Lenovo: mamy szczęście, że Apple ignoruje Chiny
Według szefa firmy Lenovo, Apple sporo traci nie traktując poważnie szans jakie oferuje chiński rynek.
"Mamy szczęście, że Steve Jobs ma taki zły charakter i nie obchodzą go Chiny. Gdyby Apple tak samo jak my starało się o chińskiego konsumenta, mielibyśmy kłopoty" - stwierdził w wywiadzie dla 'Financial Times' Liu Chuanzhi, założyciel i prezes Lenovo.
Pomimo że Chińczycy pożądają produktów Apple tak samo jak konsumenci w innych krajach, firma z Cupertino wykazuje ograniczone zainteresowanie Państwem Środka. Ma ona tam tylko kilka sklepów i autoryzowanych dystrybutorów w największych miastach.
iPhone - jeden z flagowych produktów Apple - w Chinach dostępny jest w ofercie tylko jednego operatora, China Unicom. Sprzedaż smartfona jest jednak słaba, głównie ze względu na dużo wyższą cenę niż tą jaką trzeba zapłacić za urządzenie na czarnym rynku. Lenovo oferuje konkurencyjnego LePhone, który zdaniem Liu może spokojnie konkurować z iPhonem, gdyż jest specjalnie dostosowany do potrzeb chińskich użytkowników.
Apple nie komentuje słów szefa Lenovo. Firma zapowiada jedynie, że w najbliższym czasie otworzy nowy sklep w Szanghaju, a do końca tego roku będzie miała w Chinach 25 takich punktów.
Lenovo jest największym sprzedawcą komputerów w Chinach, kontrolując około 1/3 tamtejszego rynku.
Dołącz do dyskusji: Lenovo: mamy szczęście, że Apple ignoruje Chiny