KRRiT: czas na cyfryzację radia
- Czas rozpocząć rozmowy na temat cyfryzacji radia. To nie będzie bliska przyszłość, znajdujemy się na początku drogi - powiedział wczoraj Jan Dworak, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Rozpoczęciem emisji cyfrowej zainteresowane jest Polskie Radio, z którym KRRiT zamierza prowadzić rozmowy w tej sprawie. Nadawca publiczny ma już rezerwację częstotliwości na pierwszym multipleksie DAB, więc nie będzie musiał brać udziału w żadnym konkursie. Zdaniem Dworaka, można już zacząć emisje testowe. Takie inicjatywy zresztą już się pojawiają, np. Radio Kielce testuje program z muzyką ludową.
Cyfryzacją naziemnej emisji radiowej nie są zainteresowane rozgłośnie komercyjne, które nie chcą wydawać pieniędzy na dodatkowe inwestycje. - Bez nadawców komercyjnych cyfryzację da się przeprowadzić, racjonalne jest, że powinna się ona rozpocząć od radia publicznego - podkreśla Witold Graboś, członek KRRiT.
Dołącz do dyskusji: KRRiT: czas na cyfryzację radia
A radio? Po wyłączeniu nadajników analogowych, gromada urządzeń stanie się bezużyteczne lub na wpół użyteczna. Niewiele odbiorników w Polsce oferuje obsługę DAB. Wśród telefonów komórkowych, chyba nawet ani jeden.
Koszta będą znacznie bardziej odczuwalne. Oby za tym szła znaczna poprawa jakości. Inaczej będzie to wyrzucenie kasy w błoto.
Problem także w tym, że DAB nie daje radiosłuchaczowi na tyle dużej wartosci dodanej, zeby warto było zmienic odbiornik na cyfrowy. I ludzie nadal słuchają analogu, więc nie mozna go wyłączyć: tak jest wszedzie tam, gdzie weszło nadawanie cyfrowe. Więc trzeba nadawać i cyfrowo i analogowo. I płacić podwojnie. A kto placi? Pan placi, ja płacę...