SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Kierowcy od 1 października pojadą bez dowodu rejestracyjnego

Od 1 października br. kierowcy nie będą musieli wozić ze sobą dowodu rejestracyjnego pojazdu i polisy OC. Taka podróż nie będzie również karana mandatem.

Podróż bez dokumentów będzie możliwa dzięki przygotowanej przez Ministerstwo Cyfryzacji nowelizacji ustawy - Prawo o ruchu drogowym - uchwalonej przez Sejm 9 maja br. Zakłada ona odejście od karania za brak dowodu rejestracyjnego przy kontroli drogowej, jeśli kierowca nie  posiada przy sobie polisy OC i dowodu rejestracyjnego pojazdu.

Marek Zagórski, minister cyfryzacji podpisał komunikat, który zwolni kierowców z konieczności posiadania przy sobie dokumentów auta.

- Obowiązek wożenia dowodu rejestracyjnego i potwierdzenia ubezpieczenia zniknie z prawa. Wierzę, że ułatwi to życie kierowcom - mówi Marek Zagórski, minister cyfryzacji.

Baza CEPiK źródłem informacji o kierowcach

Kierowcy nie muszą wozić wspomnianych dokumentów, bo dane pojazdu i informacje o zawartej polisie gromadzone są w CEPiK-u (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców). Uprawnione służby (np. policja, straż miejska, czy Inspekcja Transportu Drogowego) podczas kontroli sprawdzą dane w jednej z baz CEPiK, a dokładniej w Centralnej Ewidencji Pojazdów.

Zniesienie obowiązku posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego wiąże się również ze zmianą dotyczącą zatrzymywania i zwrotu tych dokumentów. Do tej pory dokument był zatrzymywany fizycznie.

Od października br. w przypadku, gdy pojazd nie spełnia wymagań ochrony środowiska, zagraża bezpieczeństwu lub porządkowi ruchu drogowego, uprawniony organ odnotuje zatrzymanie dokumentu w systemie informatycznym. Informacja o zatrzymaniu ma być przekazana do Centralnej Ewidencji Pojazdów, a kierujący otrzyma pokwitowanie, tak jak do tej pory.

Zwrot dokumentu będzie mógł odnotować zarówno organ (np. urząd miasta), który go wydał, jak i dowolna jednostka w ramach podmiotu, który go zatrzymał.
 
Organ kontroli ruchu drogowego (np. policja, Inspekcja Transportu Drogowego, straż miejska), może w Centralnej Ewidencji Pojazdów będącej częścią bazy CEPiK sprawdzić dane dotyczące pojazdu i wydanego dokumentu, w tym również polisy i badania technicznego.

Można sprawdzić ilość punktów karnych
 
W bazie CEPiK można sprawdzić ilość punktów karnych (na stronie obywatel.gov), stan techniczny autobusu (np. przed wycieczką szkolną, również na obywatel.gov). Korzystając z usługi „Mój Pojazd” można również sprawdzić wszystkie dane, jakie na temat naszych samochodów są w bazie CEPiK.

Pamiętać jednak trzeba, że do 1 października br. prowadzący pojazd nadal musi mieć przy sobie prawo jazdy i dowód osobisty. Może również – zwłaszcza w okresie przejściowym – spotkać się z pytaniem, kto aktualnie przechowuje dowód rejestracyjny pojazdu, wystarczy wiedzieć, że dokument w tej chwili znajduje się np. w siedzibie firmy, w domu itp.
 
Dowód rejestracyjny nadal pozostaje również obowiązującym dokumentem niezbędnym przy załatwianiu formalności m.in. w Stacjach Kontroli Pojazdów, przy sprzedaży auta lub wyjeździe zagranicznym.

Dołącz do dyskusji: Kierowcy od 1 października pojadą bez dowodu rejestracyjnego

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ADAM M
4 czerwca , teraz w lipcu a w lipcu w przyszłym roku . tak będzie.
odpowiedź
User
cyfrowy sceptyk
A jak ktoś preferuje po staremu jednak nosić polisę OC i papiery na auto to musi także korzystać z platformy internetowej czy jest to opcja alternatywna? Bo chyba przymusu nie będzie. Zawsze ludzie powinni mieć prawo wyboru - jak chcą po staremu, niech mają po staremu, jak ktoś chce po nowemu to po nowemu, byle nie zmuszać wszystkich do procesu cyfryzacji, zresztą na dłuższą metę zgubnej. Przykładowo jak na studiach wycofano indeksy i wprowadzono zamienniki elektroniczne to jakoś nikt nikogo nie pytał o zdanie, zostało to wdrożone ot tak, bez uprzednich konsultacji, to nie jest wolność, to jest narzucanie. Polska powinna być zarówno cyfrowa jak i papierowa. Jak ktoś chce wszelkie swoje dokumenty zachować w wersji papierowej to ma do tego prawo i nikt nie może mu tego zabronić. Im mniej kont człowiek zakłada w sieci tym szczęśliwszy i ma mniejszy stres i nie musi pamiętać o hasłach i szastać swoimi danymi w sieci na lewo i prawo( w sumie zresztą nie musi, bo jak ma konto na przykład na Facebooku, to marketing nie potrzebuje łaski, sam se weźmie co potrzeba). Zbyt duży udział technologii i cyfryzacji życia nie przyczyni się do szczęścia Polaków, może zaś sprawić, że będzie na odwrót, będą tym przytłoczeni i niezadowoleni, poza tym widok nieustannie wpatrujących się w smartfony ludzi, w tym często młodych, a nawet nastolatków to chyba raczej nie można nazwać synonimem postępu, a niczym innym jak niewolnictwem, w przypadku zwykłych telefonów komórkowych ten widok nie rzucałby się aż tak w oczy. Cyfryzację należy zostawić na racjonalnym poziomie, nie wolno sprowadzać wszelakich formalności i ich wykonywać tylko i wyłącznie drogą cyfryzacji, wtedy wyprzemy naturalny kontakt z drugim człowiekiem zastępując go kontaktem człowiek-maszyna. Jeśli chodzi o postęp technologiczny to należy wybrać z niego co dobre( dobry jest na przykład postęp w medycynie, transporcie), a co złe odrzucić( sieć 5g, podłączanie wszystkich urządzeń do sieci, głównie po to by urządzenia zbierały dane o użytkownikach, a nawet nie znany jest wpływ tej sieci na zdrowie, a już zaplanowano wdrożenia, zmniejszyć należy dostępność wi-fi, bo zbyt duże jej natężenie i wszechobecność też może mieć na nas niekorzystny wpływ). Cyfryzacja cyfryzacją, postęp postępem, ale zdrowie i poszanowanie prywatności ludzi jest ważniejsze i o tym pan Minister ds. cyfryzacji powinien wiedzieć.
odpowiedź