SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Nowe logo BMW to zmiana na lepsze. „Takie marki powinny być krok do przodu” (opinie)

Gdy koncern motoryzacyjny BMW prezentując we wtorek nowy elektryczny model i4 pokazał nowe logo, z którego zniknęło czarne tło, w sieci pojawiły się liczne komentarze. Większość była krytyczna - marce zarzucano nijakość i brak wyrazistości. Zdaniem ekspertów od brand designu tak odważna zmiana jest dowodem na to, że BMW nie chce stać w miejscu, tylko ciągle się rozwijać.

We wtorek podczas prezentacji nowego koncepcyjnego, w pełni elektrycznego samochodu i4 koncern BMW przedstawił nowe logo.

Zachowano kształt okręgu, ale usunięto z niego czarną barwę obecną dotychczas w zewnętrznej ramce koła. Zastąpiono ją przezroczystością.

Szefowie BMW uzasadniają, że nowe logo ma być dostosowane do młodego klienta, który żyje w cyfrowym świecie i ma zachęcić do odkrywania marki na nowo. Dzięki wprowadzonym zmianom wizualnym i tożsamościowym BMW chce być postrzegane jako bardziej otwarte i bardziej dostępne.



Nowy charakter firmy nastawionej na bycie liderem

Piotr Olszewski, general creative director w Opus B zaznacza, że przy tak ikonicznych markach jak BMW jakiekolwiek zmiany w obrębie identyfikacji zawsze budzą kontrowersje i są szeroko komentowane. - Nowe logo to bardzo dobre posunięcie. Marki takie jak BMW powinny być o krok do przodu, zwłaszcza w branżach, w których tempo zmian w ostatnich latach jest szczególnie duże - podkreśla nasz rozmówca.

Czy marka straciła charakter? - Jeśli myślimy o mocy i sile, to tak, ale na pewno nie stała się nijaka! Zdecydowanie nie. Wizerunek marki buduje się za pomocą wielu elementów, a legenda BMW jest wyjątkowo mocna i wyrazista. Nowe jasne i transparentne logo w połączeniu z historią brandu buduje wizerunek marki nowoczesnej, związanej z najnowszymi technologiami, elektrycznością, mobilnością i digitalizacją, a całość tworzy nowy charakter – firmy nastawionej na bycie liderem zmian – uważa Olszewski. Dodaje, że flat design, prostota, transparentność to komponenty, które stanowią podstawę współczesnego projektowania - i wszystkie zostały zawarte w nowym logo. Jednocześnie zachowano podstawowe elementy składowe pierwotnego projektu, dzięki temu logo nie straciło na swoim charakterze.

Nasz rozmówca twierdzi, że tak odważna zmiana świadczy o tym, że marka nie chce stać w miejscu, tylko ciągle się rozwijać, a to w dobie galopującej technologii powinno pozytywnie przemawiać do potencjalnych klientów, zwłaszcza tych młodszych.

Na tej zmianie BMW może tylko skorzystać

Marcin Pająk, art director, Schulz brand friendly zwraca uwagę, że od dłuższego już czasu widać ciągnący się trend do upraszczania logo i można było się spodziewać, że branża moto również doczeka się swoich przykładów.

- Wszak logo BMW już wcześniej na tle konkurencji wypadało dość oszczędnie, to jednak minimalizowanie czegoś, co już jest minimalne z pewnością jest kontrowersyjne. Jednak czy taka odważna decyzja nie jest wpisana w DNA marki? Uważam, że na takim zabiegu BMW może skorzystać – nie jest to w końcu pozbycie się bawarskiej flagi, czyli najbardziej charakterystycznego elementu. W ten sposób jest ona wręcz mocniej wyeksponowana i wyraźna. Czy będzie równie efektownie wyglądać na każdym kolorze lakieru? Myślę, że nie będzie powodu do narzekania - komentuje Pająk.

-  Sama jestem ciekawa ilu będzie zwolenników, a ilu przeciwników oraz jaki będzie stan faktyczny sprzedaży samochodów w grupie docelowej, w którą celuje BMW. Jak wiadomo lubimy melodie, które już słyszeliśmy. Jednak zmiany wynikające z poznania i lepszego zrozumienia swoich konsumentów są dzisiaj nieodzowne. Wraz z nimi pojawiają się wszelkie innowacje, a w przypadku logotypów  - rewitalizacje. Z pewnością BMW kieruje do swoich klientów nowe przesłanie marketingowe, czas pokaże czy zostanie przyjęte i trafnie zinterpretowane - dodaje Kaja Potocka, art. director, Schulz brand friendly.

Dzięki przezroczystości nowe logo jest lżejsze

W ocenie Jacka Kotarbińskiego, ekonomisty i eksperta ds. marketingu w przypadku nowego logo BMW mamy do czynienia raczej z modyfikacją niż całkowitą zmianą.

- Moim zdaniem eliminacja czarnego tła oraz efekt przezroczystości czyni znak lżejszym. Pomysł, który umożliwia zbudowanie tła z koloru lakieru konkretnego  auta jest również ciekawy. Zasadniczy trend w ewolucji logotypów dotyczy upraszczania i nadawania  lekkości elementów graficznych. Tutaj zastosowano dość prosty zabieg, nie zmieniając kluczowego symbolu silnika, który stanowi podstawowy emblemat.  Mnie osobiście ta zmiana się podoba, natomiast szanuję zdanie konserwatystów. Zasadniczo po kilku miesiącach po prostu się przyzwyczaimy - komentuje ekspert.

Ukłon w stronę kobiet?

Aleksander Koczy z Saltpepper Brand Design uważa, że rezygnacja z czarnego koloru to z pewnością ukłon w stronę kobiecej części rynku motoryzacyjnego. - Branża uważana przez lata za bardzo męską, konserwatywną, staje się otwarta na kobiety.  Zmiany wprowadzone w logotypie BMW, moim zdaniem to wynik, głębszych, strategicznych decyzji. Marka z typowo męskiej ma mieć wizerunek unisex. Od teraz radość z jazdy mają czerpać zarówno kobiety, jak i mężczyźni - uzasadnia nasz rozmówca.

Ekspert podkreśla, że lekkość logotypu, jego ażurowy charakter ewidentnie wpisują się nowoczesne trendy,a wprowadzenie zmian daje nowe możliwości aplikacji. - Niemniej,  takie rozwiązania częstokroć są okupione brakiem kontrastów przez co znaki tracą na wyrazistości. Nazwałbym to graficznym konformizmem. Znaki są tworzone w myśl bezpiecznej  zasady nie budźmy kontrowersji, a dobrze wypadniemy na badaniach. Podejrzewam, że dla dużej części fanów, samochody spod znaku bawarskiego producenta urastały do rangi męskiego atrybutu. Rzeczywiście takie postrzeganie współczesnej marki samochodowej, nie koresponduje z obecnymi trendami. Trendami wychodzącymi naprzeciw oczekiwaniom młodego pokolenia - zaznacza Aleksander Koczy.

Nasz rozmówca przypuszcza, że decyzje o liftingu logotypu prawdopodobnie były podyktowane wyzwaniami jakie stoją przed marką BMW. - Nowe pokolenie jest wrażliwe na kwestie równouprawnienia kobiet i mężczyzn, szeroko pojętą ekologię, żyje pod dużym wpływem multimediów, kreuje nowe zwyczaje konsumenckie. W tej rzeczywistości brandy muszą sprostać oczekiwaniom. Jest widocznym, że w ostatnich latach BMW staje się marką bardziej utylitarną, wychodzącą na przeciw potrzebom nowego pokolenia. Czy nowe logo sprosta oczekiwaniom? Jestem zdania, że dla wielu klientów wprowadzone zmiany graficzne, będą sporym zaskoczeniem. Czy zostaną odebrane pozytywnie, zgodnie z deklaracjami osób odpowiedzialnych za zmiany? Zobaczymy - podsumowuje ekspert Saltpepper Brand Design.

Zmiana logo to dowód szacunku wobec klientów

Arek Vaz, head of design w agencji BBDO uważa, że zmiana logo świadczy o szacunku wobec klientów i użytkowników, pozwala utrzymać dialog lub rozpocząć nowy - a o komunikacji z klientem czytamy przecież co krok. - W tym kontekście, z dużą ciekawością przyglądam się nowemu logo BWM i zmianom jakie niesie dla postrzegania brandu. Słowa Jensa Thiemer'a mówiącego o otwartości, o tym że "BMW staje się marką relacji" przekonują mnie. Zmianę na ten moment oceniam na plus podkreśla nasz rozmówca.
Zwraca uwagę, że gdy mówimy o rebrandingu, powinniśmy od razu swoją uwagę kierować na to, jak w związku z tym zmienia się język komunikacji, jaką nową oprawę wizualną mają wszelkie materiały reklamowe od printu, przez tv na digitalu i social media kończąc. - To na nich tak naprawdę zobaczyć będzie można, jakie nowe szanse i okazje stworzyła owa zmiana oraz jak zostanie ten potencjał kreatywny wykorzystany. Pierwsze owoce zobaczyliśmy już podczas prezentacji nowego modelu i4 - jest to swego rodzaju deklaracja jaki kierunek obiera teraz BMW. Nic tylko przyglądać się - ocenia Arek Vaz.

W jego ocenie zastąpienie czerni przeźroczystością, zmienia markę w  bardziej demokratyczną, a więc bardziej inkluzywną.  - Pod logo znajdzie się wybrany wcześniej kolor karoserii (czarny także, więc może nie ma powodów do paniki), kto wie czy za chwilę nie zobaczymy pod nim ekranu LCD i wówczas jednolity kolor, zostanie zastąpiony przez obraz ruchomy, zmienny w zależności od upodobań klienta? Zmiany dotknęły także typografii i tu mógłbym mieć małą wątpliwość, czy to było konieczne - mówi ekspert BBDO.

 

Dołącz do dyskusji: Nowe logo BMW to zmiana na lepsze. „Takie marki powinny być krok do przodu” (opinie)

16 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Ekspert moto
Logo jest do niczego
odpowiedź
User
:))
Polscy "eksperci" od wykonywania prikazow z e-maila z centrali :))
odpowiedź
User
Mak
Słabe logo. Wyglada beznadziejnie.
odpowiedź