RPO chce wyjaśnień od prezesa UKE ws. DVB-T2/HEVC. Ma obawy w kontekście wyborów
Rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek poprosił prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej Jacka Oko o wskazanie okoliczności prawnych i faktycznych decyzji związanej ze zmianą standardu naziemnej telewizji cyfrowej, która nie objęła głównych anten TVP. - Ci, którzy w wyniku zmian częstotliwości pozostaną jedynie w zasięgu telewizji publicznej, nie będą mogli śledzić przebiegu kampanii wyborczej w innych mediach. Stawia to ich w zdecydowanie gorszej pozycji - uważa Marcin Wiącek.
Pod koniec czerwca zakończono proces przejścia na nowy standard naziemnej telewizji cyfrowej DVB-T2/HEVC. Teraz w całym kraju multipleksy MUX-1, MUX-2 i MUX-4 są nadawane tylko w tym standardzie. Dzięki nim można oglądać większość stacji komercyjnych, m.in. TVN, Polsat, TV Puls. Pierwotnie zmianami miał być objęty także MUX-3, na którym nadają stacje publicznego nadawcy (m.in. TVP1, TVP2 i TVP Info), ale tak się nie stało. Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński w marcu zwrócił się do prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej, by pozwolił MUX-3 na dalszą emisję w starym standardzie do końca 2023 r. Regulator się na to zgodził.
Z danych Krajowego Instytutu Mediów wynika, że jeszcze 1,23 mln gospodarstw domowych posiada telewizory lub tunery niezgodne z DVB-T2/HEVC. Oznacza to, że ich mieszkańcy, których liczbę komercyjne stacje telewizyjne oszacowały na 2,5 mln, mogą teraz oglądać tylko stacje TVP i kilka niszowych kanałów z MUX-8 (m.in. Nowa TV, WP, Zoom TV, Metro, TVP Kobieta).
Zmiana standardu nadawania naziemnego sygnału telewizji budzi obawy rzecznika praw obywatelskich w kontekście wyborów. Marcin Wiącek pod koniec czerwca był gościem Katarzyny Kolendy-Zaleskiej w TVN24. Dziennikarka zapytała rzecznika praw obywatelskich, czy będzie żądał od UKE cofnięcia korzystnej dla TVP decyzji. - Jak się zapoznam z przyczynami i ocenię te przyczyny z punktu widzenia przesłanek ustawowych i konstytucyjnych, to wtedy wystąpię z taką prośbą. Chcę podkreślić bardzo silnie, że 2023 rok to rok wyborczy. W roku wyborczym, gdy jest prowadzona kampania wyborcza, pluralizm mediów, równy dostęp do informacji, jest szczególnie istotny z punktu widzenia rzetelności wyborów. Będę chciał ustalić, czy ta wrażliwość towarzyszyła wydaniu tej decyzji przez prezesa UKE. Wtedy wypowiem się na ten temat - odpowiedział Wiącek.
2,5 mln osób w gorszej pozycji
W poniedziałek, 18 lipca na stronie RPO opublikowano list Marcina Wiącka do prezesa UKE. Rzecznik praw obywatelskich prosi w nim Jacka Oko, by wskazał "okoliczności prawne i faktyczne" decyzji związanej ze zmianą standardu naziemnej telewizji cyfrowej, która nie objęła głównych anten TVP. Jak dodano, obawy dotyczą aspektu wyborczego sprawy.
Skutki decyzji prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej dotknęły ok. 2,5 mln osób, które pozbawiono wolności pozyskiwania informacji za pośrednictwem telewizji innej niż publiczna. #RPO prosi o wskazanie okoliczności prawnych i faktycznych tej decyzji.https://t.co/EksOjfbmVg
— Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich (@BiuroRPO) July 18, 2022
- Skutki decyzji prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej dotknęły ok. 2,5 mln osób, które pozbawiono wolności pozyskiwania informacji za pośrednictwem telewizji innej niż publiczna - uważa Marcin Wiącek. - Decyzja ta musi być rozpatrywana m.in. przez pryzmat konstytucji - prawa do informacji oraz zasady pluralizmu mediów, a także rzetelności i pluralizmu wyborów. A na 2023 r. zaplanowane są wybory samorządowe i parlamentarne. Ci, którzy w wyniku zmian częstotliwości pozostaną jedynie w zasięgu telewizji publicznej, nie będą mogli śledzić przebiegu kampanii wyborczej w innych mediach. Stawia to ich w zdecydowanie gorszej pozycji - z punktu widzenia wolności pozyskiwania informacji - od tych, którzy będą mieli dostęp także do stacji komercyjnych.
Prywatni nadawcy telewizyjni (Grupa TVN, Telewizja Polsat, Telewizja Puls oraz Kino Polska TV) wydali 27 czerwca wspólny komunikat. Będą domagać się rekompensaty od rządu w związku ze zmianą standardu naziemnej telewizji cyfrowej. Jak podkreślają, stawia to w uprzywilejowanej sytuacji TVP, a oni tracą widownię i co za tym idzie przychody reklamowe.
Rzecznik praw obywatelskich w swoim liście do prezesa UKE odniósł się do tej kwestii. - Dlaczego w czasie tak newralgicznym dla demokracji, z preferencji wynikających z decyzji Prezesa nie mogą skorzystać inne stacje telewizyjne, które dotychczas były powszechnie dostępne? - pyta Marcin Wiącek.
TVP1 liderem w naziemnej telewizji cyfrowej. Ostro w dół TVN, Polsat i TV Puls
Liderem oglądalności wśród widzów naziemnej telewizji cyfrowej w czerwcu br. w grupie 4+ była TVP1. Na trzecie miejsce awansowało TVP Info, które wyprzedziło TVN i Polsat - wynika z raportu Wirtualnemedia.pl.
Dołącz do dyskusji: RPO chce wyjaśnień od prezesa UKE ws. DVB-T2/HEVC. Ma obawy w kontekście wyborów