Patostreamer „Ludwiczek” znów oskarżony. Za nawoływanie do nienawiści
Marcin O., patostreamer znany pod pseudonimem „Ludwiczek”, został oskarżony przez krakowską prokuraturę za nawoływanie do nienawiści i publiczne pochwalanie przestępstwa. Chodzi o jego wypowiedzi na wiecu 11 listopada 2022 roku. „Ludwiczek” ma już na koncie wyrok za groźby śmierci wobec posłanki.
![„Ludwiczek”, fot. screen z YouTube'a](https://static.wirtualnemedia.pl/media/top/65d320a85bd73_ludwiczek-opaska.jpg)
Akt oskarżenia dotyczy słów które „Ludwiczek” wypowiedział do uczestników wiecu zorganizowanego 11 listopada 2022 roku na kopcu Krakusa. Manifestację zorganizowało skrajnie prawicowe środowisko Kamratów, skupione wokół programów w internecie prowadzonych przez Ludwiczka razem z Wojciechem Olszańskim, znanym też jako „Jaszczur”.
„Ludwiczek” jako wrogów ojczyzny wskazał wtedy m.in. Ukrainców i „chazarów”, czyli Żydów. Chwalił to, że rok wcześniej podczas demonstracji Kamratów w Kaliszu spalono tekst Statutu Kaliskiego (przywileju tolerancyjnego dla Żydów, wydanego w XIII wieku), skandując przy tym „Tu jest Polska, a nie Polin” i „Śmierć wrogom ojczyzny”.
Seria zarzutów, „Ludwiczek” oskarżony
Do prokuratury skierowano w tej sprawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Prokuratura Rejonowa Kraków-Krowodrza postawiła „Ludwiczkowi” zarzuty, a teraz skierowała do sądu akt oskarżenia.
CZYTAJ TEŻ: Sąd skazał patostreamera Wojciecha Olszańskiego. „Do kibla z nią" mówił o dyrektorce szkoły
Jak przekazał „Gazecie Wyborczej” rzecznik krakowskiej prokuratury Janusz Kowalski, patostreamer jest oskarżony o nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, publiczne pochwalanie przestępstwa, wygłaszanie pogardliwych, antysemickich haseł oraz „animowanie publicznej imprezy o przesłaniu antysemickim, publiczne pochwalanie antysemickich tez i podburzanie tłumu do antysemickich okrzyków”.
„Ludwiczek” został przesłuchany, nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
„Ludwiczek” skazany za słowa o posłance
W kwietniu ub.r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy skazał Marcina O. na karę 6 miesięcy więzienia, 12 tys. zł grzywny i pokrycie kosztów sądowych. Wyrok dotyczył wypowiedzi patostreamera podczas zgromadzenia kamrackiego na Starym Rynku w Bydgoszczy zorganizowanym 19 lutego ub.r. Mężczyzna wyciągnął drewnianą pałkę i wyrażał się obelżywie o posłance Lewicy Marcelinie Zawiszy. Po tym zdarzeniu został zatrzymany przez policję i aresztowany na trzy miesiące.
W drugiej instancji karę więzienia zawieszono na dwa lata. - Mając na uwadze m.in. dotychczasową niekaralność oskarżonego oraz jego postawę, Sąd Apelacyjny za zasadne uznał warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej kary na okres próby wnoszący 2 lata. Zdaniem sądu niecelowe byłoby dalsze izolowanie oskarżonego ponad okres, w jakim był on tymczasowo aresztowany - uzasadniono.
Dołącz do dyskusji: Patostreamer „Ludwiczek” znów oskarżony. Za nawoływanie do nienawiści