SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Spółka z holdingu Palikota i Wojewódzkiego coraz bliżej upadłości. Ma 80 mln zł długów

Sąd nie zgodził się na ponowne otwarcie przyspieszonego postępowania układowego spółki Tenczynek Dystrybucja należącej do Manufaktury Piwa Wódki i Wina, której akcjonariuszami są m.in. Janusz Palikot i Kuba Wojewódzki. Zwrócił uwagę, że spółka ma 79,7 mln zł zaległych wierzytelności, a jej aktywa wynoszą jedynie 2,9 mln zł. Warunków układu jesienią ub.r. nie zaakceptowali wierzyciele Tenczynka Dystrybucji.

Kuba Wojewódzki i Janusz Palikot w reklamie wódki Czysta WyBUHowaKuba Wojewódzki i Janusz Palikot w reklamie wódki Czysta WyBUHowa

Tenczynek Dystrybucja wniosek o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego złożył w sierpniu ub.r., tak samo jak Manufaktura Piwa Wódki i Wina. Firmy zareagowały w ten sposób na wniosek jednego z wierzycieli o uruchomienie ich postępowania upadłościowego.

Spółki przedstawiły wierzycielom propozycje spłaty mniejszej części zaległych pieniędzy w ciągu kilku lat. O ile w przypadku Manufaktury Piwa Wódki i Wina warunki układu zostały przyjęte przez wierzycieli, o tyle w przypadku Tenczynka Dystrybucji je odrzucono.

Sąd nie zgadza się na powtórzone warunki dla wierzycieli

Mimo to Tenczynek Dystrybucja w styczniu br. złożył kolejny wniosek o przyspieszone postępowanie układowego, proponując identyczne warunki układu co kilka miesięcy temu. We wtorek Sąd Rejonowy Lublin-Wschód oddalił ten wniosek.

W uzasadnieniu podkreślono, że to logiczna decyzja, skoro Tenczynek Dystrybucja przedstawiła takie same warunki spłaty zadłużenia jak te, które wierzyciele odrzucili jesienią ub.r. Wskazano, że firma nie przedłożyła „żadnych dokumentów świadczących o znacznym polepszeniu sytuacji ekonomicznej spółki po umorzeniu poprzedniego postępowania restrukturyzacyjnego, które miałby uzasadniać zmianę decyzji wierzycieli w tym zakresie i skłonić ich do przyjęcia układu”.

Według spisu dołączonego do wniosku Tenczynek Dystrybucja ma obecnie 79,7 mln zł wierzytelności bezspornych wobec 3 729 osób i podmiotów. Natomiast majątek spółki wynosi jedynie 2,89 mln zł.

CZYTAJ TEŻ: Palikotowi grozi do 2 mln zł kary. UOKiK stawia zarzuty ws. promowania pożyczek

Sąd podkreślił, że „jest mało prawdopodobne, aby dłużnik był w stanie wykonać ten układ obejmujący sumę wierzytelności na taką kwotę nawet przy hipotetycznym założeniu, iż układ zostałby przyjęty przez wierzycieli”. Zdaniem sądu logiczniejsze jest inne rozwiązanie: właściciele Tenczynka Dystrybucji po upadłości spółki mogą kupić jej majątek (znak towarowy wyceniono na 2,81 mln zł) i założyć nowy podmiot prowadzący podobną działalność.

Według sądu otwarcie postępowania układowego Tenczynka Dystrybucji byłoby niekorzystne dla wierzycieli, bo w trakcie takiego postępowania nie można prowadzić egzekucji z majątku firmy. - Utrudniona byłaby możliwość dochodzenia także ewentualnych roszczeń od członków zarządu spółki dłużniczki za niezłożenie w określonym terminie wniosku o ogłoszenie upadłości na podstawie art. 21 ust. 3 ustawy prawo upadłościowe, w przypadku spełnienia warunków określonych w tym przepisie - dodano w uzasadnieniu.

Tenczynek Dystrybucja odpowiada za alkoholi wytwarzanych przez Manufakturę Piwa Wódki i Wina, takich jak piwo, wódki wyBUHowa i Wyjebongo oraz Okovita BUH.

Porozumienie układowe MPWiW odrzucone przez sąd

Na początku lutego sąd rejonowy oddalił wniosek o postępowanie układowe złożony przez Manufakturę Piwa Wódki i Wina. - Spodziewaliśmy się tego, bo przy tak dużej aferze medialnej sprawy będą musiały rozstrzygać się w Sądzie Okręgowym, gdzie teraz będzie procedowany nasz wniosek o układ - zapowiedział Janusz Palikot, prezes i główny akcjonariusz spółki.

- Komentuję ten fakt, bo na pewno wywoła on dużo niewłaściwych i negatywnych emocji. Wszelkie prowadzone rozmowy i działania spółki pozostają bez zmian - zapewnił.

CZYTAJ TEŻ: Magda Gessler o milionach długów Palikota. Zarzuca mu bezprecedensowy atak

Palikot podkreślił, że Manufaktura Piwa Wódki i Wina „wypłaca dziś bieżące wynagrodzenia za styczeń, rozpoczęliśmy również spłatę zaległych wynagrodzeń do kolejnych pracowników Grupy MPWiW”.

Palikota opuścił inwestor

Pod koniec stycznia z dalszej współpracy z Januszem Palikotem zrezygnował Marek Maślanka, który od połowy ub.r. poprzez swoje spółki wspierał finansowo Manufakturę Piwa Wódki i Wina. Maślanka w obszernym komunikacie podał kilka przyczyn.

- Jesteśmy zgodni, że osiągnięcie zakładanych efektów restrukturyzacji, w którą się zaangażowaliśmy - w świetle nowych faktów - jest niemożliwe, a cały proces nie zabezpiecza należycie interesów wierzycieli. W rozproszonej strukturze organizacyjnej biznesu prowadzonego przez Pana Janusza Palikota wiele informacji docierało do mnie z opóźnieniem. Miałem utrudniony dostęp do dokumentacji i rzetelnych informacji na temat kondycji spółek wchodzących w skład Grupy - wyliczył.

Komentując to, Janusz Palikot przekonywał, że przez ostatnie sześć miesięcy „powstała ogromna liczba zobowiązań po stronie Marka Maślanki wobec spółek grupy, wynikająca z tego, że był on traktowany jako partner w tym postępowaniu”. - Mam nadzieję, że rozliczenia odbędą się poza drogą sądową - zaznaczył.

Zdaniem Palikota Marek Maślanka wiele razy obiecywał, że zainwestuje w Manufakturę ok. 11-13 mln zł, do czego jednak nie doszło. - Spowodowało to brak uregulowania zobowiązań z tytułu wynagrodzeń wobec byłych pracowników MPWiW oraz spółek grupy. Było to przez nas wielokrotnie stawiane jako warunek konieczny współpracy - przekonuje Palikot. Przyznaje przy tym, że w ostatnich miesiącach jego holdingowi mocno pomogły 4 mln zł pożyczone przez spółkę Maślanki.

CZYTAJ TEŻ: Prokuratura znów zajmie się Palikotem? Śpiewak alarmuje o nowych reklamach wódki

Wojewódzki przeprosił za współpracę z Palikotem

W pierwszej połowie stycznia Kuba Wojewódzki w obszernym oświadczeniu opisał swoją współpracę z holdingiem alkoholowym Janusza Palikota. - Nie byłem ani w zarządzie, ani w radzie nadzorczej Manufaktury Piwa i Wódki. Nie jestem i nie byłem właścicielem i zarządcą Holdingu jak sugerują niektóre media, tylko jego pasywnym inwestorem. Nie miałem żadnego wpływu oraz wglądu w jego działania finansowe - zapewnił.

Tłumaczył, że uległ czarowi Palikota. - Podczas tych spotkań Janusz zawsze snuł wizje Wielkiego Sukcesu. Niestety uśpił nimi także i moją czujność oraz rozwagę. MPiW miała poważnych inwestorów, których częściowo znałem więc pokładałem nadzieje, że oni patrzą na ręce Wielkiemu Magowi. Niestety ich też zaczarował - przyznał.

- To był mój największy błąd inwestycyjny zarówno w kwestiach biznesowych jak i ludzkich. Wiem też, że moje nazwisko było wielokrotnie wykorzystywane biznesowo w sposób nieuprawniony i ze mną nieuzgodniony - stwierdził. Wojewódzki poinformował, że finalizuje całkowite wycofanie się z holdingu Palikota (ma mniejszościowy pakiet akcji Manufaktury). - Wszystkim, którzy dołączyli do tego biznesu ze względu na moją tam obecność mogę napisać szczere PRZEPRASZAM. Podobnie jak Wy zaufałem i podobnie jak Wy poniosłem porażkę. I w tej materii ze smutkiem przyznaję – TAK TO MOJA WINA - podkreślił.

Firma Palikota ma 170 mln zł długów

Marek Maślanka na początku września zamieścił swój raport o stanie finansowym Manufaktury Piwa Wódki i Wina. Podał, że na koniec lipca ub.r. łączne zadłużenie zewnętrzne holdingu Manufaktura Piwa Wódki i Wina sięgało 166 mln zł, z czego 142,2 mln zł w formie pożyczek, 21,9 mln zł obligacji, a 1,7 mln zł weksli. Odsetki naliczone od tego długu wynosiły natomiast 11 mln zł. Na samą spółkę Manufaktura Piwa Wódki i Wina przypadało 80,49 mln zł pożyczek (z czego 4,34 mln zł to obligacje) plus 22,09 mln zł obligacji.

W 2022 r. spółka zapłaciła 11,07 mln zł odsetek (z czego 1,36 mln zł powiązanym z nią spółkom), podczas gdy w 2021 roku było to 2,76 mln zł. Na koniec ub.r. do spłaty w ciągu 12 miesięcy miała 41,22 mln zł kredytów i pożyczek (przed rokiem: 9,76 mln zł), natomiast kwota obligacji zmalała z 17 mln zł do zera. Natomiast w części długoterminowej, czyli do spłaty za rok i później, suma kredytów i pożyczek poszybowała przez rok z 25 tys. do 24,2 mln zł, a obligacji - z 30 tys. do 21,9 mln zł.

Największa część zadłużenia na koniec ub.r. to 57,55 mln zł pożyczek od osób fizycznych (z oprocentowaniem wynoszącym WIBOR3M plus 2 proc. albo od 7,2 do 20,5 proc.), które mają zostać spłacone do marca 2025 roku.

21,9 mln zł obligacji (z oprocentowaniem od 9,5 do 11 proc. ma być wykupywane od maja do września 2024 oku, 7,87 mln zł pożyczek od firm (z procentowaniem WIRON 3M i 2,4 proc. marży) - do końca 2024 roku, 12,05 mln zł od podmiotów powiązanych z MPWiW - na identycznych zasadach jak te od pozostałych firm, a 6,32 mln zł weksli objętych przez spółki powiązane (z oprocentowaniem 5-6 proc.) - do końca ub.r., a 1,92 mln zł weksli objętych przez osoby (z oprocentowaniem 6-15 proc.) - też do końca ub.r.

Manufaktura Piwa Wódki i Wina sprzedaje głównie piwo

Według sprawozdania finansowego w ujęciu jednostkowym Manufaktura Piwa Wódki i Wina w 2022 r. osiągnęła 21,5 mln zł przychodów, wobec 20,91 mln zł. W internetowym KRS pojawił się na razie jej raport jednostkowy, bez uwzględnienia działalności operacyjnej spółek zależnych. Spółka ponieważ wbrew zapowiedziom z wiosny 2022 r. nadal nie pojawiła się na giełdzie, więc nie ma obowiązku publikacji sprawozdań skonsolidowanych.

Wpływy netto ze sprzedaży produktów rok do roku zwiększyły się z 19,33 do 23,08 mln zł, ze sprzedaży materiałów i towarów - z 280 do 553 tys. zł, natomiast wynik ze zmiany stanu produktów poszedł w dół z 1,3 do -2,13 mln zł (w grafikach przy tekście kwoty są w tys. zł).

Sprzedaż piwa przez spółkę wzrosła z 15,31 do 17,22 mln zł, mocnych alkoholi - z zera do 3,28 mln zł, a w przypadku pozostałych produktów zmalała z 4,02 do 2,57 mln zł. Prawie w całości została wypracowana w Polsce, w 2022 r. wpływy z zagranicy wyniosły 185 tys. zł. Firma sprzedawała przede wszystkim powiązanym z nią podmiotom: wpływy od Tenczynka Dystrybucji wyniosły 12,15 mln zł, a od Przyjaznego Państwa - 3,45 mln zł.

Działalność operacyjna Manufaktury Piwa Wódki i Wina w 2022 r. kosztowała 42,31 mln zł, ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej (19,61 mln zł). Wydatki na zużycie materiałów i energii poszły w górę z 6,81 do 14,51 mln zł, na usługi obce - z 4,17 do 12,7 mln zł, na a wynagrodzenia - z 4,54 do 9,19 mln zł, a na ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia pracownicze - z 641 tys. do 1,31 mln zł.

Firma w raporcie tłumaczyła to inflacją i zakłóceniem łańcuchów dostaw wskutek epidemii i wybuchu wojny w Ukrainie. - Istotnym elementem jest również ogólnoświatowy kryzys energetyczny, dodatkowo wywołujący niepewność rynków, ale przede wszystkim przyczyniający się do dalszego wzrostu cen surowców, maszyn i urządzeń - zaznaczyła. W konsekwencji jej wynik sprzedażowy brutto poszedł w dół z 1,3 mln zł zysku do 20,81 mln zł straty.

Dołącz do dyskusji: Spółka z holdingu Palikota i Wojewódzkiego coraz bliżej upadłości. Ma 80 mln zł długów

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Swinski Ryj
Tusku jak żyć ? Gdzie jest doktryna Neumanna ? Dlaczego mnie ona nie obejmuje ?
odpowiedź
User
Tak, że tego
"Natomiast majątek spółki wynosi jedynie 2,89 mln zł."
"po upadłości spółki mogą kupić jej majątek (znak towarowy wyceniono na 2,81 mln zł)"

to zostaje kupa majątku do podziału 😀 😃 😉

odpowiedź
User
los
Ale jaja! (copyright by Elżbieta Bieńkowska)
odpowiedź