Odroczony wyrok nad 'Trybuną'
Sąd nie zdecydował w piątek co dalej ze spółką Ad Novum, wydawcądziennika "Trybuna". Decyzja ma zapaść za dwa tygodnie.
Wniosek o upadłość złożył największy wierzyciel wydawnictwaZakłady Graficzne Dom Słowa Polskiego S.A. Innymdużym wierzycielem jest Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
- Te zaległości powstały jeszcze w latach '90 - tłumaczy portalowiWirtualnemedia.pl redaktor naczelny dziennikaWiesław Dębski. - Regularnie staramy się spłacaćnasze zaległości, ale odsetki są tak wysokie, że zadłużeniepraktycznie się nie zmienia - dodaje.
Zdaniem Dębskiego w tej chwili gazeta nie generuje jużzadłużenia. Jego zdaniem w przypadku wprowadzenia przez sąd syndykamasy upadłościowej najgorszym wyjściem byłoby zaprzestaniewydawania gazety. - Póki będzie ukazywać się gazeta, będą wpływy.My choć nie mamy dużych wypływów reklamowych, to jednak posiadamystałych czytelników, którzy są wstanie płacą dość wysoką cenę zanaszą gazetę - wyjaśnia Dębski.
Ostatnią restrukturyzację gazeta przeszła pod koniec minionegoroku. W tej chwili pracuje w niej około 50 osób, w tym 20,zatrudnionych na różnego rodzaju umowy, dziennikarzy. - Teraz niebardzo jest co restrukturyzować. Wynagrodzenia są i tak już bardzoniskie, a Ci pracownicy, którzy zostali są niezbędni by gazetamogła się ukazywać - dodaje redaktor naczelny "Trybuny".
O tym, że należące do skarbu państwa ZG DSP SAmogą złożyć w sądzie wniosek o upadłość Ad Novum mówiło się jużwielokrotnie, zwłaszcza po kolejnych wyborach parlamentarnych.
Dołącz do dyskusji: Odroczony wyrok nad 'Trybuną'