IBM pomagał nazistom
Cyganie mogą pozwać IBM
Sąd w Szwajcarii uznał prawo grupy Cyganów do pozwania komputerowego giganta IBM pod zarzutem dostarczania nazistom technologii wykorzystywanej do prześladowań i ludobójstwa - poinformowała AP, która uzyskała kopię orzeczenia.
Firmę IBM pozywa grupa Cyganów mieszkających w Niemczech, Francji i Szwecji. Żądają "zadośćuczynienia moralnego" (wszyscy zostali osieroceni podczas wojny) i wypłaty po 20 tys. USD odszkodowania.
W oświadczeniu sądu apelacyjnego znajduje się stwierdzenie, że "nie można wykluczyć" udziału IBM w holokauście. Według sądu "istnieją dowody na to, że kierownictwo filii IBM w Genewie mogło być świadome takiego udziału". Reprezentujący Cyganów prawnik Henri-Philippe Sambuc twierdzi, że współpracując z nazistami, filia genewska wykonywała polecenia kierownictwa w Nowym Jorku.
IBM-owi zarzuca się, że wprowadzona przez tę firmę technika kart dziurkowanych mogła być wykorzystywana do stworzenia list ofiar, które potem wysyłano do obozów zagłady. Historycy od dawna wiedzieli, że hitlerowcy posługiwali się produkowanymi przez IBM tabulatorami, które od nazwiska wynalazcy nazywano maszynami Holleritha.
Taką hipotezę postawił m.in. Edwin Black w swojej opublikowanej w 2001 r. książce "IBM i holokaust". Black i inni badacze podają, że dokumenty władz hitlerowskich, odkryte w Archiwach Narodowych USA, oraz zeznania polskich świadków łączą bezpośrednio działalność amerykańskiej centrali IBM z działaniami Trzeciej Rzeszy w okupowanej Polsce.
Przedstawiciele IBM podkreślają, że niemiecka filia firmy Deutsche Hollerith Maschinen GmbH (Dehomag) została przejęta przez nazistów jeszcze przed wojną, więc IBM nie może ponosić odpowiedzialności za sposób, w jaki technologia mogła być wykorzystywana podczas wojny.
W roku 2001 adwokaci reprezentujący ofiary hitleryzmu pozwali IBM do sądu w Nowym Jorku, argumentując, że koncern dostarczał nazistom technologii, o której wiedział, że będzie wykorzystana do "ułatwienia prześladowań i ludobójstwa". Później jednak pozew wycofano, aby nie komplikować spraw związanych z odszkodowaniami dla ofiar pracy przymusowej i niewolniczej w Trzeciej Rzeszy. IBM przekazał wtedy do niemieckiego funduszu odszkodowawczego 3 mln USD.
Do rozprawy - pierwszej w Europie przeciwko IBM w związku z holokaustem - prawdopodobnie dojdzie na jesieni, chyba że IBM wniesie odwołanie do Trybunału Federalnego (sądu najwyższego Szwajcarii).
Dołącz do dyskusji: IBM pomagał nazistom