„Polityka” trzeci raz podobną okładką krytykuje prasę brukową
Tematem okładkowym „Polityki” trzeci raz w ostatnich latach są media tabloidowe. Wszystkie trzy okładki są oparte na motywie krzykliwych tytułów z prasy brukowej. - To naturalne przedstawienie tego tematu, bo z takimi tytułami kojarzą się te media - tłumaczy Joanna Mucho, kierowniczka działu graficznego „Polityki”.
„Polityka” na okładce nowego numeru stwierdza: „Jak i na kogo polują brukowce”, dodając, że „plotkarskie gazety i portale grają na najniższych instynktach”. Grafika pokazuje, jak zza szpalty z krzykliwymi tytułami i pierwszymi stronami tabloidów pokazującymi zrobione z ukrycia zdjęcia znanych osób przebija obiektyw kamery (lub profesjonalnego aparatu fotograficznego).
Okładka zapowiada artykuł Juliusza Ćwielucha „Mordochwyt” opisujący, jak tabloidy bez zahamowań relacjonują życie prywatne znanych osób (głównie na przykładach publikacji z ostatnich tygodni), żeby przyciągnąć i zatrzymać swoich czytelników. W tekście wypowiada się m.in. Piotr Mieśnik, wieloletni dziennikarz „Faktu”, którego książka „Wyznania hieny” opisująca pracę w tej redakcji ukaże się w październiku (przeczytaj więcej na ten temat).
>>> Przeglądaj wszystkie okładki „Polityki”
Niektórzy internauci zwrócili uwagę, że bardzo podobnie wyglądała okładka „Polityki” ze stycznia 2010 roku (nr 2) pokazująca inną mozaikę tytułów i fragmentów pierwszych stron tabloidów razem z tytułem „Superfakty z życia prasy brukowej”. Była to zapowiedź artykułu Mariusza Janickiego i Wiesława Władyki „Prasa na bruku” opisującego działania tabloidów w kontekście głośnej publikacji przez „Super Express” materiałów z ówczesnym senatorem Krzysztofem Piesiewiczem, którymi był on wcześniej szantażowany.
Krzykliwe tytuły z prasy brukowej pokazano też na okładce „Polityki” jesienią 2012 roku (w nr 41), przy czym wypełniały one głowę modelu człowieka, czemu towarzyszył napis „Umysł tabloidowy”. Zapowiadało to artykuł Mariusza Janickiego „Prawdoidy z tabloidów” opisujący, jak media schlebiają niskim gustom i potrzebom odbiorców.
- Przedstawienie tematu prasy brukowej jako mozaiki krzykliwych nagłówków z szokującymi informacjami jest oczywiste, bo z takimi tytułami kojarzą się te media - tłumaczy w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Joanna Mucho, kierowniczka działu graficznego „Polityki”. - Przy czym w ostatnim numerze podejmujemy ten temat nieco inaczej, dlatego okładka różni się od tej sprzed paru lat. Jej głównym elementem jest obiektyw kamery symbolizujący nieustanne śledzenie znanych osób przez tabloidy - zauważa.
- Cieszymy się, że okładki „Polityki” tak mocno zapadają czytelnikom w pamięć - kwituje Joanna Mucho
W czerwcu br. średnia sprzedaż ogółem „Polityki” wynosiła 121 952 egz. (według danych ZKDP - zobacz wyniki wszystkich tygodników opinii).
Dołącz do dyskusji: „Polityka” trzeci raz podobną okładką krytykuje prasę brukową