Orlen nie wpuścił kontrolerów NIK
Najwyższa Izba Kontroli złożyła 10 zawiadomień do prokuratury w sprawie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa przez sześć spółek i cztery fundacje działające przy Spółkach Skarbu Państwa. NIK chciał skontrolować zasady przekazywania darowizn, a także wydatki marketingowe i sponsoringowe. Biuro prasowe Orlenu twierdzi, że decyzja NIK o złożeniu zawiadomienia do prokuratury jest bezpodstawna, a Izba “nie dysponuje uprawnieniami do weryfikowania tej działalności”.
We wtorek Najwyższa Izba Kontroli poinformowała, że złożyła 10 zawiadomień do prokuratury w sprawie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa przez sześć spółek i cztery fundacje działające przy Spółkach Skarbu Państwa.
"Chodzi o udaremnienie przeprowadzenia kontroli dotyczącej zasad przekazywania darowizn, a także wydatków na sponsoring, zakup usług medialnych, prawnych i doradczych. Było to działanie bezprawne – niezgodne z konstytucją i ustawą o NIK, która gwarantuje Izbie możliwość kontrolowania wszystkich firm, instytucji czy organizacji, które wykorzystują środki i majątek państwa" - czytamy na stronie NIK.
Zawiadomienia złożone przez NIK dotyczą Orlenu i należącej do niego spółek PGNiG i Energa, należących do PZU spółek Alior Bank i Link4, a także działającej od kilku lat agencji mediowej Sigma BiS, której właścicielami są Orlen i PZU.
Orlen: zawiadomienie do prokuratury bezpodstawne
- Decyzja Najwyższej Izby Kontroli o złożeniu zawiadomienia do prokuratury w sprawie utrudniania przez Orlen przeprowadzenia kontroli wydatków marketingowych i sponsoringowych spółki jest całkowicie bezpodstawna - twierdzi biuro prasowe Orlenu, które w odpowiedzi na naszą prośbę o komentarz przesłało oświadczenie.
Czytamy w nim, że Orlen i wszystkie spółki z Grupy Orlen, jak również fundacje, w których spółki te są fundatorem, współpracują z NIK w ramach kontroli, które obejmują wydatkowanie środków państwowych oraz działalność organów państwowych, do czego NIK jest uprawniony przepisami prawa.
“We wszystkich tego typu sprawach Orlen udostępnia NIK wszystkie żądane informacje i dokumenty. Natomiast w przypadkach, w których kontrola wykracza poza zakres konstytucyjnie i ustawowo określonych kompetencji NIK i dotyczy działalności niezwiązanej z wykorzystywaniem środków państwowych, Orlen stoi na stanowisku, popartym również interpretacjami renomowanych kancelarii zewnętrznych, że NIK nie dysponuje uprawnieniami do weryfikowania tej działalności. W takiej sytuacji przekazywanie informacji czy dokumentów mogłoby zostać ocenione jako działanie sprzeczne z prawem” - podkreśla spółka w nadesłanym do Wirtualnemedia.pl oświadczeniu.
Orlen jest spółką publiczną z mniejszościowym udziałem SP
Dalej tłumaczy, że kompetencje kontrolne NIK określają Konstytucja RP oraz ustawa z dnia 23 grudnia 1994 r. o Najwyższej Izbie Kontroli. “NIK nie posiada uprawnienia do kontrolowania każdego podmiotu, w dowolnym zakresie. Uprawnienia kontrolne NIK są ściśle sprecyzowane i limitowane. Orlen jest spółką publiczną z jedynie mniejszościowym udziałem Skarbu Państwa wynoszącym 49,9 proc. W odniesieniu do podmiotów znajdujących się w takiej sytuacji, uprawnienia NIK dotyczą jedynie majątku lub środków państwowych dotyczących zobowiązań na rzecz państwa” - zaznacza biuro prasowe spółki.
Podkreśla też, że działalność marketingowa i sponsoringowa Orlenu, a także działalność Fundacji Orlen oraz innych fundacji, których fundatorem są spółki z Grupy Orlen, są prowadzone w sposób transparentny i zgodny zarówno z przepisami prawa, jak i wewnętrznymi regulacjami. Dowodem na to mają być publikowane co roku „Sprawozdania o wydatkach reprezentacyjnych, wydatkach na usługi prawne, usługi marketingowe, usługi w zakresie stosunków międzyludzkich (public relations) i komunikacji społecznej oraz usługi doradztwa związanego z zarządzaniem”.
“Wydatki marketingowe mające na celu wsparcie działań biznesowych są nieodzownym elementem każdej działalności komercyjnej. Realizując je spółka nie tylko przestrzega przepisów prawa i regulacji wewnętrznych, ale także działa w sposób efektywny i ekonomicznie uzasadniony. Warto podkreślić, że udział wydatków na usługi marketingowe w przychodach sprzedażowych zmalał w 2022 r. o blisko 45 proc. w stosunku do 2021 r. W podobny sposób spółka postępuje w ramach swojej działalności sponsoringowej. Udział wydatków na sponsoring w przychodach ze sprzedaży był niższy w 2022 r. o blisko 41 proc. w stosunku do 2021 r. ”- czytamy w oświadczeniu Orlenu.
Wydatki na marketing i doradztwo bez procedur
Po tym jak sześć spółek i cztery fundacje uniemożliwiły NIK przeprowadzenie kontroli, Izba skontrolowała działalność w latach 2017-2021 dziewięciu z 15 wytypowanych spółek z udziałem Skarbu Państwa, ośmiu z 12 fundacji oraz pięciu urzędów gmin.
Według ustaleń NIK we wszystkich badanych spółkach kupowanie usług medialnych, prawnych i doradczych wielokrotnie odbywało się z pominięciem przyjętych w firmach procedur zakupowych, a w KGHM zrezygnował z przepisów zakazujących sponsoringu związanego z działalnością polityczną.
W latach 2017-21 wszystkie dziewięć skontrolowanych spółek prowadziło działalność sponsoringową, w ramach której wspierały wydarzenia kulturalne, ekonomiczne i sportowe, a także kluby sportowe i poszczególnych zawodników. Przez pięć lat w ramach 3,4 tys. umów przeznaczyły na to prawie 795 mln zł, z czego 228,7 mln zł w 2021 roku, ponad dwa razy więcej niż w 2017 (111,5 mln zł).
Dołącz do dyskusji: Orlen nie wpuścił kontrolerów NIK
Ostatnie podrygi PiS w tej spółce.
Naiwny jestes lemingu