Jak sankcje wpłyną na agencje reklamowe działające w Rosji?
W tym tygodniu rządy na całym świecie wprowadziły nowe sankcje gospodarcze wobec Rosji w odpowiedzi na inwazję na Ukrainę. Chociaż mają one na celu głównie wywołanie skutków politycznych, prawdopodobnie wpłyną również na działalność międzynarodowych agencji reklamowych, z których wiele ma swoje biura w Rosji.
Agencje OMD, PHD i BBDO należące do amerykańskiego holdingu Omnicom mają swoje siedziby w Moskwie. Agencja PR Ketchum tej sieci reprezentowała rosyjski rząd i wspieranego przez państwo giganta energetycznego Gazprom w latach 2006-2014 .
Holdingi WPP, Dentsu, Publicis, Havas i IPG są obecne w Rosji. WPP nie komentuje publicznie zaistniałej sytuacji.
- Zdrowie i bezpieczeństwo naszych pracowników są naszym najważniejszym priorytetem. Podczas gdy nasza działalność w Rosji nadal działa jak zwykle, monitorujemy i nadal będziemy uważnie monitorować wpływ tej sytuacji na naszych ludzi, klientów i społeczności, w których działamy. W ramach tego koncentrujemy się na wspieraniu naszych klientów, aby zminimalizować potencjalny wpływ na ich działalność handlową - powiedział Giulio Malegori, dyrektor generalny Dentsu International na region EMEA (Europa, Bliski Wschód, Afryka).
Większość sankcji gospodarczych nałożonych na Rosję jest wymierzona w konkretne instytucje finansowe lub osoby, jak np. sankcje rządu Wielkiej Brytanii wobec pięciu banków i trzech rosyjskich oligarchów.
Np. decyzja japońskiego rządu o ograniczeniu podróży z Rosji do Japonii może mieć wpływ na działalność Dentsu Inc w Moskwie. Spółka w ostatnich latach rozszerzyła swoją działalność na tym rynku - w 2020 roku zawiązała spółkę joint venture z Grupą OKS , aby rozwijać swoją działalność w regionie Eurazji. Na rynku rosyjskim działalność prowadzą należące do sieci agencje Carat, Dentsu X, Posterscope, iProspect i Isobar.
Dalsze sankcje mogą zacząć uderzać w klientów agencji w kraju, potencjalnie zagrażając relacjom z klientami. Zdaniem ekspertów w dłuższej perspektywie filie spółek holdingowych mogą być zmuszone do znoszenia zwiększonej wrogości ze strony lokalnych służb bezpieczeństwa w ramach szerszej „kary” przeciwko biznesowi amerykańskiemu i międzynarodowemu. Niewykluczone, że sieciowe agencje będą musiały zamykać swoje biura w Rosji i deportować personel.
Po inwazji rosyjskich sił zbrojnych na Ukrainę 24 lutego, agencje zatrudniające personel w tym kraju koncentrują się na kwestiach bezpieczeństwa.
Sir Martin Sorrell, prezes zarządu Media.Monks powiedział: - Staramy się, aby nasi ludzie i ich rodziny na Ukrainie byli tak bezpieczni, jak to tylko możliwe. Jesteśmy w stałym kontakcie ze wszystkimi naszymi partnerami na całym świecie.
Dołącz do dyskusji: Jak sankcje wpłyną na agencje reklamowe działające w Rosji?