Jacek Rostowski nie wyklucza korekty prognozy wzrostu PKB
Ministerstwo Finansów podtrzymuje 4-proc. prognozy wzrostu gospodarczego na ten i przyszły roku, ale nie wyklucza drobnej korekty szacunków na 2012 rok, w zależności od rozwoju sytuacji w globalnej gospodarce, wynika z wypowiedzi ministra finansów Jacka Rostowskiego.
"Obecnie podtrzymujemy [prognozy wzrostu PKB na 2011 i 2012 r. - przyp. ISB]. Cały czas analizujemy, będziemy śledzili, obserwowali i jeżeli będzie potrzeba, zmienimy te prognozy" - powiedział Rostowski w wywiadzie dla Programu Pierwszego Polskiego Radia.
Minister przypomniał, że agencja Moody's ostatnio potwierdziła, iż w jej opinii w przyszłym roku będzie wzrost na poziomie 4,0%, czyli - jak zaznaczył Rostowski - nie zgadza się z prognozami Citibanku (ostatnio bank obniżył swoje prognozy na l. 2011-2012 odpowiednio o 0,4 pkt proc. do 3,8% i o 0,9 pkt do 2,9%).
"Ja uważam, że nie można wykluczyć tego, że jakieś lekkie spowolnienie w porównaniu z naszą prognozą przyszłoroczną będzie miało miejsce i dlatego tę sytuację obserwujemy i będziemy reagowali" - powiedział także minister finansów.
Podkreślił, że musimy stale obserwować to, co się dzieje na rynkach światowych, bo może ona przełożyć się na spowolnienie także gospodarki polskiej. "Bo chociaż gospodarka polska jest odporna, to nie jest w 100% niewrażliwa na to, co dzieje się na świecie. Jesteśmy może silniejsi, odporniejsi od innych, ale tylko relatywnie" - podsumował Rostowski.
Projekt ustawy budżetowej na 2012 r. przewiduje w tym roku wzrost PKB o 4,0%, podobnie jak w roku 2012.
Dołącz do dyskusji: Jacek Rostowski nie wyklucza korekty prognozy wzrostu PKB