Grzegorz Filipek - OKNOPLAST-Kraków
Firma OKNOPLAST- Kraków odnotowała w 2009 r. wzrost przychodów, nie zmniejszono również wydatków marketingowych - zapewnia w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Grzegorz Filipek, dyrektor ds. marketingu i reklamy.
Robert Stępowski: To był trudny rok dla branży budowlanej, a tym samym dla firm działających w tym obszarze. Jak Pan ocenia rok 2009?
Grzegorz Filipek, dyrektor ds. marketingu i reklamy OKNOPLAST-Kraków: Na pewno rok 2009 nie należy do najłatwiejszych. Wielu firmom działającym w branży budowlanej kryzys dał się mocno we znaki. Na szczęście dla naszej firmy spowolnienie gospodarcze - osobiście wolę używać tego zwrotu - w budownictwie jednorodzinnym nie było aż tak bardzo odczuwalne (a to właśnie jest nasz podstawowy segment). Świadczyć może o tym wzrost ilości zamówień i przychodów firmy, które zanotowaliśmy w 2009 roku.
Jak w takim trudnym i niepewnym okresie udało się uratować budżet na działania marketingowe?
W naszym przypadku nie może być mowy o ratowaniu budżetu. Mamy świadomość, że nakłady finansowe na marketing są swojego rodzaju inwestycją, dlatego też traktujemy je jako istotny obszar naszej strategii firmy. Zatem nawet w sytuacji gorszej koniunktury na rynku budowlanym, nie ograniczamy budżetu na promocję firmy. Oczywiście w takich momentach na pewno dwa razy dłużej zastanawiamy się nad każdą wydaną przysłowiową złotówką, jak również więcej czasu spędzamy nad rozważaniem kierunków działań oraz analizą zwrotu z inwestycji marketingowych.
Mówi się o tym, że kryzys dla niektórych firm może być szansą dla Państwa też?
To prawda, kryzys może być swoistą weryfikacją na rynku producentów okien w Polsce. W chwili obecnej funkcjonuje na nim ponad 2,5 tysiąca firm produkujących okna z PVC. Większość z nich to nieduże zakłady, którym może być niezwykle ciężko przetrwać słabszy okres w branży. Z drugiej zaś strony może być również ciężko tym firmom, które ukierunkowały się na sprzedaż okien np. dla deweloperów, a jak wiemy tu kryzys był mocno odczuwalny. Nie ma również co ukrywać, że postawa "przeczekiwania" przez większość firm spowolnienia gospodarczego może być przez inne firmy wykorzystana do zwiększenia swojego udziału w rynku i efektywniejszej komunikacji marketingowej. Dlatego też wyznając tę filozofię nie ograniczyliśmy naszych wydatków, licząc na efekty, o których wspomniałem. Ponadto mocno wierzę, że w takich momentach najmniej tracą silne i uznane marki w swoich branżach, do których zaliczę także OKNOPLAST-Kraków w branży okien PVC. Naszą przewagą jest wysoka jakość i innowacyjność produktów, co szczególnie w czasie kryzysu klienci dużo bardziej doceniają, wiedząc, że nie mogą sobie pozwolić na nietrafiony zakup za niemałe przecież pieniądze.
Dokonywaliście jakiś zmian w swojej strategii marketingowej?
W naszym przypadku nie było powodu do tego, żeby dokonywać istotnych zmian w strategii marketingowej firmy. Wynika to z naszego postrzegania roli marketingu w funkcjonowaniu całej firmy. Być może poszczególne działania z zakresu marketingu przeprowadzane były przez nas bardziej ostrożnie, jednak powodów do zmian w ogólnej strategii marketingowej, jak również w komunikacji z klientami nie mieliśmy. Oczywiście w momencie spowolnienia gospodarczego są rozmowy zarządu firmy i działania związane chociażby z nowymi formami dystrybucji czy udziałem na nowych rynkach. Większy nacisk jest kładziony również na bezpośrednie wsparcie sprzedaży. Jednak w dalszym ciągu mieści się to wszystko w ramach przyjętej przez naszą firmę strategii marketingowej.
Planujecie w najbliższym czasie przeprowadzić jakąś kampanię reklamową?
W związku z promocją zimową na nasze produkty, do końca grudnia prowadzić będziemy kampanię reklamową w prasie, radiu i internecie, której cel, ze względu na promocje cenowe, jest przede wszystkim sprzedażowy. Jednak pod względem reklamowym ważny jest dla nas cały rok, zarówno w kontekście reklamy sprzedażowej, jak i działań wizerunkowych. Dlatego prowadzimy stałe działania reklamowe o mniejszym lub większym natężeniu, ponieważ obserwujemy coraz większe odchodzenie od sezonowości w naszej branży. Oczywiście największe natężenie naszych reklam związane jest również z wprowadzaniem na rynek różnych nowości produktowych, które w ten sposób chcemy wypromować.
Jakie macie plany na 2010 rok i czy będzie to rok lepszy?
Pod względem działalności marketingowej zakładamy aktywność na pewno nie mniejszą niż w tym roku. Oczywiście mamy nadzieję, że rok 2010 będzie dla nas kolejnym rokiem wzrostów sprzedaży, aczkolwiek w obecnej sytuacji niepewności na rynku, trudno jest wyrokować, jak się zakończy. Na pewno będziemy korzystać z dotychczas wykorzystywanych przez nas mediów, zwiększając stopniowo udział działań internetowych, ponieważ nie da się przejść obojętnie obok liczb mówiących o skali i potencjale tego medium. W naszej branży znani jesteśmy z wprowadzania wielu nowości okiennych, więc mam nadzieję, że rok 2010 będzie pod tym względem udany. Ponieważ lubimy eksperymentować, na pewno będziemy poszukiwać nowych rozwiązań zarówno w kwestiach marketingowych, jak i w komunikacji z klientami. Pozycja lidera w branży zobowiązuje, dlatego nadchodzący rok będzie dla nas na pewno kolejnym rokiem wytężonej pracy.
Dołącz do dyskusji: Grzegorz Filipek - OKNOPLAST-Kraków