Ostatnia niezależna węgierska stacja radiowa traci koncesje na nadawanie
Węgierski sąd orzekł, że ostatnie duże niezależne radio węgierskie Klubrádió nie otrzyma zgody na przedłużenie koncesji, która obowiązuje do 14 lutego. Andras Arato, szef Klubrádió zapowiedział, że stacja będzie nadawała od poniedziałku w formule online.
Klubrádió przegrało we wtorek w sądzie apelacyjnym w sprawie przeciwko odebraniu koncesji. Tamtejszy regulator rynku mediów NMHH (Nemzeti Média és Hírközlési Hatóság) już we wrześniu ubiegłego roku oświadczyły, że nie przedłuży nadawcy licencji z powodu „szeregu naruszeń przepisów” przez siedmioletni okres obowiązywania koncesji, wygasającej w najbliższą niedzielę, 14 lutego br.
Częstotliwość 92,9 będzie mogła być wykorzystywana przez Klubradio tylko do końca tygodnia. Andras Arato, szef Klubrádió zapowiedział jednak, że stacja będzie nadawała od poniedziałku w formule online. W rozmowie z AFP nazwał tę decyzję „oczekiwaną, polityczną, haniebną i tchórzliwą”.
Stacja krytyczna wobec rządu Viktora Orbana
Stacja nadawała od 19 lat, była krytyczna wobec rządu Viktora Orbana. Jako powód odebrania licencji rozgłośni podnoszono m.in. kwestię złożenia raportów programowych z opóźnieniem. Podobne sytuacje miały jednak miejsce także w przypadku innych nadawców, którym licencje przedłużono.
Odmawiając rozgłośni dalszego używania tej częstotliwości, Rada Mediów Narodowego Urzędu ds. Mediów i Komunikacji (NMHH) powołała się m.in. na błędy administracyjne ze strony Klubradia, zaś NMHH zarzucił rozgłośni „wielokrotne złamanie prawa”.
❗️Budapest Court rules #Hungary’s last independent radio station must cease opeations. Recently redesigned media laws left Klubrádió no chance to extend its airwaves license beyond 14 February. #mediafreedom
— Viktória Serdült (@viktoriaserdult) February 9, 2021
Premier Victor Orban w ubiegłym tygodniu wezwał do zwiększenia udziału węgierskiego kapitału w tamtejszych mediach, obecnie liczba mediów skupionych w rękach podmiotów narodowych zwiększyła się z 34 proc. do 55 proc.
Dołącz do dyskusji: Ostatnia niezależna węgierska stacja radiowa traci koncesje na nadawanie
ale tym razem juz nie będzie wytłumaczenia, że obca armia pilnowała tych kłamstw