"Hobbit: Bitwa pięciu armii" bardzo mrocznym filmem
Peter Jackson zapowiada, że "Hobbit: Bitwa pięciu armii" będzie najmroczniejszą i najbardziej emocjonalną częścią z całej sagi.
- Zmiana w tonie jest taka, jakiej można się spodziewać - mówi reżyser w rozmowie z magazynem "Total Film". - Stawki są wyższe i wszystko staje się coraz mroczniejsze. Całość ma miły, zbliżony do thrillera rytm.
Finałowa bitwa ma połączyć też "Hobbita" z "Władcą pierścieni". - Wszystkie postaci, w ten czy inny sposób, wezmą w niej udział - zdradza Peter Jackson. - Myślę, że będzie to najbardziej emocjonalna z części, z największym napięciem. Szczerze mówiąc, to moja ulubiona część. Gdy jednak dotrzemy do jej końca, poczujemy, że teraz nadeszła pora, by oddać pole "Władcy pierścieni".
Na polskie ekrany "Hobbit: Bitwa pięciu armii" wejdzie 26 grudnia. W filmie grają m.in. Martin Freeman, Ian McKellen, James Nesbitt i Richard Armitage.
Dołącz do dyskusji: "Hobbit: Bitwa pięciu armii" bardzo mrocznym filmem