Indeks małych spółek sWIG80 ma słabe wyniki
Indeks małych spółek sWIG80 już od ponad roku zachowuje się gorzej niż indeks szerokiego rynku akcji WIG.
Fundusze akcji, które inwestują w firmy o małej kapitalizacji mają średnio po 12 miesiącach niższe stopy zwrotu od funduszy, które koncentrują się na największych spółkach notowanych na warszawskim parkiecie. Średni zysk po roku dla funduszy akcji małych i średnich spółek to +10,2%. Natomiast dla funduszy akcji polskich uniwersalnych wynosi +15,4%.
Zdaniem zarządzających, jedną z przyczyn takich rozbieżności jest to, że popyt na nasze akcje jest głównie generowany przez inwestorów zagranicznych, którzy preferują duże i płynne walory, przeważnie te wchodzące w skład indeksu WIG20 i mWIG40. Natomiast napływy nowego kapitału od krajowych inwestorów wciąż są niewielkie. Po ostatniej bessie Polacy jeszcze nie przekonali się do bardziej ryzykownych inwestycji, o czym świadczą napływy do funduszy akcji małych i średnich spółek. W 2010 roku wyniosły +0,25 mld zł, a od początku tego roku zaledwie +0,06 mld zł. Jednak widać, że daleko jeszcze do euforii z roku 2006 i 2007, kiedy wpłaty netto do tych funduszy wyniosły odpowiednio blisko +2 mld zł oraz około +4 mld zł, i to mimo, iż niektóre z nich były zamknięte na nowe wpłaty. Obecnie mamy 18 tego typu rozwiązań i praktycznie każdy jest otwarty na inwestycje.
Niekorzystnie na segment małych spółek wpłyną również zmiany w OFE, do których już od końca czerwca br. wpłaty będą ok. trzykrotnie niższe niż w poprzednich miesiącach, w związku z ustawowym obniżeniem składki z 7,3% do 2,3%. - Mniejsze napływy środków do funduszy emerytalnych sprawią, że do swojego portfela chętniej będą one wybierały duże i stabilne spółki – mówi Jarosław Lis, zarządzający z Union Investment. Inwestorzy wolne środki wolą też przeznaczyć na duże oferty publiczne spółek Skarbu Państwa, co sprawia, że nie szukają oni okazji w segmencie małych i średnich firm. Obecnie trwają zapisy na akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej, która już na początku lipca zadebiutuje na GPW.
Spółki z sektora małych i średnich przedsiębiorstw cierpią również z powodu wysokich cen surowców, które wpływają na obniżenie ich marż. - Te firmy nie są w stanie przerzucić wyższych kosztów produkcji na konsumenta, więc spada ich rentowność – mówi Jarosław Lis – zarządzający funduszami akcyjnymi w Union Investment TFI. W podobnym tonie wypowiada się Rafał Janczyk zarządzający akcjami w funduszach Aviva Investors Poland TFI. Jego zdaniem jednym z warunków poprawy sytuacji finansowej małych spółek notowanych na warszawskim parkiecie są niższe ceny surowców, ponieważ większość z nich to spółki przemysłowo – przetwórcze dla których surowce stanowią istotny koszt produkcji. Przeszkodą dla rozwoju małych firm jest również wysoki koszt zadłużenia, który rośnie wraz z kolejnymi podwyżkami stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, która w ten sposób walczy z wysoką inflacją. W maju sięgnęła ona aż 5%. Część analityków uważa jednak, że to jej apogeum.
Zdaniem części zarządzających w najbliższych kwartałach sWIG80 nie ma wielu powodów do wzrostów. Poza tym niepewna sytuacja na światowych parkietach sprawia, że możliwe jest pogłębienie korekty spadkowej. W USA kończy się program luzowania ilościowego QE2, a dane makroekonomiczne zarówno z gospodarki amerykańskiej jak i europejskiej wciąż pozostawiają wiele do życzenia. Dlatego wydaje się, że inwestorzy powinni wstrzymać się z lokowaniem kapitału w spółki o małej kapitalizacji do momentu widocznej poprawy na rynkach finansowych.
Kinga żelazek,
Analizy Online
Dołącz do dyskusji: Indeks małych spółek sWIG80 ma słabe wyniki