Młodzi Polacy zadłużeni na blisko 1,3 mld zł

Odsetek młodych ludzi z tzw. pokolenia Y (18–31 lat) z problemami w spłacie pożyczek, rachunków telefonicznych, alimentów i innych zobowiązań pozakredytowych, przekracza 4,1 proc. Dla porównania, w przypadku pokolenia X, reprezentowanego przez osoby w wieku 32-46 lat, podobne kłopoty ma 6,7 proc. Polaków. Z kolei w grupie 47-65 lat odsetek niepłacących w terminie wynosi niecałe 4,1 proc., a wśród osób od 66 roku życia wzwyż problemy z płatnościami ma tylko 1,36 proc.

Średnia kwota zaległości dłużnika w wieku 18–31 lat bliska jest 4 tys. zł. Przeciętnie na jedną osobę w tej kategorii wiekowej przypada 1,3 wpisu dotyczącego nieopłaconych na czas rachunków i innych zobowiązań.

Młode osoby ze względu na to, że mają jeszcze nieregularne dochody i nie zawsze dobrze widziane przez banki formy zatrudnienia, chętnie zwracają się do firm pożyczkowych. Potwierdzają to dane Biura Informacji Kredytowej i BIG InfoMonitor. Pokazują one m.in. szczególnie wysoką popularność usług pożyczkowych firm internetowych w grupie 18-31 latków. Jak wynika z szacunków Związku Firm Pożyczkowych cały rynek pożyczek gotówkowych wart był ponad 4 mld zł i z pożyczek skorzystało 1,4 mln osób. Prognozy ZFP na ten rok są wyższe i mówią o kwocie pożyczek na co najmniej 5,1 mld zł i liczbie ponad 1,5 mln klientów.

Drugą przyczyną, dla której młode osoby trafiają do rejestru dłużników, są rachunki telefoniczne. Podobnie jak w przypadku pożyczek, jest to m.in. efekt wysokiej aktywności obu stron: 20-kilkulatkowie chcą być na bieżąco, mieć najnowsze smartfony, niemal nieograniczony dostęp do internetu, a telekomy kuszą. W wśród niepłacących w terminie firmom telekomunikacyjnym 18-31 latków wyprzedzają jednak 32-46 latkowie.

Kolejne powody, dla których pokolenie Y znajduje się w bazie dłużników, to opłaty za telewizję kablową, ale już także alimenty. Zdarza się, że młodzi próbują na swoje potrzeby zaoszczędzić nie płacąc też za bilety komunikacji publicznej, co niestety również odbija się na ich obecności w rejestrze dłużników. Co ciekawe, w grupie gapowiczów zdecydowanie bardziej reprezentowane jest jednak pokolenie X (32-46 lat).