SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Nestle Polska każe swoim pracownikom usuwać negatywne komentarze w social mediach i blokować ich autorów

Artur Jankowski, prezes Nestle Polska wysłał wszystkim pracownikom firmy w Polsce instrukcję, jak powinni reagować na negatywne komentarze dotyczące kontynuowania przez koncern działalności w Rosji. Mają m.in. usuwać negatywne wpisy i blokować ich autorów, a także nie odnosić się w żaden sposób do publikowanych treści.

Od kilku dni nasila się w internecie fala wezwań do bojkotu i rośnie liczba negatywnych komentarzy pod adresem koncernu Nestle i poszczególnych jego marek (m.in. Winiary, KitKat, Lion, Nescafe itd.) w związku z tym, że firma - mimo licznych apeli i wezwań, także ze strony ukraińskich polityków w związku z wojną w Ukrainie– kontynuuje swoją dotychczasową działalność w Rosji, która bestialsko atakuje każdego dnia sąsiedni kraj.

Dopiero wczoraj firma poinformowała, że ogranicza swój biznes na rynku rosyjskim – wstrzymuje eksport i import swoich produktów oraz ogranicza sprzedaż większości swoich marek (wcześniej wstrzymała sprzedaż mniej istotnych produktów, m.in. kaw Nescafe). Nadal będzie tam sprzedawać mleko i gotowe posiłki dla niemowląt, w Polsce dostępne m.in. pod markami Nan, BoboFrut i Gerber. Ogranicza też inwestycje i działalność marketingową.

"Dbamy o Wasze bezpieczeństwo"

W piątek 18 marca Artur Jankowski, prezes Nestle Polska wysłał do wszystkich pracowników koncernu w naszym kraju e-mail z instrukcją, jak mają postępować w związku z obecną sytuacją.

„Zdajemy sobie sprawę, że wczorajsze doniesienia medialne dotyczące naszej obecności w Rosji wzbudzają mnóstwo emocji. Na pewno zauważyliście zwiększoną liczbę negatywnych publikacji na temat Nestle, a także wzmianek w mediach społecznościowych” - zaczął list prezes Jankowski. „Chcielibyśmy Was uprzedzić, że w najbliższych kilku dniach niestety spodziewamy się nasilenia negatywnych komentarzy. Wiemy, że dla wielu z Was może to być trudna sytuacja”.

Dalej Artur Jankowski zapewnił, że firmie zależy przede wszystkim na bezpieczeństwie pracowników. Zaapelował do nich, by wstrzymali się od udziału w internetowych dyskusjach na ten temat. Przesłał też krótką instrukcję, jak należy postępować w sieci, zwłaszcza na serwisie LinkedIn zaznaczając przy tym, że tylko uprawnione osoby mogą wypowiadać się w imieniu Nestle.
Prezes w dalszej części listu odesłał pracowników do „Wytycznych dla pracowników dotyczących mediów cyfrowych i społecznościowych”.

Usuwać i blokować

W instrukcji nazwanej „LinkedIn Safety” możemy przeczytać m.in., że komentarze pozytywne i pełne szacunku należy pozostawić bez odpowiedni. W przypadku opinii „nieodpowiednich do własnych postów” (np. obrazy memów, ekstremalne oskarżenia takie jak „morderca”) należy usunąć komentarz i zablokować użytkownika - autora wpisu. Kolejna wskazówka brzmi: „Rozważ tymczasowe możliwości oznaczania [red. ciebie] przez użytkowników zewnętrznych”.

Dział PR Nestle Polska poprosiliśmy o skomentowanie treści maila wysłanego do pracowników. Biuro prasowe nie zakwestionowało jego prawdziwości, co oznacza, że jest autentyczny i został faktycznie wysłany do pracowników przez szefów firmy.

Nestle: "To standardowe rozwiązanie"

„W obecnej sytuacji, cechującej się niezwykle wysokim stopniem nasilenia emocji społecznych, nasi pracownicy stali się obiektem ataków, również personalnych, m.in. w mediach społecznościowych. Aby ich chronić i nie narażać na udział w silnie nacechowanych dyskusjach, szef polskiego oddziału przesłał pracownikom firmy informację oraz wskazówki jak chronić się przed hejtem wymierzonym w osoby na ich prywatnych profilach w mediach społecznościowych, szczególnie na LinkedInie. Przypomniał przy tym, że zgodnie z obowiązującymi od ponad dekady procedurami, za formalne reprezentowanie firmy odpowiadają osoby do tego upoważnione – to standardowe rozwiązanie, funkcjonujące w większości firm” - przekazało nam biuro prasowe Nestle.

Bezpośredniego odniesienia biura prasowego do zarzutu, że takie zasady mogą być odbierane jako cenzurowanie pracowników nie dostaliśmy.

- To akurat są rozsądne wymagania, które korporacja może stawiać swoim pracownikom wystawionym (albo wystawiających się) na ataki w internecie, znam wiele korporacji, które wymagają więcej i ostrzej, bo w końcu każdy pracownik reprezentuje firmę i ma wynikające z tego obowiązki. Tylko w tym przypadku problem nie leży w sformułowaniach. ale w celu jaki im przyświeca. Dobry przykład na to, że te same reguły komunikacji można stosować etycznie i konstruktywnie, albo nieetycznie i destrukcyjnie. Jeśli Nestle nie chce się samo komunikować, i nie chce żeby robili to pracownicy, to powinno wytłumaczyć im dlaczego, a nie nakazywać brak reakcji - komentuje Piotr Czarnowski, prezes First PR.

Dołącz do dyskusji: Nestle Polska każe swoim pracownikom usuwać negatywne komentarze w social mediach i blokować ich autorów

50 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
...
Jakos mikt nie bojkotuje ich kawyi innych oroduktow więc oburzenie vo mirkyorych jest tylko na pokaz
0 0
odpowiedź
User
Piotras
Chyba trochę ten artykuł nie aktualny. Sponsor kielecki. 🤣🤣🤣
0 0
odpowiedź
User
IOP
a ciekawe ile Polaków Kupi teraz na Święta Majonez Winiary produkowany przez Nestle bo podobno to najpopularniejszy majonez w Polsce !
0 0
odpowiedź