiębiorcom udostępniając im ulepszone darmowe narzędzie Test My Site mierzące szybkość ładowania stron i porównujące wyniki z konkurentami.
Według sondaży przeprowadzonych przez Google wśród użytkowników optymalny czas otwierania się mobilnej witryny nie powinien przekraczać 3 sekund. Aby przekonać się czy polski rynek spełnia ten wymóg Google przy pomocy najnowszej wersji narzędzia Test My Site sprawdził średni czas w jakim polskie strony ładują się na telefonach w obrębie poszczególnych branż.
W przypadku branży technologicznej jest najgorzej - tutaj średnia wyniosła 12 sekund. W obszarze sprzedaży detalicznej jest to 11,3 sekundy, mediów i rozrywki - 10,6 sekundy, a biznesu - 9,8 sekundy. Najlepiej wypadł w testach segment ochrony zdrowia, gdzie średni czas ładowania strony to 6 sekund.
Według ekspertów Google czas ładowania polskich stron wydaje się zdecydowanie zbyt długi, szczególnie w świetle danych mówiących że już 1-sekundowe opóźnienie w ładowaniu się strony powoduje spadek konwersji o 7 proc., a satysfakcji klienta o 16 proc. Dla 79 proc. mobilnych konsumentów niewystarczające dostosowanie strony do smartfonów będzie także powodem, aby nie robić ponownie zakupów za jej pośrednictwem.
Aby zobrazować skalę problemu Google w swoich materiałach przesłanych do redakcji Wirtualnemedia.pl podaje przykład: Jeżeli strona restauracji zbyt długo ładuje się na telefonie jej właściciele tracą potencjalnych klientów, którzy przebywają akurat w pobliżu i poszukują miejsca, do którego chcieliby wstąpić na posiłek. Czas wczytywania się dobrych stron lokali z branży gastronomicznej to najczęściej pomiędzy 4,5 a 5 sekund, dlatego jeżeli strona danego miejsca ładuje się już 7 sekund, dla właścicieli może to oznaczać utratę nawet 26 proc. wizyt.
Oprócz ujawnienia danych dotyczących polskiego rynku mobilnego Google poinformował też o udostępnieniu nowej wersji narzędzia Test My Site, które ma pomóc firmom w zbadaniu jaka jest szybkość działania ich stron przeznaczonych na smartfony i tablety.
Na darmowej platformie po wpisaniu konkretnego adresu stron rozpoczyna się jej analiza, a po chwili pojawia się wynik pomiaru w sekundach.
Najnowsza wersja narzędzia Test My Site umożliwia nie tylko określenie szybkości ładowania strony i sprawdzenie jej dostosowania do urządzeń mobilnych, ale i porównanie osiąganych przez stronę wyników na tle danej branży.
Według Google przedsiębiorcom czy wydawcom test umożliwi przede wszystkim określenie tego jak ich strony wypadają na tle konkurencji. Daje to również dużo lepszy obraz zapotrzebowania na zmiany - dzięki narzędziu przedsiębiorca lub wydawca dowie się, czy jego konkurencja jest dużo lepiej przygotowana do ery mobilnej, a także zobaczy oszacowanie ilu użytkowników traci jego strona z powodu zbyt długiego czasu ładowania na smartfonie.
Na podstawie przeprowadzonego testu właściciel otrzyma od Google także zestaw rekomendacji dedykowanych dla jego strony wskazujących co należy poprawić, aby czas jej ładowania na telefonach uległ skróceniu.
Dołącz do dyskusji: Mobilne strony w Polsce ładują się zbyt wolno, Google chce pomóc z nowym Test My Site