Kurski o społecznej odpowiedzialności biznesu Telewizji Polskiej: kultura, sport, ośrodki regionalne

Wydawnictwo Fratria oraz "Gazeta Bankowa" po raz kolejny wydała rocznik instytucji finansowych i spółek akcyjnych "Polski Kompas 2019". Swoimi opiniami o gospodarce, innowacyjności, firmach energetycznych, sektorze bankowym, branży spożywczej, paliwowej czy informatycznej dzielą się prezesi firm. Jedną z osób, która swój felieton zamieściła w tej publikacji jest prezes Telewizji Polskiej Jacek Kurski.

Stwierdził on, że "całkowicie zgadza się z myślą, że z biegiem czasu wzrastają społeczne oczekiwania wobec przedsiębiorców czy szerzej wszelkiego rodzaju podmiotów działających na rynku – w tym spółek Skarbu Państwa, którą ma zaszczyt kierować, czyli TVP". - Jak wiadomo, nie jesteśmy podmiotem stricte komercyjnym, ale działalność rynkowa, ryzyko z nią związane, a także odpowiedzialność są częścią także naszego funkcjonowania - podkreślił w swoim tekście Jacek Kurski.

Według niego "firmy muszą stawać się częścią wspólnoty, a nie tylko rynku, a w przypadku TVP sensem naszego istnienia jest bycie częścią wspólnoty". - Musimy i chcemy dzielić jej radości, czasem też smutek, a przede wszystkim jej codzienne sprawy. Bez tego nie zaistniałaby więź między TVP a jej wielomilionową wierną, ale też i wymagającą publicznością - zaznaczył szef telewizji publicznej.

Kurski stwierdził, że jednym ze społecznych aspektów zaangażowania TVP jest m.in. działalność kulturalna i Teatru Telewizji. - W każdy poniedziałek zbiera on więcej widzów niż wszystkie sale teatralne kraju. W tym ludzi, którzy z powodu wykluczenia transportowego, niedostatku czy inwalidztwa nie mają innej szansy na obcowanie ze sztuką sceniczną. Teatr Telewizji to kilkadziesiąt premier w ciągu roku, z najlepszą obsadą aktorską i w interpretacjach najbardziej cenionych reżyserów - przypomniał Kurski.

Według niego "polski przemysł kinowy miałby ograniczone możliwości tworzenia dzieł ambitnych, opowiadających ważne wydarzenia z dziejów naszego narodu lub dotykających istotnych problemów życia społecznego". Wśród istotnych tytułów wymienił "Wołyń", "Kamerdyner", "Kurier" oraz własne produkcje fabularne TVP m.in. "Koronę królów". Zwrócił również uwagę, że filmy dokumentalne produkowane przez nadawcę budzą "międzynarodowe zainteresowanie i zdobywają nagrody".

Istotne ośrodki regionalne, niekomercyjny sport

Prezes Telewizji Polskiej zwrócił też uwagę, że istotne znaczenie odgrywają ośrodki regionalne, które pełnią "nadzwyczajną rolę kulturotwórczą". - Jakże ubogie byłoby życie każdego z regionów bez ich istnienia. Media komercyjne nie są i nie będą w stanie wypełnić ich roli. Brońmy ośrodków regionalnych TVP przed zakusami niektórych nieodpowiedzialnych sił politycznych, które chcą je likwidować lub prywatyzować, co oznacza to samo - napisał Jacek Kurski.

Jednym z aspektów społecznej odpowiedzialność TVP ma być "wspieranie niekomercyjnego sportu". Kurski dodał, że większość sportów nie jest dochodowa pod względem reklamowym. - TVP, zdając sobie sprawę ze znaczenia tych mniej uprzywilejowanych dyscyplin, dla milionów Polaków transmituje zawody i związane z nimi wydarzenia – stwierdza.

Kolejną ważną sprawą z punktu widzenia prezesa TVP ma być zaangażowanie TVP w promowanie postaw prozdrowotnych, co ma mieć wpływ na postawy prozdrowotne Polaków. - Ten sposób przekazu cieszy się ogromną akceptacją ze strony szeregu medycznych autorytetów, z którymi TVP systematycznie współpracuje. Nasza działalność w tym zakresie opiera się na wytycznych Ministerstwa Zdrowia, szczególnie Narodowym Programie Zdrowia oraz narodowych programach zwalczania poszczególnych chorób – uważa Kurski.

W podsumowaniu zaznaczył, że "TVP nie wyklucza żadnej grupy widzów". - Jesteśmy jak najdalsi od dyskryminacyjnej praktyki stosowanej przez nadawców komercyjnych wobec określonych grup wiekowych i nieuzasadnionego uprzywilejowania tzw. grupy komercyjnej, czyli widzów w wieku 16–49  lat – stwierdził.

Zdaniem szefa TVP, spółka ponosi realne straty finansowe "z powodu niesprawiedliwego i dyskryminacyjnego rozliczania wartości reklam według grup wiekowych". - Nie godzimy się na ten niesprawiedliwy system, który dzieli polskich widzów na lepszych i gorszych. Tracą na nim widzowie i reklamodawcy, zyskuje wąska grupa domów mediowych i część telewizji komercyjnych. TVP w sposób świadomy nie chce uczestniczyć w tym dyskryminacyjnym i niesprawiedliwym procederze. Tak rozumiemy naszą społeczną odpowiedzialność i nasze działanie dla dobra wspólnoty – zakończył swój felieton Jacek Kurski w publikacji „Polski Kompas 2019”.

W ub.r. Telewizja Polska zanotowała wzrost przychodów o 24 proc. do 2,2 mld zł, głównie dzięki 359 mln zł więcej z abonamentu rtv. Wzrosły też wpływy nadawcy z reklam, sponsoringu, sprzedaży programów i licencji. W ub.r. zatrudnienie w firmie wynosiło prawie 2,7 tys. etatów.