Pandemia napędziła klientów internetowych Orange
Orange Polska opublikował wyniki finansowe za drugi kwartał oraz pierwsze półrocze 2020 roku. Kwartalnie przychody operatora wzrosły o 2,5 procent, jednak w ujęciu sześciomiesięcznym telekom zanotował spadek zysku netto o ponad 70 procent. Na koniec czerwca operator miał ponad 15,4 miliona użytkowników.
Publikując wyniki finansowe za drugi kwartał i pierwsze półrocze 2020 r. zarząd Orange Polska podkreśla, że skuteczne okazały się działania operatora zmierzające do ograniczenia wpływu pandemii koronawirusa na rezultaty biznesowe.
Kwartalnie lepiej, półrocznie gorzej
W drugim kwartale 2020 r. Orange Polska osiągnął przychody w wysokości 2,828 mld zł, co oznacza wzrost rok do roku o 2,5 proc. W okresie pierwszych sześciu miesięcy br. przychody operatora po wzroście o 1,7 proc. zamknęły się kwotą 5,632 mld zł.
Nieco inaczej wygląda zestawienie dotyczące zysków telekomu. W drugim kwartale zysk netto Orange pozostał rok do rok na niezmiennym poziomie 52 mln zł. Jednak w ujęciu półrocznym firma osiągając 14 mln zł wykazała spadek o 70,2 proc.
Jak zaznacza Orange w komunikacie na wzrost wpływów firmy w drugim kwartale 2020 r. pozytywnie wpłynęły przychody z podstawowych usług telekomunikacyjnych Orange - konwergentnych pakietów oraz usług mobilnych i szybkiego domowego internetu oferowanych poza pakietami.
Czytaj także: Orange Polska szuka inwestora do rozwoju sieci światłowodowej. Sprzeda połowę udziałów za 1 mld euro?
W sumie były one wyższe o 2,3 proc. rok do roku. Na przychody z usług mobilnych jednocześnie niekorzystnie wpłynął spadek przychodów z roamingu, spowodowany pandemią i ograniczeniami dotyczącymi podróży.
Kolejny pozytywny czynnik to przychody z usług IT i integratorskich - w ujęciu rocznym wzrosły o 46 proc., na co składają się mocny wzrost organiczny (o 22 proc. rok do roku) oraz wynik BlueSoft (39 mln zł).
Rosły także przychody z mobilnych usług hurtowych, a z kolei spadek przychodów ze sprzedaży urządzeń wyniósł 13 proc. Wraz z poluzowaniem obostrzeń klienci stopniowo powracają do salonów, wzrasta też zainteresowanie smartfonami, do czego przyczyniła się wprowadzona w czerwcu atrakcyjna oferta.
Użytkownicy światłowodu w górę o 40 proc.
Na koniec drugiego kwartału br. Orange Polska miał w sumie 15,487 mln użytkowników usług komórkowych, co oznacza wzrost rok do roku o 3,5 proc. W tej liczbie 10,504 mln stanowili abonenci, zaś 4,982 użytkownicy opcji prepaid.
Liczba klientów komórkowych usług abonamentowych zwiększyła się w II kw. 2020 roku o 162 tys., tj. 4,6 proc. rok do roku. W segmencie usług pre-paid operator przez rok stracił netto 113 tys. kart SIM - głównie w wyniku znacznie niższej liczby aktywacji nowych kart pre-paid. Było to konsekwencją związanego z pandemią ograniczenia działalności przez drobnych przedsiębiorców oraz znacznie niższego wolumenu sprzedaży dla obcokrajowców.
Całkowita liczba klientów stacjonarnego dostępu szerokopasmowego operatora wzrosła w II kw. 2020 roku o 22 tys., tj. 2,2 proc. rok do roku do 2,638 mln. Orange podkreśla, że to największy przyrost kwartalny od sześciu kwartałów.
W raportowanym okresie znacząco (o 40,1 proc.) zwiększyła się w Orange liczba użytkowników korzystających ze stacjonarnych łączy światłowodowych, obecnie jest ich 608 tys.
Grupa klientów usług konwergentnych (obejmujących również oferty telewizyjne) wzrosła o 7,9 proc. do poziomu 1,410 mln.
Na koniec czerwca, 63 proc. indywidualnych klientów dostępu szerokopasmowego było abonentami ofert konwergentnych (wobec 60 proc. rok wcześniej). Wśród klientów indywidualnych korzystających z mobilnych usług głosowych, udział ofert konwergentnych wzrósł do 51 proc. (wobec 48 proc. na koniec czerwca 2019 roku). Dalej rośnie także wskaźnik ARPO z usług konwergentnych, który zwiększył się do 105,4 zł, tj. o 3,4 proc. rok do roku.
Orange podaje też, że na koniec czerwca w zasięgu jego sieci światłowodowej było 4,6 mln gospodarstw domowych, z czego 209 tys. dołączyło do tej liczby w II kwartale br.
- Pandemia pokazała, jak ważny jest pewny i szybki internet domowy. Na tym polu światłowód nie ma sobie równych, co widać po zainteresowaniu klientów - zaznacza w komunikacie Jean-François Fallacher, prezes Orange Polska. - Mimo lockdownu, od kwietnia do czerwca aż o 44 tys. więcej klientów zdecydowało się na Orange Światłowód, i był to kolejny kwartał z drugim najlepszym wynikiem w historii tej usługi. Osiągnęliśmy też solidne wyniki w segmencie mobilnym, na co między innymi wpłynął niższy wskaźnik odejść klientów. Konwergentne pakiety usług, czyli serce naszej strategii budowania wartości, wciąż cieszą się popularnością. To, że mogliśmy wesprzeć naszych klientów i dynamicznie odpowiadać na ogromny wzrost zapotrzebowania na transfer danych jest zasługą inwestycji w nasze sieci i systemy, jakie poczyniliśmy w poprzednich latach, oraz zaangażowania koleżanek i kolegów, którzy niezmiennie opiekowali się naszymi klientami również podczas lockdownu. Ten kryzys pokazał, że fundamenty naszego biznesu są mocne. Miniony kwartał był trudny dla całej gospodarki, tym bardziej cieszymy się, że działania, jakie podjęliśmy, aby ograniczyć negatywny wpływ pandemii, przyniosły rezultaty - ocenia szef Orange Polska.
Czytaj także: Julien Ducarroz nowym prezesem Orange Polska, Mariusz Gaca będzie szefem Orange w Mołdawii
- Solidne wyniki pierwszego półrocza oraz wpływ podjętych przez nas działań równoważących skutki pandemii pozwalają nam podtrzymać cel wzrostu EBITDA w 2020 roku. Zachowujemy jednak ostrożność co do oceny potencjalnych skutków gospodarczych kryzysu w drugiej połowie roku, zwłaszcza w segmencie biznesowym. Ze względu na tę niepewność, będziemy nadal monitorować sytuację i na bieżąco oceniać wpływ pandemii COVID-19 na nasze wyniki - dodaje Jacek Kunicki, członek zarządu ds. finansów w Orange.
Dołącz do dyskusji: Pandemia napędziła klientów internetowych Orange