SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Sport w TVP za Jacka Kurskiego: więcej Ekstraklasy i siatkówki, 0,5 mld zł budżetu

Podczas kończącej się prezesury Jacka Kurskiego w Telewizji Polskiej mocno postawiono na sport: TVP Sport pojawił się w naziemnej telewizji cyfrowej, nadawca kupił prawa do pokazywania meczu z każdej kolejki piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy, nowe transmisje z siatkówki i piłki ręcznej, regularnie organizuje też gale bokserskie.

Jacek Kurski z dziennikarzami sportowymi TVPJacek Kurski z dziennikarzami sportowymi TVP

Decyzja o odwołaniu Jacka Kurskiego z funkcji prezesa Telewizji Polskiej została podjęta korespondencyjnie przez Radę Mediów Narodowych w piątek wieczorem. Przewodniczący RMN Krzysztof Czabański poinformował o niej na konferencji, na której Andrzej Duda ogłosił, że podpisał nowelizację ustawy abonamentowej dającą TVP i Polskiemu Radiu 1,95 mld zł rekompensaty abonamentowej.

Na dymisję Kurskiego musiało się zgodzić kierownictwo PiS, bo w Radzie Mediów Narodowych większość stanowią politycy tej partii: oprócz byłego posła Krzysztofa Czabańskiego są tam posłanka Joanna Lichocka i europosłanka Elżbieta Kruk. Kilka godzin przed jego odwołaniem Jacek Kurski w liście otwartym oddał się do dyspozycji prezydenta.

- Szanowany Panie Prezydencie, chcę Pana zapewnić, że moja osoba nie jest i nie będzie przeszkodą w zapewnieniu TVP stabilnych podstaw finansowania uzależnionych od Pana decyzji - stwierdził Kurski. - Mimo wszystko bardziej od samego siebie kocham Telewizję Polską, Polskę. Pan prezydent otrzymał mój list, jeżeli tylko wyrazi jakąkolwiek sugestię co do mojej osoby, jestem do dyspozycji i nie muszę być prezesem telewizji. Ważne jest to, żeby media miały finansowanie - dodał w „Gościu Wiadomości”.

Tym samym Jacek Kurski po czterech latach i dwóch miesiącach żegna się ze stanowiskiem szefa Telewizji Polskiej. Jak jego kadencja przebiegała pod kątem oferty sportowej publicznego nadawcy?

Sublicencja dot. Euro 2016, mundial 2018 w całości

Pierwszą dużą imprezą sportową w czasie prezesury Jacka Kurskiego w TVP było piłkarskie Euro 2016. Pełne prawa do transmisji turniej miał Cyfrowy Polsat, który część meczów pokazywał w otwartym kanale, natomiast wszystkie w płatnym pakiecie dostępnym w modelu pay-per-view (UOKiK niedawno ukarał firmę kwotą 34,9 mln zł za utrudnianie dostępu w czasie mistrzostw do transmitujących je niemieckich stacji).

Natomiast Telewizji Polskiej udało się kupić od Cyfrowego Polsatu sublicencję do pokazywania 11 meczów Euro 2016, m.in. wszystkich meczów naszej drużyny, która po świetnej grze odpadła w ćwierćfinale po rzutach karnych. Umowę podpisano pod koniec kwietnia 2016, według nieoficjalnych informacji TVP zapłaciła za te prawa od 20 do 40 mln zł.

Ponieważ najważniejsze mecze Euro 2016 były pokazywane w TVP1 i dwóch stacjach Polsatu, oglądalność była bardzo wysoka - ćwierćfinał Polska - Portugalia śledziło 15,97 mln osób.

W kwietniu 2016 roku publiczny nadawca pozyskał też inne prawa sportowe - do eliminacji i turniejów finałowych mundiali 2018 i 2022, Euro 2020 oraz Ligi Narodów. - Misją TVP jest jednoczenie Polaków wokół pozytywnych emocji. Piłka nożna łączy Polaków, to wymiar nowoczesnego patriotyzmu i odbudowy wspólnoty - tłumaczył Jacek Kurski.

Mundial 2018 na wyłączność transmitowała Telewizja Polska, na potrzeby transmisji w jakości Ultra HD uruchomiła kanał TVP 4K. Natomiast prawa do pokazywania kilkunastu meczów w tym standardzie przekazała platformie nc+.

W połowie lipca 2018 zarząd TVP poinformował, że nadawca na mundialu osiągnął 10 mln zł zysku: na 77 mln zł wpływów złożyło się 67 mln zł z reklam i sponsoringu oraz 10 mln zł z kanału TVP 4K, aplikacji TVP Sport i licencji na strefy kibica, natomiast koszty związane z turniejem wyniosły 67 mln zł.

TVP Sport dostępny naziemnie

Przed mundialem 2018 Telewizja Polska rozmawiała z Emitelem o uruchomieniu emisji TVP Sport na ósmym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej. Strony nie doszły do porozumienia, dlatego nadawca wprowadził TVP Sport na trzeci multipleks w miejsce TVP Rozrywka.

Pod koniec 2018 roku osiągnięto porozumienie z Emitelem, dzięki czemu na ósmym multipleksie pojawiły się TVP Rozrywka i TVP Sport w jakości HD.

Start emisji w naziemnej telewizji cyfrowej połączony z mundialem przyniósł skok oglądalności TVP Sport - według danych Nielsen Audience Measurement w ub.r. stacja miała 1,25 proc. udziału w widowni, wobec 0,97 proc. rok wcześniej.

Po wprowadzeniu TVP Sport do naziemnej telewizji TVP w sierpniu 2018 roku przekazała Polsat Sport prawa do transmisji meczów piłkarskiej reprezentacji Polski w Lidze Narodów, eliminacjach Euro 2020 i spotkań towarzyszkach. - To był jeden z warunków uzyskania sublicencji do Ligi Mistrzów i mistrzostw świata w siatkówce - uzasadnił Jacek Kurski.

Rekordowa umowa z Ekstraklasą

W połowie ub.r. kończyła się poprzednia umowa dotycząca pokazywania piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy (większość meczów w Canal+, dwa najmniej atrakcyjne spotkania z kolejki w Eurosporcie). Pod koniec 2018 roku zawarto nowy kontrakt, w ramach którego Telewizja Polska transmituje po jednym meczu z kolejki (w każdym sezonie to 12 spotkań pierwszego wyboru, 12 - drugiego wyboru i 13 - trzeciego).

Roczna wartość umowy wynosi ok. 250 mln zł rocznie, z czego według nieoficjalnych informacji Canal+ płaci ok. 180 mln zł, TVP - ok. 40 mln zł, a resztę kwoty stanowią koszty produkcji transmisji. W trakcie negocjacji publiczny nadawca przy nieco innej konstrukcji umowy był gotów płacić ok. 70 mln zł rocznie, ale nie zgodziła się na to jego rada nadzorcza.

Kontrakt zaczął obowiązywać od połowy ub.r., ale TVP już wiosną ub.r. pokazywała po jednym meczu z każdej kolejki, kupiła sublicencję od Canal+.

Pod koniec 2018 roku dyrektor TVP Sport Marek Szkolnikowski przyznał, że publiczny nadawca nie ma szans osiągnąć zysku z pokazywania Ekstraklasy. - Cena licencji jest taka, że nawet przy stuprocentowym wykorzystaniu możliwości sponsoringowych i reklamowych jej koszt się nie zwróci. Musimy jednak pamiętać o misyjności - stwierdził.

Więcej siatkówki, piłki ręcznej i boksu

Latem 2018 roku Telewizja Polska uzyskała od Polsatu prawa do pokazywania spotkań naszej reprezentacji siatkarzy w mistrzostwach świata. Turniej zakończył się zwycięstwem polskiej drużyny. Zaraz po zakończeniu finału Jacek Kurski poinformował, że publiczny nadawca nabył od Polsatu sublicencję do transmisji przez trzy lata wszystkich meczów o punkty naszych reprezentacji siatkarzy i siatkarek.

Wiosną 2018 roku Telewizja Polska nabyła od firmy KnockOut Promotions prawa do zawodowych gal bokserskich, także z udziałem polskich pięściarzy: Krzysztofa „Diablo” Włodarczyka, Krzysztofa Głowackiego czy Artura Szpilki.

W połowie ub.r. TVP przejęła od Canal+ prawa do pokazywania PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych, umowę podpisano na cztery lata.

Z kolei na początku stycznia br. publiczny nadawca pozyskał prawa do transmitowania wszystkich meczów Polaków, a także półfinałów i finału mistrzostw Europy w piłce ręcznej mężczyzn.

TVP chciała kupić „Przegląd Sportowy”

W przeciwieństwie do pionu informacyjno-publicystycznego Telewizji Polskiej w kierownictwie TVP Sport za prezesury Jacka Kurskiego było stabilnie. W lutym 2016 roku wicedyrektorem TVP Sport został Marek Szkolnikowski, a w połowie 2017 roku zastąpił Włodzimierza Szaranowicza na stanowisku dyrektora. Szaranowicz wiosną ub.r. z powodu problemów zdrowotnych zakończył pracę zawodową.

Jesienią ub.r. Marek Szkolnikowski został wybrany na wiceprzewodniczącego Komitetu Sportowego Europejskiej Unii Nadawców (EBU). Jednocześnie ujawnił, że Telewizja Polska złożyła Ringier Axel Springer Polska ofertę kupna „Przeglądu Sportowego”. - Przegraliśmy z polityką. Koledzy z RASP-u uznali, że nie poddadzą się repolonizacji mediów - wyjaśnił.

Parę miesięcy wcześniej Szkolnikowski mówił o własnych planach zawodowych. - Myślę, że jeżeli za pięć lat byłbym szefem TVP Sport, to znaczy, że coś poszło nie tak. Absolutnie to nie jest moja docelowa praca, to jakiś etap - stwierdził. Wyśmiał też sugestie, że stacja często pokazuje mecze Lechii Gdańsk w PKO Ekstraklasie, bo temu klubowi kibicuje Jacek Kurski.

0,5 mld zł w budżecie TVP Sport

W piątek wieczorem na konferencji dotyczącej podpisania przez prezydenta rekompensaty abonamentowej przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski poinformował, że koszt praw do transmisji sportowych i ich obsługi ponoszony przez Telewizją Polska w br. to ok. 500 mln zł.

W 2018 r. Telewizja Polska osiągnęła wzrost przychodów o 24 proc. do 2,2 mld zł, głównie dzięki 359 mln zł więcej z abonamentu rtv. Wzrosły też wpływy nadawcy z reklam, sponsoringu, sprzedaży programów i licencji. Zatrudnienie w firmie wynosiło prawie 2,7 tys. etatów.

Dyrektorzy i ich zastępcy w Telewizji Polskiej zarabiali średnio 21,8 tys. zł miesięcznie brutto, doradcy zarządu - 20,8 tys. zł, dziennikarze motywacyjni - 7,5 tys. zł, a ci honoraryjni - 12,2 tys. zł. Członkowie zarządu Jacek Kurski i Maciej Stanecki zainkasowali łącznie 811,8 tys. zł.

W 2017 roku Telewizja Polska i Polskie Radio otrzymały 1,677 mld zł środków publicznych, a w 2018 roku - 741,5 mln zł. Za podzielenie tych środków odpowiadała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, większość przyznała Telewizji Polskiej.

I tak w 2018 roku TVP dostała 385,5 mln zł, Polskie Radio - 186,3 mln zł, a 17 rozgłośni regionalnych Polskiego Radia - 169,7 mln zł.

Według danych UOKiK-u w 2017 roku środki przyznane mediom publicznym stanowiły 5,5 proc. łącznej kwoty 30,57 mld zł pomocy publicznej, a w 2018 roku - 3,4 proc. z 21,75 mld zł.

Środki publiczne uzyskane przez TVP i Polskie Radio to przede wszystkim wpływy z abonamentu radiowo-telewizyjnego, które są klasyfikowane jako środki publiczne. W 2018 roku wyniosły 741,5 mln zł, a abonament opłacało jedynie 994,6 tys. osób i firm.

Do tego doszła pierwsza rekompensata z tytułu wpływów nieuzyskanych z abonamentu radiowo-telewizyjnego. Przyznano ją, w wysokości 960 mln zł, na przełomie 2017 i 2018 roku w ramach nowelizacji ustawy budżetowej, z tej kwoty TVP przydzielono 860 mln zł, Polskiemu Radiu - 62,2 mln zł, a działającym jako osobne spółki 17 rozgłośniom regionalnym Polskiego Radia - 57,8 mln zł.

Dołącz do dyskusji: Sport w TVP za Jacka Kurskiego: więcej Ekstraklasy i siatkówki, 0,5 mld zł budżetu

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
lolik
Tak naprawdę sukces to TVP Sport w telewizji naziemnej. Sublicencje były niepotrzebne, tylko uratowały finansowo przepłaconą LM w Polsacie, bo i tak byłyby na otwartych kanałach mecze Polek i Polaków, z galami bokserskimi coraz więcej kontrowersji w zakresie rezultatów, PGNiG Superpligi nikt właściwie nie chciał, bo poziom słabiutki, Ekstraklasa z fatalną oglądalnością, F1 bez sukcesów, LM z słabą oglądalnością w TVP1 (nawet TVP Sport nie pomagał). Kurski zrealizował swoje piłkarskie fantazje wsadzając kasę komercyjnym podmiotom
odpowiedź
User
Radek
Audyt zewn. w Tvp Sport. I po temacie :)
odpowiedź
User
Seba
Jaki sens odkupowac licencje od czegoś co i tak w otwartej antenie miało być pokazane?
Co najmniej 100 mln poszło w pi zd u, Solorz płakał jak sprzedawał.
Za te 100 mln to postawiliby w końcu wielki gmach na Woronicza i razem z Polskim Radiem się tam wprowadzili
odpowiedź