Interaktywni o nowej Interii: Jest dobrze, ale…
Nowa wersja strony głównej Interia.pl zebrała pozytywne opinie od pytanych przez nas ekspertów z agencji interaktywnych. Przy czym wytknęli też oni serwisowi pewne usterki.
Nowa strona główna portalu Interia.pl jest testowana od początku br. (więcej na ten temat). Na razie są to testy zamknięte – wszystkim internautom nowa wersja serwisu ma zostać udostępniona za kilka tygodni.
Czego możemy się spodziewać po nowej odsłonie Interia.pl? Ankietowane przez nas osoby z agencji interaktywnych podkreślają, że nowa strona główna portalu jest przede wszystkim czytelniejsza. Raczej pozytywne oceny zebrało poziome, rozwijane menu znajdujące się w topie serwisu. Natomiast zdecydowanie gorzej zostały ocenione obecne na stronie widgety. Nasi eksperci wskazują również usterki w graficznym podziale witryny na moduły i hierarchizacji treści w ich obrębie. Za to podobają im się czcionki na stronie.
Nową stronę główną Interia.pl ocenili dla nas Michał Banaszewski z FireFly Creation, Krzysztof Winnik z NuOrder Group, Witold Stawarz z InnovaWeb, Mariusz Czepiec z 180heartbeats, Wojciech Adryańczyk z Hypermedia Isobar, Jacek Samsel z Symetrii i Sebastian Umiński z Saatchi & Saatchi Digital.
Michał Banaszewski, account director w FireFly Creation
Przyznam, że nigdy nie byłem fanem formy i treści, jakie na swojej stronie głównej serwowała Interia.pl. Wraz z nową wersją niewiele się w tej materii zmieni. Pojawiło się jednak kilka ciekawych rozwiązań i warto o nich wspomnieć. Ogółem nastąpiła zmiana na lepsze.
Zacznijmy od grafiki. Tutaj plus za top, jest lżejszy i czytelniejszy od poprzedniego. Na uwagę zasługuje rozdzielenie modułów i lepsza prezentacja tego, w którym mamy wyszukiwarkę. Niepotrzebne elementy zniknęły lub zostały lepiej poukładane.
Zyskała również reszta layoutu. Zdecydowanie podobają mi się nowocześniejsze, ikony. Choć sam fakt, że jest ich mniej, działa tutaj kojąco dla oka. Nagłówki działów wreszcie przypominają, że mamy do czynienia z portalem informacyjnym, zmiana czcionki mnie przekonuje. „Plotki” i „Waszym zdaniem” są ciekawie odseparowane wizualnie. Odbiorca treści powinien być usatysfakcjonowany.
Jeżeli chodzi o układ treści, jest mniej jednoznacznie. Najważniejsze informacje w prawej szpalcie – to kwestia przyzwyczajenia, mnie to rozwiązanie nie przeszkadza. Przeszkadza mi natomiast (tak, jak przeszkadzało w poprzedniej wersji) mnogość modułów, które wyciągnięte zostały na stronę główną. Zdecydowanie popieram większą selektywność, choć tutaj sytuację poprawia nieco dobre menu główne. Na plus zaliczam za to przeniesienie modułów: społecznościowego i e-commerce na dół. We wcześniejszym mieszaniu ich z modułami lifestyle’owymi trudno było doszukać się sensu.
Poprawiła się nieco użyteczność serwisu. Większe i czytelniejsze fonty w nagłówkach na pewno sprzyjają lepszej separacji wizualnej. Jestem ciekawy, jak sprawdzi się zastosowany kontrast na urządzeniach mobilnych czy starszych monitorach.
Jest OK – chyba można tak powiedzieć. Póki co jednak ciągle zerkam przychylniejszym okiem na serwisy konkurencji. Przynajmniej na te, za którymi stoją redakcje źródłowe.
Krzysztof Winnik, dyrektor zarządzający NuOrder Group
Udany relaunch – tak najkrócej można podsumować nowy layout strony głównej portalu Interia. Odświeżona witryna cieszy oko przejrzystym, „czystym” i intuicyjnym układem treści. Widać solidną pracę specjalistów UX/AI – zrezygnowano z „wodotrysków”, postawiono na merytorykę i estetyczną szatę graficznę. Wszystko to w sposób ewolucyjny, a nie rewolucyjny.
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to znacznie bardziej wyraźna niż dotychczas gradacja treści. Bez potrzeby scrollowania Interia.pl kusi merytoryką – tematem przewodnim i trzema teaserami „Warto zobaczyć”. Takie podejście pozwoli zapewne budować przewagę konkurencyjną na wybijających się w serwisie treściach niedostępnych na innych portalach.
Niżej siatka przybiera formę trzech szpalt kontentowych, w których zaplanowano linki do rozmaitych treści na portalu – warto dodać, że układ trzech szpalt jest pewnym novum na rynku rodzimych portali. Wydawać by się mogło, że taki zabieg spowoduje chaos i natłok treści na stronie, ale nie nastąpiło nic z tych rzeczy. Dzięki rezygnacji z modułów opartych na tzw. zakładkach (tabach), wyraźnemu rozdzieleniu na osi góra-dół treści poważnych (biznes, fakty) od rozrywkowych i użytkowych (gry, aukcje, konkursy, itd.) oraz oddzieleniu warstwy informacyjnej od publicystycznej na osi lewa-prawa, cała strona wydaje się bardzo przejrzysta i dopracowana.
Na uwagę zasługuje, a raczej odchudzenie warstwy graficznej nowego serwisu w stosunku do dotychczasowej wersji strony głównej. W zamian postawiono na typografię. Dobrze dobrane czcionki i style współgrają z gradacją treści na serwisie. Na tym polu widać również zdecydowaną poprawę.
Nowy layout przewiduje podobny układ treści reklamowych, jak dotychczasowy – cieszy fakt, że twórcy nowej strony głównej nie pokusili się o niezbyt przemyślane rozwiązania rodem z Onet.pl, gdzie billboard i doublebillboard wkomponowano przy okazji ostatniego relaunchu w kontentową część makiety.
Odchudzeniu uległa też główna belka nawigacyjna - dotychczas niepotrzebnie przyciągająca wzrok żółcią charakterystyczną dla Interii. Teraz ograniczono jej rozmiary i oddzielono część wyszukiwarki od buttonów w formie ikon odsyłających do najistotniejszych serwisów portalu (poczta, czateria itd.). Tu jednak pojawia się dziwny brak logiki, bo pozostałe serwisy – np. notowania giełdowe – przeniesione zostały do lewej krawędzi tuż obok modułu „Fakty”. Sprawia to wrażenie przypadkowości, co najpewniej wynika z braku pomysłu na lokalizację tychże ikon.
Kontrowersje może też wzbudzać nowa nawigacja po sekcjach portalu. Zrezygnowano z pionowego menu zastępując je poziomym, za to odchudzonym do nazw samych zakładek. Dopiero po najechaniu na odpowiednią zakładkę rozwija się kolejny poziom nawigacji.
Podsumowując, Interia wyraźnie stawia na kontent i intuicyjne webusability. Nowa strona główna ma szansę wyróżnić portal na tle konkurencji i wydaje się jednym z lepiej zaplanowanych projektów w ostatnim czasie. Myślę tutaj o całkiem niedawnym liftingu o2.pl i trochę wcześniejszych zmianach na Onet.pl. Wiele wskazuje, że wykonano tu dużo dobrej roboty. Teraz pozostaje czekać, czy internauci podzielą to zdanie.
Witold Stawarz, CEO agencji InnovaWeb
Zmiana strony głównej portalu to krok naprzód, jednak nie obyło się bez sporych niedociągnięć. Interia poczyniła postęp, ale nadal ma wiele do poprawienia i wciąż błądzi w poszukiwaniu własnego charakteru.
Nowy design jest świeższy, nowoczesny i lżejszy w odbiorze. Jest poprawnie, ale nie ma szału. Zrobiło się trochę szaro, a niektóre elementy mogłyby zostać dopracowane. Podoba mi się rozbudowane rozwijane menu, jednak nie podoba mi się jego wykonanie i czytelność. Widgety wzorowane na Yahoo! to zaleta nowego portalu, jednak gorzej z wykonaniem i użytecznością – brakuje informacji, co się stanie po kliknięciu, jak to ma miejsce na Yahoo!.
Oddzielenie treści magazynowej od informacyjnej zwiększa czytelność portalu dla użytkowników. Jednak to, co jest zaletą dla internautów, może być wadą dla portalu i stwarzać trudność w rozprowadzaniu ruchu na poszczególne działy i serwisy. To z kolei może zmniejszyć słupki oglądalności w poszczególnych kategoriach Megapanelu.
W nowej Interii znajdziemy dużo treści oraz wiele linków do poszczególnych działów i serwisów. W tym przypadku dużo to za dużo. Około tysiąca linków na stronie głównej to dwa razy więcej niż u konkurencji. Wydaje się, jakby redakcja każdego z serwisów chciała mieć przysłowiowe 5 minut na stronie głównej, przy każdym artykule zbędnie prezentując odnośnik z nazwą wortalu, z którego pochodzi tekst.
Z punktu widzenia użyteczności nie podoba mi się duża ilość tekstu na stronie głównej. Pierwsze nagłówki w sekcji z informacjami, oprócz zdjęcia, mają cztery linijki tekstu i odnośnik „więcej”. Taką informację rozbito na trzy odrębne odnośniki i mamy mały tytuł, bo trzeba zmieścić też szary tekst. W sekcji „Warto zobaczyć”, która znajduje się zaraz pod głównym menu, mamy aż sześć linijek tekstu. Tekst panuje wszędzie i przyczynia się do wydłużenia strony na ponad 4000 pikseli. Przy tak długiej stronie, nadal nie ma możliwości ustalenia kolejności poszczególnych sekcji z informacjami.
Mariusz Czepiec, art director w180heartbeats
Pamiętam jak dziś premierę obecnej wersji Interia.pl. Pomyślałem sobie wtedy, że wystarczy inaczej rozwiązać archaiczne boksy z tabami – i będzie super.
Obecna wersja ma bardzo uporządkowaną strukturę, wyraźnie zaznaczone sekcje i nie męczy oczu kolorowymi „ozdobnikami”. Przy pierwszym spojrzeniu na nową odsłonę serwisu poczułem, jakbym się cofnął w czasie - piksel ikonki, plejada kolorów i animacje teksu w Java Script.
Największą wadą jest nie do końca przemyślany system nagłówków w boksach. Te najwyższego poziomu prezentowane są raz jako tekst, raz w formie przycisków. Podobnie jest z nagłówkami niższego poziomu. Wprowadzono w nich dodatkowo żółte ramki i niebieskie wypełnienia. Może to być dla odbiorcy bardzo mylące, ponieważ wszystkie nagłówki są linkami i mają ten sam poziom ważności.
Link „Więcej” na końcu zajawek też pozostawia wiele do życzenia. Raz występuje w kolorze granatowym, który przypisany jest do większości linków, innym razem niebieskim czy czerwonym. Nie rozumiem, skąd brak tej konsekwencji. I jeszcze ta czerwona strzałka. Nie najlepiej wyglądają też zbyt małe przyciski. Tekst jest na tyle blisko krawędzi, że utrudnia czytanie. Całości dopełniają żółte punktory w liście artykułów, czy mocno wyeksponowana numeracja w boksie z najczęściej czytanymi artykułami. Im dłużej próbuję zrozumieć koncepcję graficzną projektanta tym ciekawsza architektura informacji jawi mi się przed oczami.
Duża ilość artykułów w kolumnie przeznaczonej na wiadomości sprawia, że ta odpowiednio dominuje nad dwoma pozostałymi. Lifestylowy kontent, wzbogacony o miniaturki zdjęć, zachęca do przeczytania całego artykuły. Bardzo fajnym pomysłem są widgety. Szkoda tylko, że nie pasują graficznie do reszty serwisu.
Niejeden webdesigner miałby błysk w oku na widok makiety nowej Interii. Dobrze przemyślany układ i ciekawe funkcjonalności dają duże możliwości projektowe. Niestety, zespół odpowiedzialny za projekt najwyraźniej jeszcze nie zorientował się w kanonach panujących od kliku lat przy projektowaniu tego typu portali.
Wojciech Adryańczyk, art director w Hypermedia Isobar
Nowa Interia.pl – lubię to!
Na szczególną uwagę zasługuje nowe rozbudowane menu. To ciekawy i skuteczny sposób na skondensowanie nawigacji, chociaż stali użytkownicy będą musieli troszkę się pomęczyć, zanim się przyzwyczają .Zzakładki nie były może najpiękniejsze, ale ułatwiały poruszanie się wewnątrz działów serwisu. Swoją drogą, granice poszczególnych działów mogłyby być odrobinę bardziej wyeksponowane. Skrolowanie – tak, skrolowanie po omacku – nie.
Zdecydowanie nie jestem fanem widgetów w wydaniu Interii. Aktywowane kliknięciem, niepotrzebnie przesycone grafiką, skomplikowane w użyciu boksy, które trzeba cały czas przewijać – flash wydawałby się w takim razie najbardziej odpowiednią technologią ;) Widgety Onetu robią lepsze wrażenie i są o wiele łatwiejsze i wygodniejsze w użyciu, a przecież i tak docelowo użytkownik przejdzie na podstronę serwisu, gdzie znajdzie szczegółowe informacje.
Graficznie jest lepiej. Sam serwis jest bardziej przezroczysty i prezentowane treści zdecydowanie wysuwają się na pierwszy plan. Można mieć zastrzeżenia co do wyboru wielkości czcionek i proporcji między nimi – w natłoku treści giną nagłówki działów i bloków tekstowych. Powiększenie lub pogrubienie odpowiednich części powinno rozwiązać ten problem.
Ogólnie, jest lepiej. Widać spory wkład pracy ekipy Interii, szczególnie w poprawienie funkcjonalności serwisu i układ treści. Po drobnych poprawkach: Wojciech Adryańczyk, Ekipa Interia i wielu użytkowników lubią to.
Jacek Samsel, UX design specialist w agencji Symetria
Nowa odsłona strony głównej Interii to wyraźna próba zwiększenia lekkości serwisu, poprzez likwidację gradientów i innych elementów mających go „upiększyć”. W moim odczuciu odbiło się to jednak negatywnie na wizualnym określeniu hierarchii ważności prezentowanych grup tematycznych.
Boksy przedstawiające newsy wydają się nieco słabo zarysowane, co utrudnia szybkie zapoznanie się z ich treścią. Problem ten może być związany z przyjętym układem siatki strony głównej, który jest oparty o kolumny treści, nieróżniące się zbytnio szerokością. Poprzez brak kolumny wiodącej zrezygnowano z informowania użytkownika o tym, jaki priorytet ważności mają poszczególne bloki treści. Tego stanu rzeczy nie poprawiają również nagłówki boksów pisane kapitalikami, a przez to trudniejsze w przyswojeniu.
Pozytywną cechą jest natomiast wprowadzenie menu horyzontalnego, rozdzielającego ruch na sekcje tematyczne portalu. Co więcej, zastosowano tutaj znacznej wielkości rozwijane panele, umożliwiające atrakcyjną prezentację podkategorii drugiego i trzeciego rzędu. Dzięki nim użytkownik może szybko przenieść się do działu, którym jest zainteresowany.
Sebastian Umiński, account director w Saatchi & Saatchi Digital
Pierwsze wrażenie jest bardzo dobre, a to w przypadku portali bardzo istotne.
Nie mogę uwierzyć, że layout strony głównej Interii został tak wyczyszczony i rozjaśniony. To najbardziej pozytywne zaskoczenie i świetna decyzja. Elementy brandingowe, np. górna belka, zostały rozjaśnione, wizualnie sprawiają wrażenie lżejszych i bardziej nowoczesnych. Doceniam również uproszczenie ikonografii, choć nie wszystkim może się to podobać.
Pojawienie się poziomego menu tematycznego to żaden innowacyjny pomysł, ale tutaj zmienia wszystko. Dobrze, że kierownictwo portalu zdecydowało się na zastosowanie sprawdzonego rozwiązania, z którym oswojeni są internauci. Wreszcie widać kategorie tematyczne powyżej linii foldu.
Zniknęły reklamy z boksu głównego newsa (czy na stałe?), a dodatkowe newsy zostały ograniczone do trzech. Zaczęło być czytelnie. Już we wcześniejszej wersji layoutu portalu nie podobał mi się dalszy podział siatki: wtedy było to lewe menu z sekcjami tematycznymi, obecnie zastąpił je zestaw widgetów. Są mniejsze, ale rezerwują niepotrzebny margines i zwężają główną kolumnę. Z całą pewnością są jednak wystarczające i nieeksponowane przesadnie.
Cała strona uległa wydłużeniu, ale łatwiej dotrzeć do treści bez niepotrzebnych kliknięć. Zawartość każdego z boksów można teraz łatwo przeskanować wzrokiem, bo zniknęły zakładki, a wszystkie linki zostały wyeksponowane na liście.
Ogólnie – pozytywna zmiana w kierunku przejrzystości i nowoczesności.
Dołącz do dyskusji: Interaktywni o nowej Interii: Jest dobrze, ale…
Link do ankiety ebadania.pl/01a9dbb5a699af78
Z góry dziękuję / Andrzej
Krzysztof Winnik ale ujeb..ł grzywkę :-D wypasiony koleś na maksa ha, ha.