Płacisz za studia - uważaj
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów skontrolował 100szkół wyższych. Niemal wszystkie stosowały niedozwolonepostanowienia w umowach zawieranych ze studentami.
Zarówno szkoły publiczne, które świadczą odpłatne usługiedukacyjne, jak i prywatne uczelnie w rozumieniu prawa sąprzedsiębiorcami. W Polsce studiuje około 2 mln osób. Dwie trzeciez nich płaci za naukę. W takich przypadkach od września 2006 rokuuczelnia ma obowiązek zawrzeć ze studentem pisemną umowę. Szkołystosują w tym celu przygotowane przez siebie wzorce umowne. UOKiKprzeanalizował ogólne warunki umów (statuty, regulaminy,taryfikatory itp.) Z przeprowadzonej przez Urząd kontroli wynika,że większość wzorców umownych nie spełnia wymogów prawidłowej umowyregulującej odpłatność za studia. Brakuje w nich określenia coświadczy uczelnia, a za co płaci student.
Kontrola UOKiK wykazała, że jednym z najczęstszych naruszeń jestprzyznawanie sobie prawa przez uczelnie do zmiany warunkówkontraktu bez jasno określonej przyczyny. Przykładowo szkołyzastrzegają zmianę wysokości czesnego, np. z powodu zwiększeniakosztów kształcenia lub funkcjonowania uczelni. Zdaniem PrezesaUOKiK brak określenia precyzyjnych przesłanek dla zmian czesnegoczy też maksymalnej wysokości, o jaką może wzrosnąć naruszainteresy studentów. Szkoła ma prawo samodzielnie określić wysokośćopłat oraz zmieniać je, należy jednak pamiętać, że zmiana cenypowinna być zawsze uzasadniona. Rozpoczynając naukę studentpowinien mieć możliwość skalkulowania kosztów związanych zkształceniem. Dlatego w umowie powinny znaleźć się precyzyjneinformacje o podwyżkach i ich przewidywanych częstotliwościach.Ponadto przy każdej zmianie warunków kontraktu student ma prawo doodstąpienia od umowy.
Analiza UOKiK wykazała również, że o zmianach wysokości czesnegooraz opłat dodatkowych np. za egzaminy poprawkowe czy komisyjnestudenci są informowani nierzetelnie. Szkoły zamieszczają nowecenniki na tablicy ogłoszeń przy dziekanacie, co nie gwarantuje, żewszyscy zainteresowani dotrą do nich we właściwym czasie.
Urząd kwestionuje również zatrzymywanie przez szkoły wyższeopłat wniesionych przez konsumenta w przypadku jego rezygnacji zumowy. Analiza wykazała, że uczelnie bardzo często nie chcą zwrócićwpisowego, opłaty wstępnej lub czesnego w pełnej wysokości, jeżelistudent odstępuje od umowy. Powszechne są klauzule w rodzaju -Opłaty uiszczone przez studenta na podstawie niniejszej umowy niepodlegają zwrotowi niezależnie od przyczyny rezygnacji studenta zestudiów. Uczelnie nie biorą przy tym pod uwagę, kiedy konsumentodstępuje od kontraktu i jakie świadczenia względem niego zostałyprzez szkołę faktycznie wykonane. W wielu skontrolowanychplacówkach warunkiem ostatecznego rozliczenia się z uczelnią izwrotu dokumentów w przypadku rezygnacji z nauki w trakcie semestru(z różnych powodów) jest uiszczenie opłaty za cały ten semestr-mimo, że student nie będzie już pobierał nauki, a szkoła -wykonywać świadczeń na jego rzecz.
Zastrzeżenia UOKiK wzbudziły postanowienia przewidujące rażącowygórowane sankcje wobec osób nieterminowo wnoszących opłaty.Odsetki karne w wysokości 36,5 proc. w skali roku przy wartościdopuszczalnej - 22 proc. oraz możliwość skreślenia z listysłuchaczy - to zdaniem Prezesa Urzędu niezgodne z prawemsankcje.
Jednocześnie UOKiK przypomina, że umowa uczelni ze studentempowinna m.in. określać zasady odpłatności za studia, wszczególności wysokość i termin uiszczania czesnego, a takżesytuacje określające możliwości podwyższania opłaty za studia.Ponadto należy zwrócić uwagę czy kontrakt precyzuje warunkikształcenia - program studiów wraz z podaną liczbą godzin. Studentzawiera umowę z uczelnią i zobowiązuje się do wnoszenia opłat,powinien mieć możliwość egzekwowania obowiązków wynikających zzawartej umowy. W podpisywanym kontrakcie powinny znaleźć sięinformacje o świadczeniu uczelni m.in. wykaz przedmiotów i liczbazajęć. Ułatwi to studentom dochodzenie praw, w przypadku np.zmniejszenia się liczby zajęć w trakcie roku akademickiego, bądźwycofania lub przesunięcia na dalsze lata określonego przedmiotu.Zgodnie z prawem uczelnia nie wywiązując się ze swoich obowiązków,odpowiada za nienależyte wykonanie umowy.
Wobec szkół stosujących wymienione klauzule wszczęto 81postępowań oraz wystosowano 19 wezwań przedsądowych. Zgodnie zustawą o ochronie konkurencji i konsumentów Prezes UOKiK możenałożyć na nie kary finansowe w wysokości do 10 proc.ubiegłorocznego przychodu - informuje Małgorzata Cieloch, rzecznikprasowy UOKiK.
Dołącz do dyskusji: Płacisz za studia - uważaj