Jan Piński wydaje magazyn „Historia Ekspert”, felietonistą Grzegorz Braun

Magazyn „Historia Ekspert” poświęcony jest historii Polski i świata. Redaktorem naczelnym jest Aleksander Piński. Jak zapowiada wydawca, w piśmie znajdziemy „pogłębione analizy najważniejszych wydarzeń w dziejach, przekrojowe teksty uznanych autorów, szczegółowe biografie postaci, które wpłynęły na losy ludzkości” .

Instytut Zarządzania Informacją podkreśla, że na łamach prezentowane będą pogłębione tematy, które autorzy zaprezentują w formie „pozbawionej poprawności politycznej”. Felieton do pierwszego numeru napisał lider Konfederacji Korony Polskiej, poseł Grzegorz Braun, ale wśród autorów znajdziemy też dra Leszka Pietrzaka.

Już od dziś w sprzedaży nasz najnowszy projekt dla fanów historii - Historia Ekspert. pic.twitter.com/371eNXxoXi

— Jan Piński (@jzpinski) August 5, 2021

Kwartalnik liczy 84 strony, pierwszy numer ukazał się w nakładzie 12 tys. egzemplarzy, w cenie 17,99 zł. Wydawca nowego magazynu od 2016 roku me też w portfolio także dwa inne miesięczniki o tematyce historycznej: „Polska bez cenzury” i „Historia bez cenzury”, których redaktorem naczelnym jest Jan Piński. - Pismo można kupić w sieciach Ruch, Kolporter i Polperferfect - informuje nas Jan Piński, wydawca magazynu.

Jan Piński to redaktor naczelny portalu Wieści24.pl, wydawca „Historii na weekend” i „Historii bez cenzury”.  Przez cztery lata był związany z „Warszawską Gazetą” (FreeDomMedia), rozstał się z tym tytułem styczniu 2020 roku. Powodem była okładka tygodnika, na której zamieszczono portrety europosłów głosujących za rezolucją Parlamentu Europejskiego ws. praworządności w Polsce, opatrzona tytułem „Antypolskie polityczne szmaty”.

Z mediami Piński z mediami związany jest od ponad 20 lat. W swojej karierze był m.in. szefem „Wiadomości” TVP1 oraz dyrektorem Agencji Informacji TVP. W latach 2001-2009 pracował w tygodniku „Wprost”, gdzie m.in. kierował działem krajowym. Związany był też z tygodnikiem „Uważam Rze”. W 2015 roku podjął współpracę z „Gazetą Finansową”, z którą rozstał się dwa lata później.