SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Lidl zapowiada kroki prawne ws. kampanii „Jedziesz do Lidla? Szkoda zdrowia”, AMS nie pokazuje obu plakatów

Lidl Polska informuje, że podejmuje „adekwatne kroki, które przewidują przepisy” w sprawie kampanii pod hasłem „Jedziesz do Lidla? Szkoda zdrowia” zorganizowanej przez właściciela e-sklepu spożywczego Deli2.pl. Firma AMS odmówiła ekspozycji na swoich nośnikach także plakatu z drugiego etapu akcji, tłumaczy, że narusza przepisy o uczciwej konkurencji i dobra osobiste.

Billboard z hasłem „Jedziesz do Lidla? Szkoda zdrowia”, fot. warszawawpigulce.plBillboard z hasłem „Jedziesz do Lidla? Szkoda zdrowia”, fot. warszawawpigulce.pl

Plakaty z hasłem „Jedziesz do Lidla? Szkoda zdrowia” i tagiem „#zostanwdomu” pojawiły się w weekend w Warszawie, były widoczne na siedmiu nośnikach przy ruchliwych ulicach. Zdjęcia billboardów szybko trafiły do mediów społecznościowych, wielu internautów zastanawiało się, kto stoi za kampanią.

Lidl Polska zapewnił, że nie jest jej autorem. - Niestety spotykamy się także z nietrafionymi działaniami komunikacyjnymi, które równocześnie stanowią czyn nieuczciwej konkurencji. Sprawa jest nam znana. Aktualnie podejmujemy odpowiednie działania wyjaśniające - przekazała portalowi Wirtualnemedia.pl Aleksandra Robaszkiewicz, szefowa komunikacji korporacyjnej i CSR w Lidlu.

Billboardy zniknęły po interwencji Lidla

We wtorek firma Tower Investments poinformowała, że to ona przygotowała billboardy, ma to być pierwszy etap kampanii rozpoczynającego działalność w stolicy internetowego sklepu spożywczego Deli2.pl.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Prezes spółki Bartosz Kazimierczuk wyjaśnił w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że na plakacie wymieniono Lidl, ponieważ jego zdaniem w reklamach tych sklepów przesadnie podkreślano, że w czasie epidemii jest tam bezpiecznie. - Pojawiało się tam wiele haseł sugerujących, że Lidl w szczególny sposób dba o zdrowie swoich klientów: „Misja zdrowie”, „Staraj się unikać zatłoczonych miejsc”, „Łączymy siły w walce o zdrowsze i dłuższe życie”, „Podaruj zdrowie swoim najbliższym” - wyliczył.

- Nasilanie takiego przekazu, nadużywanie kwestii zdrowotnych było najbardziej jaskrawe właśnie w kampaniach Lidla. Inne sieci handlowe nie miały takich kampanii, więc nie było powodu, żeby w tej kampanii prezentować ich marki - ocenił Kazimierczuk.

Lidl Polska interweniował u firm AMS, Clear Channel i Headz Maketing Partner, na których nośnikach były zamieszczone plakaty Deli2.pl. W konsekwencji w poniedziałek i wtorek zostały usunięte. - Operatorzy outdoorowi spanikowali i zdjęli te plakaty pod presją Lidla - przyznał Kazimierczuk.

Zdjęcie tych plakatów przyspieszyło właściwy etap kampanii, skupiony się na promowaniu Deli2.pl. - Prawdopodobnie nowa reklama będzie pokazywana od środy. Nie jestem w stanie powiedzieć, ilu operatorów ją zaakceptuje, ponieważ jest tam widoczna resztka poprzedniego billboardu - mówił szef Tower Investments.

Lidl: podejmujemy adekwatne kroki

W środę Lidl Polska potwierdził portalowi Wirtualnemedia.pl, że prowadzi w tej sprawie działania prawne. - Polskie prawo chroni przedsiębiorców w takich sytuacjach - podejmujemy adekwatne kroki, które przewidują przepisy - przekazała nam Aleksandra Robaszkiewicz.

Nie sprecyzowała, czy oznacza to pozew przeciw właścicielowi Deli2.pl. Nie poinformowała też, jakie argumenty firma przedstawiła właścicielom nośników outdoorowych w pismach, po których zdjęto billboardy z hasłem wymierzonym w Lidla.

- Dla Lidl Polska zgodność prowadzanych działań z obowiązującymi przepisami prawa jest oczywista oraz tak istotna, iż uwzględniona została w strategii społecznej odpowiedzialności biznesu na lata 2020-2025 jako ważny, osobny punkt. Z szacunku do naszych klientów, dostawców oraz blisko 24 000 pracowników, którzy każdego dnia tworzą markę Lidl Polska nie komentujemy działań podmiotów, które wykorzystują nieuczciwą konkurencję dla osiągnięcia własnych celów - zaznaczyła manedżerka Lidla.

AMS nie eksponuje obu plakatów Deli2.pl

Firma AMS w odpowiedzi na pytania Wirtualnemedia.pl poinformowała, że odmówiła ekspozycji na swoich nośnikach billboardów z obu etapów kampanii Deli2.pl.

- W naszej ocenie layouty obu plakatów - zarówno pierwszego-teasera, jak i drugiego, który reklamuje sklep Deli 2 - naruszają przepisy ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji oraz przepisy kodeksu cywilnego w części dotyczącej ochrony dóbr osobistych (renomy osób prawnych) - uzasadniła Grażyna Gołębiowska, dyrektor marketingu w firmie.

Zaznaczyła, że taka decyzja jest zgodna z zasadami, które AMS przedstawia klientom. - Zgodnie z nimi spółka ma prawo odmówić prowadzenia kampanii - w szczególności, gdy reklama jest sprzeczna z przepisami prawa (m.in. z zakazami reklamy, dotyczącymi np. gier hazardowych, napojów alkoholowych, wyrobów tytoniowych), dobrymi obyczajami, uchybia godności człowieka lub z innych przyczyn może być uznana za czyn nieuczciwej konkurencji - opisała.

- Jednocześnie zadeklarowaliśmy gotowość do prowadzenia działań reklamowych dla klienta pod warunkiem dostarczenia nam plakatów wolnych od wad prawnych, których treść i forma nie będzie budziła wątpliwości prawnych - zapewniła szefowa marketingu AMS.

Pozostałe firmy outdoorowe, na których nośnikach pojawiły się pierwsze billboardy, nie odpowiedziały na nasze pytania.

Deli2.pl liczy na 1,5 tys. zamówień od klientów

Sklep Deli2.pl był testowany od grudnia ub.r. Zakupy na platformie mogą robić internauci z Warszawy i okolic, przy zamówieniach za minimum 250 zł dostawa jest darmowa. W ofercie są produkty od kilkudziesięciu dostawców, sklep nie dysponuje własnym magazynem.

- Naszym celem na najbliższe sześć miesięcy jest osiągnięcie ok. 1,5 tys. dostaw miesięcznie. Myślę, że wraz ze wzrostem asortymentu, dostępności towarów będziemy zwiększać ten wolumen - zapowiada szef Tower Investments. Zaznacza, że Deli2.pl będzie rentowne już przy 1 tys. dostaw miesięcznie, w planach jest udostępnienie platformy w br. w kolejnym dużym mieście.

Kampania Deli2.pl jest realizowana także w radiu i internecie, ale tam w reklamach nie ma odniesień do Lidal ani żadnej innej firmy.

Dołącz do dyskusji: Lidl zapowiada kroki prawne ws. kampanii „Jedziesz do Lidla? Szkoda zdrowia”, AMS nie pokazuje obu plakatów

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Ja
Janusze z tego deli, nazwę strony tez zapewne Janusz prezes wymyśli zgodnie z linia kampanii promocyjnej :))))))))), lepiej by było nazwac uJanusza.pl i obyło by się bez bilboardow i każdy Janusz z Grażyna by u nich zakupy robili
odpowiedź
User
Zyzy
Mieli gadać, a tymczasem tylko stan konta zmieni się na ujemny. Zróbcie taką kampanię w Niemczech, cwaniaki, to zobaczycie, co znaczy państwo prawa. Pójdziecie z torbami w rok.
odpowiedź