Polska walczy o turystów z Azji. Kampania za 50 mln zł
Polska powalczy o turystów z Azji. Polska Organizacja Turystyczna zamierza w tym roku przeznaczyć 50 mln zł na promocję naszego kraju na tamtejszych rynkach, koncentrując się głównie na Państwie Środka. Rocznie odwiedza nas ok. 30 tys. Chińczyków. POT oczekuje, że dzięki kampanii liczba ta wzrośnie kilkakrotnie.
Startująca w tym roku kampania promocyjna ma potrwać dwa lata i objąć największe chińskie aglomeracje, m.in. Pekin, Szanghaj i Kanton. Łączny koszt zaplanowanych działań z tym związanych zamknie się w kwocie 50 mln złotych.
– Takimi środkami do tej pory Polska Organizacja Turystyczna jeszcze nie dysponowała i cieszę się, że Polska będzie miała okazję dogonić, a sądzę, że i przegonić naszych konkurentów, bo pamiętajmy, że o ten wielki rynek walczą praktycznie wszystkie kraje Europy i świata – mówi Rafał Szmytke, prezes Polskiej Organizacji Turystycznej.
Według szacunków organizacji, każdego roku w celach turystycznych odwiedza Polskę od 26 do 30 tysięcy Chińczyków. To niewiele, zważywszy na to, że w pozostałych krajach Europy w tym samym czasie gości ich kilka milionów. POT ma nadzieję na zwielokrotnienie dotychczasowych wyników.
– Pamiętajmy, że każdy turysta zostawia często kilka tysięcy dolarów podczas pobytu na tych dalszych rynkach, a dla Chińczyków Polska i Europa to dalszy rynek – przypomina Szmytke.
Mimo dużego nakładu sił i środków na promocję Polski w Azji, Polska Organizacja Turystyczna nie zamierza rezygnować z podobnych działań na innych rynkach. Także tych europejskich. Stąd pochodzi największa liczba turystów, którzy każdego roku odwiedzają nasz kraj. Głównie są to Niemcy. Stanowią oni 1/3 wszystkich zagranicznych turystów. Nasze walory turystyczne doceniają nasi wschodni sąsiedzi, Ukraińcy i Białorusini, ale też Brytyjczycy. Co ciekawe, wielu Brytyjczyków odwiedza nasz kraj zachęcani przez Polaków, którzy udali się na Wyspy do pracy. Z przeprowadzonych badań wynika, że są oni najbardziej lubianą mniejszością narodową w Wielkiej Brytanii. Dzięki temu budują pozytywny wizerunek Polski i Polaków.
POT liczy, że coraz większą rolę będą odgrywać turyści ze Skandynawii i Francji, gdzie kończy się właśnie kampania promocyjna Polski.
W minionym roku nasz kraj odwiedziła rekordowa liczba ponad 13,5 mln turystów. Wśród nich byli również kibice piłkarscy, którzy przyjechali organizowane w Polsce mistrzostwa w piłce nożnej. Polska Organizacja Turystyczna liczy, że ogromna kampania, promująca nasz kraj jako organizatora Euro 2012 nie pójdzie na marne i zacznie przynosić oczekiwane efekty. Nie tylko w tym roku, ale przede wszystkim w latach następnych. Analizy, przeprowadzone w wielu krajach, które gościły tego typu imprezy sportowe pokazują, że na pozytywny efekt nieraz trzeba czekać dwa, trzy lata, a nawet i dłużej.
– Dlatego mimo zapowiedzi gorszego roku ja uważam, że w turystyce przyjazdowej ten rok nie będzie gorszy, a myślę nawet, że będzie dużo lepszy od roku ubiegłego i poprzednich lat – prognozuje prezes Polskiej Organizacji Turystycznej.
Dołącz do dyskusji: Polska walczy o turystów z Azji. Kampania za 50 mln zł
Na miejscu przełożonych prezesa Rafała Szmytke natychmiast bym go odsunął od podejmowania jakichkolwiek decyzji.
Facet nie ma pojęcia o tym, czym ma się zajmować!