Grupa TP: 2,24 mld zł zysku

Przychody TP w 2004 r. wzrosły o 1,5 proc.

W 2004 r. przychody ze sprzedaży Telekomunikacji Polskiej, liczone według Międzynarodowych Standardów Rachunkowości (MSR), wzrosły do 18,564 mld zł, z 18,287 mld rok wcześniej. Zysk netto Grupy TPzwiększył się zaś do 2,24 mld zł, z 724 mln w 2003 r. Zysk operacyjny TP wyniósł 3,5 mld zł, wobec 2,9 mld rok wcześniej.

"Analizując wyniki za 2004 rok w kontekście celów, jakie sobie na ten rok wyznaczyliśmy, widać, że osiągnęliśmy większość z nich. Przychody Grupy TP wzrosły o
1,5%, podczas gdy cel wynosił 2-3%. Wpłynęły na to słabsze wyniki telefonii stacjonarnej, gdzie przychody z usług głosowych spadły szybciej niż zakładano" - powiedział Roger de Bazelaire, odpowiedzialny za finanse członek zarządu TP.

Spadek ten został skompensowany przez wzrost przychodów w segmentach transmisji danych i telefonii komórkowej o prawie 23%. W całym 2004 roku oba te segmenty wygenerowały ponad 36% przychodów Grupy.

"W obliczu nasilającej się konkurencji, strategicznym celem Grupy TP w roku 2004 była poprawa rentowności, maksymalizacja przepływów środków pieniężnych oraz optymalizacja wydatków inwestycyjnych (szczególnie w segmencie telefonii stacjonarnej). To się nam udało" - stwierdził Marek Józefiak, prezes zarządu TP.

W 2004 roku, marża EBITDA dla Grupy, skorygowana o rezerwę na optymalizację zatrudnienia, wyniosła 43,5%. Ponadto, optymalizacja wydatków inwestycyjnych Grupy pozwoliła na ich zmniejszenie o 530 mln zł. W 2004 roku, wskaźnik wydatków inwestycyjnych do przychodów wyniósł 17,7% i był o trzy punkty procentowe niższy niż w roku 2003.

W 2004 roku osiągnięty został ważny cel, jakim było zwiększenie wolnych przepływów środków pieniężnych, które wzrosły o 1,7 mld zł (do poziomu 5,8 mld zł) i były o 42% wyższe niż rok wcześniej.

Analitycy uważają, że spadek przychodów grupy TP SA uzyskiwanych w segmencie telefonii stacjonarnej będzie się pogłębiał.

„Przychody z telefonii stacjonarnej nadal będą spadały. W wynikach za pierwszy kwartał powinniśmy zobaczyć już wpływ preselekcji, dzięki której alternatywny operator Tele2 Polska oferuje abonentom TP SA tańsze rozmowy lokalne” – powiedział Michał Marczak, analityk DI BRE Banku.

Jego zdaniem negatywnie będą wpływały dalsze obniżki cen na połączenia, a także rozwój VoIP.

Nie należy także lekceważyć uwolnienia abonenckich pętli lokalnych, dzięki którym alternatywni operatorzy otrzymają szerszy dostęp dla oferowania klientom TP SA konkurencyjnych usług telekomunikacyjnych.

Według ostatnich zapewnień Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty (URTiP) umowa ramowa regulująca ten temat ma zostać przedstawiona do końca lutego.