Marzena Paczuska zawieszona w zarządzie TVP na wniosek Kurskiego i Matyszkowicza
Rada nadzorcza Telewizji Polskiego zawiesiła Marzenę Paczuską w zarządzie firmy na wniosek pozostałych członków zarządu: Jacka Kurskiego i Mateusza Matyszkowicza.
Informację o zawieszeniu Marzeny Paczuskiego jako pierwszy podał serwis wPolityce.pl, obszernie cytując pismo, które w tej sprawie Jacek Kurski i Mateusz Matyszkowicz skierowali do Macieja Łopińskiego, przewodniczącego rady nadzorczej firmy. Opisali w nim szereg zastrzeżeń wobec Paczuskiej.
O zawieszeniu Paczuskiej poinformowała też Wirtualna Polska. Portal Wirtualnemedia.pl potwierdził to w innych źródłach.
O godz. 11 Telewizja Polska poinformowała o tym w komunikacie. -10 marca 2020 r. Rada Nadzorcza Spółki TVP S.A. zawiesiła w czynnościach, na okres 3 miesięcy, panią Marzenę Paczuską-Tętnik, Członka Zarządu Spółki. Na miejsce odwołanego w dniu 09.03.2020 dotychczasowego Prezesa Zarządu Jacka Kurskiego, Rada Nadzorcza TVP S.A. delegowała pana Macieja Łopińskiego, jako pełniącego obowiązki Prezesa Zarządu - napisano.
Kurski i Matyszkowicz z listą zarzutów wobec Paczuskiej
W piśmie Jacek Kurski i Mateusz Matyszkowicz zarzucają Marzenie Paczuskiej, że od powołania do zarządu TVP wiosną ub.r. aż 43 razy podczas głosowań wstrzymała się od głosu. Ocenili, że Paczuska stosowała „taktykę przypadkowych głosowań, wynikających z niezrozumienia materii uchwał”, co mogło narazić TVP na straty.
Uważają, że Paczuska „kontestuje reformę organizacyjną spółki”, zarzucają jej też „brak kompetencji menadżerskich”. Podkreślają, że nadzorowana przez nią TV Bielsat przekroczyła w ub.r. planowany budżet o 8,7 mln zł.
W grudniu ub.r. Marzena Paczuska straciła nadzór nad Agencją Kreacji Teatru Telewizji Polskiej na rzecz Matyszkowicza i nad Ośrodkiem TVP Technologie na rzecz Kurskiego. Pozostawiono jej pieczę jedynie nad TV Polonia, Belsat TV oraz Ośrodkiem Kanałów i Serwisów Internetowych. - Nawet tych nie udało się jej właściwie nadzorować - krytykują pozostali członkowie zarządu w piśmie do szefa rady nadzorczej.
Przypominają też, że w marcu ub.r. Marzena Paczuska i Piotr Pałka, krótko po powołaniu do zarządu, w głosowaniu sprzeciwili się zaplanowanej już emisji billboardów sponsorskich przy transmisjach meczów piłkarskiej reprezentacji Polski. Według Kurskiego i Matyszkowicza postąpili "w sposób nieprzemyślany i bez zrozumienia treści uchwał", a nie pokazując tych billboardów, TVP straciła 272 tys. zł.
„Intrygi i dezinformowanie prezydenta”
Kurski i Matyszkowicz oceniają, że Marzena Paczuska „budowała swą pozycję zawodową na demonstrowaniu utrzymywania doskonałych relacji i licznych kontaktów z Kancelarią Prezydenta”.
- Nie informowała jednak nigdy Zarządu Spółki o jakichkolwiek zastrzeżeniach lub oczekiwaniach Kancelarii Prezydenta wobec TVP Natomiast w chwili kryzysu w komunikacji związanym z grożącym wetem Prezydenta do ustawy rekompensatowej nie włączyła się w jakikolwiek odczuwalny sposób do walki o interes Spółki. Zaangażowała się w intrygi i dezinformowanie Głowy Państwa oraz otoczenia Prezydenta co do sposobu przedstawiania Prezydenta na antenach TVP - wyliczają.
- Uczestnictwo w pracach Zarządu osoby niekonstruktywnej, nie wyrażającej woli współpracy i niegotowej do współdzielenia odpowiedzialności z pozostałymi członkami Zarządu, stwarza zagrożenie powstania kolejnych zawirowań i kryzysów w Spółce - podkreślają Kurski i Matyszkowicz.
Paczuska w zarządzie TVP od roku
Marzena Paczuska została powołana do zarządu Telewizji Polskiej w marcu ub.r. jednocześnie z Piotrem Pałką. Pałka szybko został zawieszony, po czym zrezygnował, bo był w sporze prawnym z TVP. W miejsce Pałki członkiem zarządu miesiąc później został Mateusz Matyszkowicz.
Według nieoficjalnych informacji powołanie Paczuskiej i Pałki było warunkiem, od którego prezydent Andrzej Duda uzależnił podpisanie nowelizacji dającej TVP i Polskiemu Radiu poprzednią nowelizację abonamentową wynoszącą 1,2 mld zł.
Marzena Paczuska od początku 2016 roku do sierpnia 2017 roku była szefową „Wiadomości”, po odwołaniu z tego stanowiska została doradcą prezesa TVP ds. informacji i publicystyki. W Telewizji Polskiej pracuje od wielu lat, wcześniej m.in. w kierownictwie „Wiadomości” i TVP ABC.
Dymisja Kurskiego weszła w życie we wtorek
W piątek wieczorem szef Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański ogłosił korespondencyjne głosowanie w sprawie odwołania Jacka Kurskiego z funkcji prezesa Telewizji Polskiej. Na konferencji, na której prezydent Andrzej Duda ogłosił podpisanie nowelizacji dającej 1,95 mld zł rekompensaty abonamentowej, Czabański poinformował, że czworo członków RMN zagłosowało za odwołaniem Kurskiego. Również piąta osoba opowiedziała się za dymisją Kurskiego
Formalnie głosowanie zaplanowano do poniedziałku, a uchwała w tej sprawie została opublikowana przez Radę Mediów Narodowych we wtorek przed południem. W międzyczasie Jacek Kurski zdążył jeszcze wspólnie z Mateuszem Matyszkowiczem skierować wniosek o zawieszenie Marzeny Paczuskiej.
tak wygląda uchwała RMN zmieniająca stan spraw w TVP S.A.https://t.co/mYISYl6Ito pic.twitter.com/Hb73CpUaKz
— grzegorz dabrowski (@gd7171) March 10, 2020
Bez zmian w kierownictwie TAI
Jak dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl, zawieszenie Marzeny Paczuskiej powoduje, że nie przejmie ona nadzoru nad jednostkami TVP kontrolowanych dotychczas przez Jacka Kurskiego. Chodzi przede wszystkim o Telewizyjną Agencję Informacyjną, która odpowiada za TVP Info oraz programy informacyjne i publicystyczne w innych stacjach publicznego nadawcy.
W konsekwencji w kierownictwie TAI nie nastąpią żadnej zmiany. Dyrektorem TAI od początku 2018 roku jest Jarosław Olechowski, a jego zastępcą jesienią 2018 roku został Paweł Gajewski.
Olechowski do maja ub.r. kierował też redakcją „Wiadomości”, gdzie zastąpiła go Danuta Holecka. Natomiast pod koniec października 2018 roku, krótko po wyborach samorządowych, z funkcji szefa „Teleexpressu” został odwołany Piotr Kudzia, a szefową „Panoramy” przestała być Aneta Kołodziej, zastąpili ich odpowiednio Mariusz Jarosiewicz i Adam Krzykowski.
Dziennikarze: prezydent ograny przez Kurskiego
Większość dziennikarzy komentujących na Twitterze zawieszenie Marzeny Paczuskiej oceniło, że dzięki temu stronnicy Jacka Kurskiego, za jakich są uważani Mateusz Matyszkowicz i Maciej Łopiński, będą rządzili Telewizją Polską, za to swoje wpływy w firmie stracił prezydent Andrzej Duda, a także popierający go w tym premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Gowin.
- Tak zagrać i jak wszystko wskazuje tyle przegrać. Morawiecki z Gowinem i PAD (prezydentem Andrzejem Dudą - przyp.) zagrali va banque o przejęcie TVP... Efekt? - Spólki skarbu państwa nie przejęli, - zaszkodzili PAD w kampanii, - PMM (premier Mateusz Morawiecki - przyp.) znalazł się u PJK (prezesa Jarosława Kaczyńskiego - przyp.) blisko strefy z napisem "danger", - Gowin jest tam już dawno… - wyliczył Wojciech Wybranowski z „Do Rzeczy”. - Andrzej Duda został okłamany i totalnie upokorzony przez swoich. Na oczach wszystkich - skomentował Witold Głowacki z „Polska The Times”.
- PiS znowu „wyprezydentowal” Dudę. Po co nam prezydent, którego nie szanują nawet jego mocodawcy i sponsorzy? - spytał Tomasz Lis z „Newsweek Polska”. - Nieoficjalnie: cwaniacka część PiS z błogosławieństwem Komendanta znowu wyciulała i upokorzyła PADa*/„Koabitacja” w nast. 5-leciu będzie jatką, przy której „dekompozycja sanacji” w 30. to małe miki */ ale poczekajmy na podział kompetencji i decyzje co do konkretnych dyrektorów - napisał Rafał Ziemkiewicz z „Do Rzeczy”.
Bo i trudno dopatrzeć się w tym sensu poza wyrównaniem zadawnionych rachunków krzywd. A emocje nigdy nie są dobrym doradcą w polityce, a już zwłaszcza w kampanii https://t.co/SWxClPat5Y
— Kamila Baranowska (@BaranowskaKam) March 10, 2020
- Tak właśnie panowie Kaczyński i Kurski pokazują panu Dudzie, gdzie jest jego miejsce w szyku - skomentowała Renata Grochal z „Newsweek Polska”. - W TVP jak zwykle. Wiele musi się zmienić, aby wszystko pozostało po staremu - stwierdził Marcin Makowski z „Do Rzeczy”.
TVP i Polskie Radio w dwa lata dostały 2,4 mld zł pomocy publicznej
W 2018 r. Telewizja Polska osiągnęła wzrost przychodów o 24 proc. do 2,2 mld zł, głównie dzięki 359 mln zł więcej z abonamentu rtv. Wzrosły też wpływy nadawcy z reklam, sponsoringu, sprzedaży programów i licencji. Zatrudnienie w firmie wynosiło prawie 2,7 tys. etatów.
Dyrektorzy i ich zastępcy w Telewizji Polskiej zarabiali średnio 21,8 tys. zł miesięcznie brutto, doradcy zarządu - 20,8 tys. zł, dziennikarze motywacyjni - 7,5 tys. zł, a ci honoraryjni - 12,2 tys. zł. Członkowie zarządu Jacek Kurski i Maciej Stanecki zainkasowali łącznie 811,8 tys. zł.
Według danych UOKiK-u w 2017 roku środki przyznane mediom publicznym stanowiły 5,5 proc. łącznej kwoty 30,57 mld zł pomocy publicznej, a w 2018 roku - 3,4 proc. z 21,75 mld zł. Środki publiczne uzyskane przez TVP i Polskie Radio to przede wszystkim wpływy z abonamentu radiowo-telewizyjnego, które są klasyfikowane jako środki publiczne.
W 2018 roku wyniosły 741,5 mln zł, a abonament opłacało jedynie 994,6 tys. osób i firm. Do tego doszła pierwsza rekompensata z tytułu wpływów nieuzyskanych z abonamentu radiowo-telewizyjnego. Przyznano ją, w wysokości 960 mln zł, na przełomie 2017 i 2018 roku w ramach nowelizacji ustawy budżetowej, z tej kwoty TVP przydzielono 860 mln zł, Polskiemu Radiu - 62,2 mln zł, a działającym jako osobne spółki 17 rozgłośniom regionalnym Polskiego Radia - 57,8 mln zł.
W tym roku media publiczne dostaną od rządu prawie 2 mld zł.
Z danych Nielsen Audience Measurement, opracowanych przez portal Wirtualnemedia.pl w całym 2019 roku wiceliderem rynku telewizyjnego była TVP1, której udział zmniejszył się o 0,51 proc. do 9,68 proc. Czwartą lokatę w zestawieniu (pierwszy był Polsat, a trzeci TVN) zajęła TVP2 – ta stacja miała 8,34 proc. udziału w rynku, co stanowi wzrost o 2,21 proc.
Łącznie daje to niemal połowę (dokładnie 18,02 proc. udziałów) Telewizji Polskiej z 36,32 proc., jakie posiada tzw. wielka czwórka w rynku oglądalności.
Dołącz do dyskusji: Marzena Paczuska zawieszona w zarządzie TVP na wniosek Kurskiego i Matyszkowicza
Aż miło popatrzeć.